Iuppiter Weaving

To była historia jak z bajki. On przyjechał do Lorne z Sydney, by tutaj badać położenie gwiazd. I pewnego słonecznego dnia, poznał ją – ciemnowłosą Jasminę, w której niemal z miejsca się zakochał. Po kilku miesiącach znajomości byli już małżeństwem i doczekali się dziewiątki dzieci, z których każde nosiło imię po jednym z ciał niebieskich. Zamieszkali w niewielkiej chatce w dzielnicy Tingaree, którą kobieta odziedziczyła po swoich rodzicach.
Erick – jako głowa rodziny i ojciec licznej gromadki dzieci podjął pracę na uczelni, gdzie wykładał astronomię, zaś Jasmina zajęła się domem, starając się zaszczepić w swoich pociechach miłość do natury i szacunek do kultury Aborygeńskiej.
Iuppiter przyszedł na świat, jako piąte z kolei dziecko państwa Weavingów. Od zawsze był tym najspokojniejszym i najgrzeczniejszym dzieckiem, silnie związanym z własną matką. Z pokorą przyjmował to, co dawał mu los – obojętnie, czy były to ubrania po starszych braciach, czy cios jakim była dla niego śmierć jego ukochanych dziadków.
Zawsze gdzieś na uboczu, rozwijał w sobie miłość do natury, wiedząc już od najmłodszych lat, że swoje życie zwiąże z czymś, co będzie związane z ekologią. Nigdy nie zabił nawet pająka. Każdego łapie do słoika i szybko wypuszcza na wolność. Matka, nauczyła go, że każda istota ma swoje uczucia i każda zasługuje na to, żeby żyć. To od niej nauczył się empatii i indywidualnego podejścia do każdego zagadnienia.
W szkole, znany był z tego, że zawsze siedział gdzieś z tyłu, zatopiony we własnych myślach, jednak perfekcyjnie odpowiadając na pytania nauczycieli. To on, założył kółko ekologiczne i walczył o każde, najmniejsze nawet drzewo w mieście. Nie zależało mu na aprobacie innych i nigdy nie zabiegał o przyjaźń, zbyt zajęty snuciem własnych planów na przyszłość i nad skupianiem się nad tym, co dla niego najważniejsze. Raz tylko odważył się zawalczyć o pewną relację i trawa ona do tej pory. Poznał ją gdzieś na szkolnym korytarzy i choć nie było tu mowy o miłości, cenił tę dziewczynę najbardziej ze wszystkich, wiedząc, że któregoś dnia to ona będzie jego żoną. Życie pokazało mu jednak, że nie każdy plan jest w stanie wypalić. Nigdy się nie zdeklarował z obawy o odrzucenie lub zniszczenie długoletniej przyjaźni. Krążyli więc wokół siebie i nadal krążą, żadne niezdolne do zrobienia tego ostatecznego kroku. Kochał ją na swój własny, trochę pokręcony sposób, a ona akceptowała każdy jeden dziwny wyskok. Miał nawet kilka dziewczyn, bo chciał spróbować zapomnieć, ale zawsze nic z tego nie wychodziło, jakby jakieś fatum nad nim ciążyło, albo przekorny los chciał mu pokazać, że na jego drodze już jest kobieta jego życia.
W końcu jednak, myśląc że tak właśnie musi być,Iuppiter odpuścił sobie wszystko, oprócz nauki, na nowo skupiając się na swoich marzeniach i wracając do życia introwertyka, którym od zawsze był. W końcu, po kilku ciężkich latach zakuwania, Weaving skończył studia z wyróżnieniem i zatrudnił się w Sanktuarium, by tam opiekować się kangurami. Skupiony na swoich obowiązkach, zajęty głównie własnymi myślami, nie był w stanie zauważyć, że ta, która była dla niego najważniejsza, zdecydowała się na ślub z zupełnie obcym mężczyzną, a on stracił swoją szansę. Swoją opinię na temat tego, co zrobiła wyjaśnił dość jasno, jednak nie ma zamiaru tego tak zostawić. Pytanie tylko, czy odważy się zrobić cokolwiek, czy tak jak zwykle schowa głowę w piasek.

» Mniej więcej do 15 roku życia, łatwo było wziąć Iuppitera za dziewczynę. Wysoki i szczupły, z burzą ciemnoblond kręconych włosów, od tyłu właśnie tak wyglądał. Dopiero kiedy mężczyzna odkrył magiczne właściwości, jakie daje siłownia i ogólnie ćwiczenia zmienił się nie do poznania.
» Włosy to jego chluba i duma. Dba o nie bardziej, niż jedna kobieta i mało komu da ich dotknąć. I choć wielu mówi mu, że najwyższa pora je obciąć, on nawet nie ma takiego zamiaru.
» Pija wyłącznie zieloną herbatę. Za innymi nie przepada, a już sam zapach kawy wywołuje w nim mdłości.
» Od kilku miesięcy stara się nie jeść mięsa. Ogólnie, trzyma się dzielnie w swoim postanowieniu, jednak od czasu do czasu, ma chętkę na zatopienie zębów w steku czy innym kebabie.
» Nie lubi słodyczy. Nie używa cukru, a jedynym co akceptuje jest gorzka czekolada i to najlepiej z całymi orzechami.
» Zatwardziały ekolog i obrońca natury wszelakiej. Stara się namawiać ludzi do tego, by częściej chodzili lub jeździli rowerem. Według niego środowisko, już i tak jest zanieczyszczone, po co więc dokładać mu jeszcze dodatkowo spaliny z aut.
» Kocha swoją pracę i gdyby mógł, spędzałby w niej całą dobę. Od czasu do czasu, uwielbia też boksować się ze swoimi podopiecznymi, chociaż nie raz prawie dostał w zęby od jednego, czy drugiego kangura.
» Zdecydowanie łatwiej nawiązuje relacje ze zwierzętami, niż z ludźmi. Być może jest tak dlatego, że mocno się jąkał i póki tego nie pokonał, rzadko kiedy się odzywał. Teraz, bojąc się, że może się to powtórzyć, mówi niewiele. A uruchamia dopiero wtedy kiedy temat naprawdę go zainteresuje, bądź rozmawia z przyjaciółmi lub rodziną.
» Praktykujący buddysta. Potrafi kilka razy dziennie medytować i jeszcze nigdy nie opuścił ani jednego plemiennego spotkania dotyczącego Aborygenów.
» Całkiem dobrze gra na gitarze, chociaż jest samoukiem. Za to w ogóle nie śpiewa, chyba że pod prysznicem, trzymając w dłoni butelkę szamponu.

Iuppiter Weaving

1/11/1995

Lorne Bay

Opiekun Kangurów

Lorne Bay Wildlife Sanctuary

Tingaree

kawaler, heteroseksualny

Środek transportu
Jako zatwardziały ekolog i miłośnik przyrody, nie chcę zatruwać świata dodatkowymi spalinami, więc po mieście poruszam się głównie na rowerze, ewentualnie jeśli odległość nie jest zbyt duża - lubię dojść tam pieszo.

Związek ze społecznością Aborygenów
Moja matka jest rdzenną Aborygenką, a tym samym ja, jak i moje rodzeństwo mamy duże powiązania z tą kulturą.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Głównie w Sanktuarium, bo tam spędzam lwią część swojego czasu; w mojej rodzinnej chatce lub na plaży. Ewentualnie, na siłowni.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinkę

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak , jednak bez trwałych uszczerbków na zdrowiu czy kalectwa.

Iuppiter Weaving

Brock O'Hurn