student fotografii + freelancer — lorne bay
21 yo — 171 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Historia Rodziny
Crawfordowie to ród, który dorobił się całkiem niezłego majątku na eksporcie surowców naturalnych, takich jak węgiel kamienny czy srebro. Może nie są jak Carringtonowie, czyli jakoś obrzydliwie bogaci, ale jednak Richard i Emily Crawford, czyli dziadkowie poszukiwanych postaci, żyją w imponującej posiadłości. Richard wciąż aktywnie działa na rynku, natomiast życie Emily obraca się wokół brunchy, spotkań z przyjaciółmi i filantropii. Wygodnie, prawda? Równie wygodne życie było zaplanowane dla Lizzie.

Richard i Emily poznali się podczas eventu w country clubie. Kto pierwszy zagadał? Richard. Jednak Emily dosyć szybko dowiedziała się, że ma doczynienia z Crawfordem i zdecydowała się zakochać w tym mężczyźnie. No cóż, trzeba przyznać, że był całkiem przystojny, więc nie było to jakoś wybitnie trudne. Wzięli ślub po pół roku narzeczeństwa.

Najpierw urodził im się syn, Larry, który w sumie miał zostać bezpośrednim dziedzicem Crawfordowej fortuny, firmy i praktycznie wszystkich ważnych aktywów. Dzięki Bogu Larry był na tyle mocno zakochany w pinionszkach, że taka rola mu po prostu, najzwyczajniej w świecie odpowiada. Kilka lat później urodziła się Lizzie, której życie również zostało od razu zaplanowane, z piekielnie wielkim przykuciem uwagi do detali.

Elizabeth miała wyjść za bogatego dziedzica innej rodziny, Larsów, i tym samym pomóc połączyć dwa potężne klany.

Elizabeth nie była jakoś wybitnie mocno przekonana czy jest to dobry pomysł. Skąd te wątpliwości? Coś sprawiało, że nie cały ten pomysł wydawał jej się strasznie...sztuczny i pozbawiony emocji. Pewnego dnia zdecydowała się podzielić swoimi wątpliwościami z Prue, najbliższą przyjaciółką. O dziwo Prudence, która dotychczas zawsze okazywała ogromne wsparcie w każdej sprawie, kompletnie nie potrafiła zrozumieć sedna problemu. Po rozmowie z przyjaciółką Elizabeth uznała, że skoro wszystkie jej koleżanki również wychodzą za mąż, to widocznie tak to musi wyglądać i z czasem wszystkie wątpliwości znikną.

No i co tu dużo mówić..... udało się! Elizabeth wyszła za Finna i dwa lata później urodziła mu dziecko. I to... tyle? Pewnego nudnego popołudnia Lizzie przyglądała się swojemu dziecku i zastanawiała nad tym, czy cokolwiek ją jeszcze w życiu czeka. Chociaż nadal utrzymywała kontakt z przyjaciółkami, był on coraz bardziej sporadyczny i powierzchowny. Wtedy też, za radą Prue, Lizzie postanowiła skupić się na działalności filantropijnej.

Nigdy w życiu nie spodziewałaby się, że jest to początek końca życia jakie zna.

Każda zbiórka dobroczynna była dosłownie taka sama - pełna blichtru, szampana i uprzejmości. Lizzie nigdy w życiu by się nie spodziewała, że podczas jednego z takich spotkań spojrzy na kompletną nieznajomą i poczuje jak jej wnętrzności robią fikołki. Dziedziczka Crawfordów podeszła do nieznajomej, przedstawiła się a potem.... przegadały z sobą praktycznie cały wieczór. Była to konwersacja, jakiej Elizabeth jeszcze nigdy w życiu nie przeżyła - pełna anegdot, śmiechu, zalotnych spojrzeń. O Boże, po raz pierwszy od LAT poczuła, że naprawdę żyje! Oczywiście wymieniły się numerami telefonów, następnie obiecały sobie ponowne spotkanie.

Lizzie nie mogła przestać myśleć o Natalie, młodej działaczce w organizacji nonprofit. Niedługo później spotkały się ponownie, na innym evencie dobroczynnym. Elizabeth szalała na punkcie swojej nowej znajomej, co było dla niej niesamowicie zawstydzające, ale też.... wyzwalające? Tego wieczoru Elizabeth zrobiła coś, co było do niej kompletnie niepodobne - zaprosiła Natalie na kawę, a ta druga przyjęła zaproszenie. Podczas trzeciego spotkania Elizabeth przyznała się do tego co czuje. Wyznanie było zaskoczeniem dla Natalie, która owszem również czuła coś wobec Crawfordowej, ale starała się stłamsić te myśli. Działaczka podziękowała za zaproszenie i wyszła czym prędzej z kawiarni.

Miesiące mijały, ale Elizabeth nadal nie potrafiła przestać myśleć o Natalie. Dlatego Crawford kilkakrotnie próbowała zadzwonić do dziewczyny, ale ta odrzucała praktycznie jakiekolwiek formy kontaktu. Spotkały się dopiero po trzech miesiącach podczas kolejnego wieczoru dobroczynnego. Natalie powiedziała wtedy, że nie zamierza wdawać się w romans z związaną kobietą, a Elizabeth odpowiedziała na to, że przez ostatnie miesiące nie potrafiła przestać o niej myśleć i to chyba oznacza, że jej małżeństwo jest skończone. Poszły do łóżka, a Elizabeth utwierdziła się w przekonaniu, że to co dotychczas łączyło ją z Finnem było dalekie od miłości.

Co nie zmienia faktu, że było jej niesamowicie trudno poprosić mężczyznę o rozwód. Przecież mieli dziecko! Jak mogła mu teraz powiedzieć, że jest lesbijką? O dziwo Finn przyjął to całkiem dobrze, nie sprawiał jej jakichkolwiek problemów, przez co on i Elizabeth nadal są przyjaciółmi, a Lars nadal jest obecny w życiu swojego dziecka. Rozeszli się pokojowo, a Finn nadal pomaga w utrzymaniu dziecka, co okazało się całkiem .... pomocne, ponieważ Elizabeth oczywiście kompletnie nie mogła liczyć na rodziców.

Richard i Emily praktycznie wydziedziczyli wyrodną córkę, która zamieszkała z swoją kochanką. Początkowo Lizzie, Natalie i dziecko żyli w małym mieszkanku Natalie, ale kiedy Finn dowiedział się w jakich warunkach mieszka jego dziecko, zdecydował się pomóc dziewczynom i kupił im dom.

Kim jest Noah?

Kim byłby Noah, gdyby nie trafił do Crawfordów? Chociaż pytanie wydaje się dosyć niesmaczne, to trzeba przyznać, że jego przyszłość na pewno wyglądałaby kompletnie inaczej. Gdyby został wychowany przez biologicznych rodziców, to na pewno nie zainteresowałby się fotografią i nie podjąłby jakichkolwiek studiów, a zamiast tego wylądowałby na ulicy jako jakiś złodziejaszek, włamywacz, czy ktoś inny tego pokroju. Życie okazało się dla niego wyjątkowo łaskawe, dodatkowo chłopak nie jest pewien, czy cokolwiek pamięta z pierwszych lat swojego życia. Dlaczego? Noah Mills trafił do Crawfordów stosunkowo wcześnie, miał bowiem trzy lata. Dlatego ma on pewne trudności w rozróżnieniu tego co jest naprawdę jego wspomnieniami, a co jedynie wyobrażeniem życia z biologiczną matką.

Pomimo ciężkiego startu w życiu i wszystkich tych zamieszań, szybko przyzwyczaił się do życia w nowym otoczeniu. Był bardzo radosnym, otwartym dzieckiem. No i wyrósł też na bardzo otwartą, towarzyską osobę z zamiłowaniem do sztuki i fotografii.

W liceum zorientował się, że on i jego mamy dosyć podobnie spostrzegają rzeczywistość, ponieważ w okresie dojrzewania o wiele bardziej zainteresowali go koledzy. Na szczęście w końcu skończył liceum, zaczął studia fotograficzne, gdzie nadal rozwijał swoją pasję. Na studiach też zaliczył swoje pierwsze zawirowanie miłosne, ale biedny i troszkę naiwny Noah nawet nie wie, czy to co się podziało może nazwać miłością, czy też jakimś dziwnym zauroczeniem. Tak czy siak, owszem, serce zabiło dla kogoś mocniej, mimo że ostatnio ta osoba zniknęła z jego życia.

Ciekawostki na temat Noah:

x Ma na swoim koncie dwie wystawy fotograficzne na terenie kampusu.
x Całkiem dobrze gra na gitarze, ma kolekcję winyli i ogólnie lubi grać na gitarze.
x Uwielbia stand-up więc często można go również spotkać na różnych eventach tego typu.
x Uwielbia kameralne koncerty i ogólnie dużo buja się z artystycznym świadkiem po różnych miejscówach
x Sporo czyta, ogląda, słucha. Jego ulubiona książki to "Małe życie", "Droga do domu" i "A jeśli to my".
x Na wszystkich imprezach kocha bawić się w barmana i miksologa,
x Kocha grać na konsoli. Ograł chyba wszystkie możliwe gry z serii Kingdom hearts. Ogólnie spory fan Disney'a.
Noah Crawford
21.04.2001
Lorne Bay
Student Fotografii + Freelancer
Freelancer
Flourite View
Wolny, homoseksualny
Środek transportu
Deskorolka! Uber?

Związek ze społecznością Aborygenów
Nic z tych rzeczy.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Parku, na studiach, ulubionej kafejce, pracowni fotograficznej na kampusie.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Na razie nikt z zaplanowanych postaci nie jest stworzony.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
Noah Crawford
Carson Rowland
powitalny kokos
Noah
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany
cron