26 yo — 185 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Prolog

Nazywasz się Timothy Collins. Pochodzisz z niewielkiej miejscowości Birregurra, w stanie Wiktoria, gdzie krowy na ulicy widywane są częściej niż ludzie, a wycie kur o wschodzie słońca jest nieodłącznym elementem każdego poranka.
W domu nigdy się nie przelewało. Matka harowała jak wół, urabiając się po łokcie na polu i dorabiając jako sprzątaczka w bogatych domach. Wszystko to by zapewnić ci odpowiednią edukację i sprawić, żeby czasy dzieciństwa upłynęły na słodkiej beztrosce i czystej sielance. I tak właśnie było. Niczego ci nie brakowało.
Jasne, miałeś swoje wzloty i upadki jak każdy nastolatek. Chwile buntu, które przynosiły straty w mniejszym lub większym stopniu, podejmowałeś głupie decyzje, bawiłeś, śmiałeś się i kochałeś, aż w końcu dorosłość zapukała do frontowych drzwi, wymuszając na tobie znalezienie pracy, a nagła choroba matki przyśpieszyła ten proces dwukrotnie. Birregurra słynęła z wyjątkowego braku perspektyw na rozwój i marnego wynagrodzenia, co tylko ułatwiło podjęcie decyzji o opuszczeniu niewielkiej mieściny i objęciu kursu na nadmorskie miasteczko Lorne Bay w celu znalezienia roboty sezonowej.

Rozdział I

Nie było tak źle, jak myślałeś. Wcale nie było źle. Prace znalazłeś już następnego dnia jako kelner w ekskluzywnym kurorcie tuż przy zatoce. Gwarantowany nocleg, długie godziny pracy, wysoka stawka i dodatkowe napiwki za każdy zadowolony stolik. Obsługiwałeś liczne imprezy dla snobów, zawodowo prezentując firmowy uśmiech numer cztery i roznosząc na srebrnej tacy kolorowe drinki z wysoką palemką.
Nie pamiętasz kiedy dokładnie to się stało, ani nawet, jaki był dzień tygodnia, jednak w chwili, gdy zobaczyłeś jej kasztanowe oczy, cały twój świat stanął w miejscu. Była niczym tomik poezji, złożony z najpiękniejszych wierszy. Złote włosy opadały na nagie ramiona, układając się w idealne fale, a uśmiech, jakim otulała sale, zdawał się emanować własny, niepowtarzalny blask. Była wszystkim. Wszystkim, czego tylko można pragnąć. Cichym pragnieniem, ukrytym marzeniem i piękną pokusą.
Ona też cię widziała. Co więcej, niewzruszona różnicą klas społecznych, w jakich się obracaliście, rozpoczęła niebezpieczną grę poznania cię lepiej.

Rozdział II

Ukradkowe spojrzenia i przypadkowy dotyk szybko zmienił się w wymykanie po nocach, płytki oddech, obietnice bez pokrycia, dotyk twoich dłoni na nagiej skórze i pocałunki, które przyprawiały o szybsze bicie serca. Była twoim wszystkim. Była niewinnym romansem, chwilą zatracenia ..i nieuwagi. Bo przecież każda kolorowa historia musi kiedyś runąć niczym domek z kart.

Rozdział III

Wszystko działo się w ekspresowym tempie. W jednej chwili smakowałeś pełne usta, ściskając jej delikatną dłoń, w drugiej już policja waliła w drzwi twojego pokoju, by w następnej znaleźć pod łóżkiem tonę narkotyków, zakuć cię w kajdanki i na oczach wszystkich wyprowadzić z kurortu. Nie miałeś pojęcia co się dzieje, ani skąd to się tam wzięło, nikt nie dał ci szansy się wytłumaczyć, nikt nie słuchał silnych argumentów, głośnego krzyku, nikt nie reagował na mocne szarpanie i łzy bezsilności, które niczym strumień wody wylały się w twoich oczu. To był twój koniec.
Szukałeś jej. Wodziłeś wzrokiem po zainteresowanych twarzach, by chociaż się pożegnać. By spojrzeć ostatni raz w kasztanowe oczy, które tak zdążyłeś polubić. I wtedy go zobaczyłeś. Jej ojca. Stał przy jednym z mundurowych, gratulując dobrej roboty i wbijając pełne satysfakcji spojrzenie prosto w twoje, przepełnione bólem i bezsilnością, dając jasno do zrozumienia, że to właśnie twoja kara. Kara za zadarcie z nieodpowiednią rodziną. Kara za złamanie hierarchii społecznej. Kara, która niezależnie od tego co zrobisz, odbije się na całym twoim życiu.

Rozdział IV

Z pierdla wychodzisz po pięciu latach odsiadki. Zmieniłeś się. Nie jesteś już tą samą osobą, która pełna marzeń i ambicji przyjechała do Lorne w poszukiwaniu lepszej przyszłości. Uodporniłeś się na emocje. Pozbyłeś człowieczeństwa. Zresztą nie ma ci się co dziwić — odsiedziałeś kare za zbrodnie, której nie popełniłeś. Dostałeś rykoszetem, bo ambitny i władczy biznesmen nie potrafił pogodzić się z faktem, że jego córka zakochała się w bezbronnym biedaku. Teraz daleko ci do bezbronności. Co więcej, jesteś gotowy pomścić starego siebie i odpłacić mu pięknym za nadobne. Pięć lat spędziłeś w zamknięciu, gotując gniew i snując idealny plan zemsty. Po trupach do celu. To twoja nowa mantra. Zupełnie jak ta, by trzymać przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej.
Stary kumpel z celi załatwia ci mieszkanie po znajomości i lewe papiery, dzięki którym dostajesz pracę w wypożyczalni sprzętu wodnego, niecałe kilkaset metrów od ich wielkiej willi z basenem.
To be continued...

Timothy Collins
24.05.1995
Birregurra, Australia
Pracownik
ULTIMATE WATERSPORTS
opal moonlane
Kawaler, Hetero
Środek transportu
Rowerem, ewentualnie pożyczonym od kumpla samochodem.

Najczęściej spotkasz mnie w:
ULTIMATE WATERSPORTS, oraz licznych barach w centrum.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
nope.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
I'm all yours, baby. Tylko nie zabijać.
Timothy Collins
Lukas Gage
powitalny kokos
Kasik#0245
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany