26 yo — 193 cm
Awatar użytkownika
about
montuję filmy i trochę się pogubiłem w życiu, a w wolnych chwilach przepierdalam połowę wypłaty na Ebay'u, ehh

Kochana W,

Pogubiłem się. Nie wiedziałem co poczynić z moją beznadziejną egzystencją, kiedy obok niego przechodziłem. Każdy jego odwzajemniony uśmiech, przypadkowe muśnięcie ręką czy zwyczajne zawieszenie wzroku sprawiało, że milion myśli przewijało się przez moją głowę. Nie chciałem tego czuć - po prostu, pragnąłem trzymać go na dystans. Wiesz doskonale, że nie mogłem sobie na to pozwolić. Co by powiedziała moja rodzina, bliscy znajomi, koledzy z pracy? Pewnie myślisz sobie teraz - „Keith, przestań siebie okłamywać, pogódź się z losem i żyj tak, jakby świat miałby się jutro skończyć”. „Nie mogę” - te dwa słowa bezustannie męczyły moją zmęczoną duszę. Za dużo poświęciłem, by rzucić się w ramiona mężczyźnie, który zawładnął całym mną. Przeprowadzka na drugi koniec świata to nie tylko atrakcyjne życie i pogłębianie wiedzy u boku najzdolniejszych i kreatywnych artystów - to ucieczka od osoby, która tak mocno pragnęła mojej zmiany. Ucieczka od samego siebie.

Wiele razy powtarzałem sobie, że jestem „normalny”, choć to słowo brzmiało tak tendencyjnie. Poznałem przeuroczą dziewczynę - Moirę. Ciepłą, kochaną i do bólu dobroduszną istotę. Traktowałem ją z należytym szacunkiem, choć zdawałem sobie sprawę z tego, że zadaję jej ogromny ból. Będąc z nią chciałem udowodnić sobie, że uczucia, którymi darzyłem Jego są dla mnie bezistotne. Ale się myliłem.

Był to bardzo ponury dzień. Lorne Bay tonął w kroplach deszczu, uliczki w centrum opustoszały. Żadnej żywej duszy - poza nim. Stanął w drzwiach i obdarował mnie pocałunkiem, który doskonale pamiętam do dziś. Zawładnął mną, miał mnie na własność, a ja po prostu się dałem. Nienawidziłem siebie za to, bo przecież tyle razy powtarzałem sobie, że nie jestem taki jak on. Kiedy kurtyna emocji opadła, od razu go od siebie odepchnąłem i powiedziałem mu same przykre rzeczy, których do dzisiaj żałuję.

Tak, moja droga W. - okłamuję samego siebie, nie chcę się wychylać, a moja egzystencja zbliża się do samodestrukcji. Poświęciłem tyle rzeczy, byle być jak najdalej od niego, a kiedy był w zasięgu mojej osoby, po prostu się poddałem. Fakt, przez chwilę myślałem, że moglibyśmy kroczyć razem przed siebie, ale jakaś część mnie nie pozwalała sobie na to.

Czuję się jak martwa gwiazda otoczona światłem. Samotna gwiazda neutronowa.

Trzymaj się!
Twój na zawsze, Keith
Keith Mosley
12.02.1995
Herne Bay, Kent, Anglia
montażysta
ECLIPSE PICTURES
opal moonlane
kawaler, biseksualny
Środek transportu
Najczęściej zobaczysz go śmigającego na deskorolce między uliczkami. Czasem zdarzy mu się gdzieś podjechać samochodem, ale tylko w przypadku, jeżeli jakimś cudem znajdzie swoje prawko.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada żadnych związków z tą społecznością.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W internecie na Ebay'u! A tak serio, to często go zobaczysz w przeróżnych knajpkach, popijającego zimną latte z mlekiem bez laktozy, wpatrzonego w ekran swojego laptopa.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę i byłą dziewczynę Keitha - o dziwo mają jeszcze ze sobą kontakt.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Keith Mosley
Cody Fern
powitalny kokos
paprykarz szczeciński
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany