about
Monkey business on a sunny afternoon
# Madison urodziła się w szczęśliwej i licznej, australijskiej rodzinie. Dom wypełniony pięciorgiem dzieci był nad wyraz zgrany i ciepły. Maddie pamięta przede wszystkim zapach świeżo koszonej trawy w ogrodzie i skrzypiący piąty stopień, który musiała omijać gdy zbyt późno wracała do domu. Nie był to dom sielankowo przerysowany, był po prostu szczęśliwy. Z dumą nosi bliznę na lewym kolanie, której nabawiła się podczas zabawy ze starszym rodzeństwem. Ojciec prowadził swój mały, lokalny sklep spożywczy, marząc o otworzeniu własnej restauracji. Jego świetne umiejętności kulinarne chyba rozleniwiły dziewczynę. Do dzisiaj potrafi przypalić popcorn, a ciasto na naleśniki zawsze wychodzi zbyt gęste lub zbyt lejące. Matka pracowała jako korektor w wydawnictwie. Być może to był powód, dla którego Madison od wczesnych lat swojej edukacji, wiedziała, ze zostanie dziennikarką.
# Kiedy była wciąż małym szkrabem, jeden z braci wmówił jej, że jest adoptowana. Właściwie rodzice znaleźli ją podczas wakacji w dżungli. A ponieważ była dzieckiem małpiego plemienia szympansów, codziennie przez pół roku wynosiła z domu banany, pałaszując je na szkolnych przerwach. Gdy rodzice wyjaśnili jej niefortunny i okrutny żart starszego brata, Madison próbowała pobić go dmuchanym krokodylem.
# Od pierwszego dnia w szkole, była nie tylko ulubienicą wszystkich nauczycieli, ale także obiektem zazdrości wielu dziewcząt. Urocza, dobrze wychowana, ze świetnymi wynikami w nauce. Wszystko wydawało się jen przychodzi z nieopisaną łatwością. Była perfekcyjnym przykładem złotego dziecka. Wolała spędzać czas nad książkami, niż wałęsaniu się po okolicznych lodziarniach, placach zabaw czy boiskach. W liceum aktywnie udzielała się w szkolnym samorządzie oraz radio. Była typem aktywistki, walczącej o prawa słabszych. Raz jeden trafiła na komisariat, gdy dołączyła do strajku historyków sztuki, sprzeciwiającym się wyburzeniu jednej z zabytkowych willi w centrum miasta. Maddie przykuła się do rynny, wyrzucając kluczyk. Ostatecznie, razem z fragmentem metalowej rynny, trafiła na komisariat policji. Rodzice do dzisiaj wypominają jej to wydarzenie jako przejaw nastoletniego buntu.
# Po ukończeniu liceum, zaaplikowała na Uniwersytet w Melbourne. Bez większych trudności została przyjęta na wydział dziennikarstwa. Starała się dzielić swój czas pomiędzy naukę, czynny udział w życiu społecznym uczelni, jak i rozrywki studenckie.
# Kończąc studia, liczyła na karierę jako dziennikarka śledcza. Życie, a może rybek pracy zdominowany przez starych wyjadaczy połączony z jej niewinnym wyglądem, zweryfikowały rzeczywistość. Mimo, ze pracuje w redakcji od niemalże czterech lat, wciąż traktowana jest od czasu do czasu jako dziewczyna od artykułów o kosmetykach, o ubraniach i rzeczach frywolnych. Mimo to, Maddie nie poddaje się. Wiecznie stara się znaleźć interesujący temat. Ciekawą sprawę, która mogłaby w końcu opisać na pierwszej stronie gazety. Przez to, parokrotnie wpakowała się w poważne tarapaty.
# Od trzech lat nie udało jej się zbudować stałego związku. Po dość bolesnym rozczarowaniu, zwyczajnie nie umie odnaleźć się w randkowaniu. Zaliczyła najróżniejsze etapy: swatanie przez znajomych, randki w ciemno. Obecnie próbuje swoich sił na jednym z portali randkowych.
# Ma wielką słabość do muzyki z lat osiemdziesiątych. Jej ulubionymi słodyczami są żelki - ale zjada tylko czerwone i pomarańczowe. Nie przepada za ciętymi kwiatami, gdyż kojarzą jej się z pogrzebami. Do dzisiaj trzyma pluszowego misia, z którym spała jako dziecko. Zbiera fotografie - jest koszmarnym fotografem i zawsze udaje jej się uwiecznić najbardziej żenujące ujęcia. Mimo wszystko, wszystkie zdjęcia układa w albumach.
# Trzy lata temu, bardzo spontanicznie, zapisała się na kurs pilota samolotu. Jak wszystkie kursu i szkolenia, zaliczyła go wzorowo. Wydawać by się mogło, że zrobiła to z powodu złamanego serca i nieudanego związku. Według oficjalnej wersji - zawsze marzyła o lataniu, a to jedyna forma na jaką mogła sobie pozwolić.
# Kiedy była wciąż małym szkrabem, jeden z braci wmówił jej, że jest adoptowana. Właściwie rodzice znaleźli ją podczas wakacji w dżungli. A ponieważ była dzieckiem małpiego plemienia szympansów, codziennie przez pół roku wynosiła z domu banany, pałaszując je na szkolnych przerwach. Gdy rodzice wyjaśnili jej niefortunny i okrutny żart starszego brata, Madison próbowała pobić go dmuchanym krokodylem.
# Od pierwszego dnia w szkole, była nie tylko ulubienicą wszystkich nauczycieli, ale także obiektem zazdrości wielu dziewcząt. Urocza, dobrze wychowana, ze świetnymi wynikami w nauce. Wszystko wydawało się jen przychodzi z nieopisaną łatwością. Była perfekcyjnym przykładem złotego dziecka. Wolała spędzać czas nad książkami, niż wałęsaniu się po okolicznych lodziarniach, placach zabaw czy boiskach. W liceum aktywnie udzielała się w szkolnym samorządzie oraz radio. Była typem aktywistki, walczącej o prawa słabszych. Raz jeden trafiła na komisariat, gdy dołączyła do strajku historyków sztuki, sprzeciwiającym się wyburzeniu jednej z zabytkowych willi w centrum miasta. Maddie przykuła się do rynny, wyrzucając kluczyk. Ostatecznie, razem z fragmentem metalowej rynny, trafiła na komisariat policji. Rodzice do dzisiaj wypominają jej to wydarzenie jako przejaw nastoletniego buntu.
# Po ukończeniu liceum, zaaplikowała na Uniwersytet w Melbourne. Bez większych trudności została przyjęta na wydział dziennikarstwa. Starała się dzielić swój czas pomiędzy naukę, czynny udział w życiu społecznym uczelni, jak i rozrywki studenckie.
# Kończąc studia, liczyła na karierę jako dziennikarka śledcza. Życie, a może rybek pracy zdominowany przez starych wyjadaczy połączony z jej niewinnym wyglądem, zweryfikowały rzeczywistość. Mimo, ze pracuje w redakcji od niemalże czterech lat, wciąż traktowana jest od czasu do czasu jako dziewczyna od artykułów o kosmetykach, o ubraniach i rzeczach frywolnych. Mimo to, Maddie nie poddaje się. Wiecznie stara się znaleźć interesujący temat. Ciekawą sprawę, która mogłaby w końcu opisać na pierwszej stronie gazety. Przez to, parokrotnie wpakowała się w poważne tarapaty.
# Od trzech lat nie udało jej się zbudować stałego związku. Po dość bolesnym rozczarowaniu, zwyczajnie nie umie odnaleźć się w randkowaniu. Zaliczyła najróżniejsze etapy: swatanie przez znajomych, randki w ciemno. Obecnie próbuje swoich sił na jednym z portali randkowych.
# Ma wielką słabość do muzyki z lat osiemdziesiątych. Jej ulubionymi słodyczami są żelki - ale zjada tylko czerwone i pomarańczowe. Nie przepada za ciętymi kwiatami, gdyż kojarzą jej się z pogrzebami. Do dzisiaj trzyma pluszowego misia, z którym spała jako dziecko. Zbiera fotografie - jest koszmarnym fotografem i zawsze udaje jej się uwiecznić najbardziej żenujące ujęcia. Mimo wszystko, wszystkie zdjęcia układa w albumach.
# Trzy lata temu, bardzo spontanicznie, zapisała się na kurs pilota samolotu. Jak wszystkie kursu i szkolenia, zaliczyła go wzorowo. Wydawać by się mogło, że zrobiła to z powodu złamanego serca i nieudanego związku. Według oficjalnej wersji - zawsze marzyła o lataniu, a to jedyna forma na jaką mogła sobie pozwolić.
Środek transportu
Przede wszystkim rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
Redakcji The Cairns Post.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzeństwo
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez utraty kończyn proszę.
Przede wszystkim rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
Redakcji The Cairns Post.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzeństwo
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez utraty kończyn proszę.
MADDIE GOLDRISE
NATALIA DYER
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!