about
pan strażak, który zbyt często przynosi do domu te kotki które ściąga z drzew! Teraz zapuścił brodę, a także myśli o zapuszczeniu jakichś korzeni i znalezieniu miłości.
- Noo? Czekam na przykłady i oferty - rzucił, przechylając lekko głowę w bok i przyglądając jej się z zaciekawieniem kogo takiego mu podrzuci. Takie skojarzenia wiele mówiły o człowieku! A potem zaśmiał się wesoło - zawsze ich lubiłem, było mi smutno jak została zabita… - mruknął, delikatnie marszcząc nos. Jon Snow później już totalnie nic nie wiedział, a potem… no potem lepiej nie pamiętać co się działo, bo zjebali serial. I w sumie, mogli zostawić Jona jak był martwy, bo to chociaż było dramatyczne i ciekawe. Minus, że na koniec zostałaby tylko Sansa, bo Arya też powinna zginąć przez jej wszystkie prawie-śmierci, ale nikt nie powiedział, że ten serial miał się skończyć super szczęśliwie. A skończył się po prostu tragicznie i żenująco. - No ale przed zabiciem byli super - dodał, bo to akurat była prawda i nie ma co się z tym sprzeczać przecież.
- No tak, owszem - pokiwał głową. Nie do końca była podobna do Śnieżki, ale to może i lepiej. - I widzisz, możesz się nimi z nią utożsamić z problemami, ale… wyglądowo już nie bardzo. Więc jeśli byś się przebrała za nią na Halloween, to ludzie by mówili, że masz zły kolor włosów i nie masz różowych policzków. To osoby, które nie mają kogoś, kto wygląda jak on w bajce… no to na pewno im sprawia sporo przykrości - przyznał, bo tak to trochę działało. Dzieciaki były wzrokowcami i nie wybaczały tak łatwo niedopasowań. Mikołaj nie mógł mieć odstającej sztucznej brody, albo cycków! - Nala w sensie z Króla Lwa? - dopytał, a potem uśmiechnął się pod nosem. W sumie od niej była podobna, miała takie lwie włosy!
- A jak ja wygram to oglądamy Twoje wstydliwe fotki z dzieciństwa - rzucił, bo halo, musi być po równo, motywacja dla każdego! No a potem sobie pograli, pogadali, raz on przegrał, raz ona, więc w sumie chyba oboje się musieli z fotkami upokorzyć troszkę, ale jolo! A potem sobie poszli na pizzę, żeby trochę przytyć, bo czemu nie, pizza to selfcare!
/zt x2
- No tak, owszem - pokiwał głową. Nie do końca była podobna do Śnieżki, ale to może i lepiej. - I widzisz, możesz się nimi z nią utożsamić z problemami, ale… wyglądowo już nie bardzo. Więc jeśli byś się przebrała za nią na Halloween, to ludzie by mówili, że masz zły kolor włosów i nie masz różowych policzków. To osoby, które nie mają kogoś, kto wygląda jak on w bajce… no to na pewno im sprawia sporo przykrości - przyznał, bo tak to trochę działało. Dzieciaki były wzrokowcami i nie wybaczały tak łatwo niedopasowań. Mikołaj nie mógł mieć odstającej sztucznej brody, albo cycków! - Nala w sensie z Króla Lwa? - dopytał, a potem uśmiechnął się pod nosem. W sumie od niej była podobna, miała takie lwie włosy!
- A jak ja wygram to oglądamy Twoje wstydliwe fotki z dzieciństwa - rzucił, bo halo, musi być po równo, motywacja dla każdego! No a potem sobie pograli, pogadali, raz on przegrał, raz ona, więc w sumie chyba oboje się musieli z fotkami upokorzyć troszkę, ale jolo! A potem sobie poszli na pizzę, żeby trochę przytyć, bo czemu nie, pizza to selfcare!
/zt x2
