26 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Wolny duch, który zarabia na życie robiąc wzroki na kawie i czasami malując karykatury na kubkach.
4 października 1994 roku, to właśnie tego dnia świat usłyszał pierwszy krzyk Ronalda Behrama Hardinga. Wybór imion zupełnie niepasujący, no chyba że na starość zmieni zdanie, gdy nie będzie odczuwał zażenowania, bo pielęgniarka w przychodni nie zawoła go imieniem Brian czy inny Dick. Historii pierwszego imienia nie znał, za to drugie było swego rodzaju uczczeniem dziedzictwa jego matki, której korzenie sięgają dalekiej Turcji. Wszystkie dzieci Hardingów posiadały drugie imię wywodzące się z kultury tureckiej. A tych dzieci było dużo, Ron jest najmłodszym z rodzeństwa i chyba nie ma sensu ukrywać, że nie był planowany. To jednak wcale nie oznacza, że czuł się jakiś gorszy, bo rodzice wszystkim poświęcali podobną ilość czasu, taką jaka pozostawała im po powrocie z pracy. Bo choć w młodości ojciec odnosił jakieś sukcesy w sporcie, to jednak nie tak znaczące, by mógł w wieku 30 lat przejść na sportową emeryturę. Nie, porzucając sport, zdecydował się na otwarcie szkółki nurkowania, w której mama zajmowała się kwestiami papierkowymi.
Jaki to miało wpływ na Ronalda, a no przede wszystkim taki, że nieraz najstarszy brat odbierał go ze szkoły, a on w ramach wdzięczności truł mu tyłek przez całą drogę. W przez większość czasu starszy brat był dla niego takim wzorem do naśladowania, no może pomijając kwestię posiadania dziecka, bo on w tak młodym wieku by się na nie nie zdecydował. W każdym razie zamiast do ojca, to właśnie do brata przychodził z tymi wszystkimi swoimi młodzieńczymi problemami. Z pozostałą częścią rodzeństwa też od zawsze pozostaje w dobrych relacjach, choć jako najmłodszy w rodzinie musiał być mocno wkurzający.
Już od małego wiedział, że woda jest jego żywiołem. Przez chwilę nawet chciał bardziej profesjonalnie zająć się surfingiem, ale wtedy zupełnie przypadkiem odkrył swoją drugą pasję, pasję do rysowania, a bardziej tworzenia obrazkowych historyjek - komiksów. Chłopak jednak nigdy nie przejawiał takiego upartego dążenia do własnych marzeń. Dlatego zarówno jeden, jak i drugi plan na siebie w końcu odłożył na półkę. Co do sportu, to wciąż chętnie spędza w wodzie każdą wolną chwilę, jeśli zaś chodzi o tworzenie komiksów, to odkąd dowiedział się ile trzeba się namęczyć, a i tak nie wiesz czy twoje prace się przebiją, to w ostatnim czasie już w ogóle nie poświęca temu czasu.
Życie. Skąd bierze na dorosłe życie. Nie chciał być na garnuszku rodziców, bo gdy pozostała cześć rodzeństwa opuściła rodzinne gniazdo, to rodzice nieco zdziwaczeli. To znaczyli zaczęli podchodzić do wszystkiego tak bardzo na luzie, że nieraz Ron nie zachowałby się w ten sposób. Musiał więc się wyprowadzić, ale nie miał super studiów, po których zarabiałby dużo kasy, nie znalazł sobie też bogatej żony (w ogóle żadnej sobie na razie nie znalazł), dlatego korzystając ze swojej licznej sieci znajomości, już jakiś czas temu zamieszkał z gościem, który nie wiadomo kiedy stał się jego przyjacielem.

Ciekawostki:
- jest lekkoduchem, wyznaje zasadę żyj chwilą, dlatego dziś robi to, a za tydzień może rzucić pracę, bo stwierdzi, że osiągnął już mistrzostwo w parzeniu kawy
- jeśli chodzi o kawę, to przez taką a nie inną pracę, już w ogóle jej nie pija, w kryzysowych momentach ratuje się energetykami
- z racji tego, że jego matka pochodzi z Turcji, to w jego rodzinie kontynuowało się różne tamtejsze tradycje, sam Ron jednak nie przywiązuje do tego żadnej wagi
- w ogóle nie używa pełnego imienia, przedstawia się imieniem Ron
- lubi rysować, dlatego gdy tylko nie ma wielkiego ruchu w kawiarni, to nieraz zostawia jakieś bazgroły na kubkach na wynos w pracy
- towarzyski, zabawny, może niewystarczająco dojrzały jak na swój wiek, ale dzięki temu super bawi się z dzieciakami swojego rodzeństwa



Ronald "Ron" Behram Harding
04.10.1994
Lorne Bay
barista
Hungry Hearts
OPAL MOONLANE
kawaler, heteroseksualny
Środek transportu
Własne nogi, komunikacja miejsca, no i czasami rower. Na własny samochód jeszcze sobie nie zarobił...jeszcze.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
pracy, bo mimo tego, że mieszka w kumpla, to za czynsz trzeba płacić. PIEPRZONA DOROSŁOŚĆ. Obecnie tym miejscem pracy jest kawiarnia Hungry Hearts, ale kto wie co będzie za miesiąc. Lubi tereny plażowe, więc gdy tylko temperatura przekracza 20 stopni, to często tam spędza wolny czas. Spoko ma chatę, więc tam też lubi być, no i jest jeszcze ktoś, kogo chętnie odwiedza.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, jeśli chodzi o mienie, to zgadzam się na wszystko, a w kwestii jego samego, to z wyjątkiem trwałych uszkodzeń.
Ronald "Ron" Behram Harding
Nate Niehaus
powitalny kokos
Ron Harding
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany