pediatra — lorne bay medical centre
32 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Ma przymusowy urlop od pracy w przychodni, ponieważ sama przywitała na świecie swoje dziecko. A chociaż tym stara się cieszyć, sytuacja z jego ojcem nadal wydaje się zbyt skomplikowana.
Przez długie lata miała się za kobietę rozsądną.
Starała się tłumić własne uczucia, ponieważ właśnie to podpowiadał jej rozsądek. Sugerował, że trzymanie się z daleka od Diona będzie dla nich korzystniejsze, bo dzięki temu nie ryzykowała, że kiedyś go straci. Odmawiała sobie szansy na pełnię szczęścia, jednak nawet to wydawało jej się lepsze od perspektywy życia, którego Winslow nie byłby częścią, dlatego biernie to akceptowała. Nie zawsze udawało jej się to bezbłędnie, jednak starała się nie dopuszczać do potknięć.
Aż w końcu zdarzyło jej się pierwsze.
Od tamtej nocy bezustannie przywoływała myślami smak jego ust. Kiedy zamykała oczy, przypominała sobie o tym, jak jego dłonie błądziły po jej ciele. Nie była w stanie pozbyć się tego obrazu, a im silniej się starała, tym bardziej wydawała się wobec tego bezradna. Jedno potknięcie sprawiło, że wszystkie jej dotychczasowe osiągnięcia runęły jak domek z kart, którego nie była w stanie odbudować. I obecnie chyba nawet nie chciała.
Mając okazję po raz kolejny posmakować jego bliskości, chciała po prostu się w niej zatopić. Odrzuciła rozsądek i pozwoliła na to, by kontrolę przejęły nad nią uczucia, których przez tak długi czas nie chciała dopuścić do głosu. W końcu pokazywała mu całą siebie, po raz pierwszy od chwili, w której zaczęli nazywać się przyjaciółmi, nie mając przed nim żadnych tajemnic. Nie tylko jej spojrzenie, ale też całe jej ciało krzyczało, że pragnęła go dla siebie. Jeśli popełniała w ten sposób błąd, nie chciała, by cokolwiek wyrwało ją z tego transu i przypomniało, jak wiele mogła stracić.
Zatonęła w jego oczach, a kiedy chwilę później jego usta odnalazły drogę do jej szyi, odchyliła głowę w tył, nieco mocniej zaciskając palce na materiale jego koszulki. Nie musiał robić wiele, a mimo to wywierał na niej ogromne wrażenie zupełnie tak, jakby jego dotyk działał na nią dziesięć razy intensywniej niż każdy inny. Co więcej, to właśnie przy nim to wszystko wydawało się właściwe, bowiem to właśnie w ich przypadku pasowały do siebie nie tylko ich ciała, ale również umysły.
Dopiero kiedy znalazła się w jego ramionach, poczuła się tak, jakby wszystko znów było na swoim miejscu.

zt.

everything i want,
i want with you
ODPOWIEDZ