about
Rzecznik prasowy Cairns Hospital. Niepoprawna pedantka, miłośniczka synchronii. Alergicznie reaguje na każde odstępstwo od jej opinii. Z lwią zawziętością walczy o swoje i nigdy nie ustępuje. Prywatnie natomiast dusza towarzystwa, największa fanka Imagine Dragons!
"Mam w sobie wielką miłość, której nie potrafisz sobie wyobrazić.
Oraz wielki gniew, który zadziwiłby Cię ogromnie.
Jeśli nie zaspokoję jednego... pogrążę się w drugim."
~ Frankenstein, Mary Shelley.
Świat Renesme rozpoczął się 15 kwietnia 1986 r. w jednym ze szpitali w Sydney. Jego kres nadszedł natomiast trzy lata temu, 9 września, około 3:09 kiedy to odebrała telefon zawiadamiający ją o tragicznym wypadku, w którym śmierć poniósł jej wieloletni partner. Później nie istniało już nic.
Żaden poranek nie wydawał się już być tak samo słoneczny, żadna noc tak bajecznie rozgwieżdżona jak kiedyś. Miała wrażenie, że bez jego obecności zaczyna gubić swoją tożsamość. Zapominała już powoli o beztroskich latach dzieciństwa, o obiadach w rodzinnym domu gdzie co piątek zbierało się całe literackie towarzystwo ojca aby omówić kolejną powieść gotycką a następnie pograć na pianinie stojącym w rogu salonu. Zapominała jak intensywnie pachniał jej pokój wanilią z domieszką owocowej nuty. Nawet lata szkolne, podczas których była jedną z lepszych uczennic zaczynały zacierać się skutecznie w jej pamięci. Czymże jest wiedza i wykształcenie w obliczu takiej straty? Co z tego, że rok w rok jej zdjęcie wisiało na szkolnej ścianie sukcesów a rodzice zdawali się z niej być niesamowicie dumni? Tak dziarskim krokiem przeszła aż do lat licealnych gdzie ani na moment nie odpuściła intensywnej nauce. Łakoma była prawniczych zagadnień, które pragnęła przedstawiać w przyszłości ludziom w sposób przystępny. Z drugiej strony jednak fascynowało ją odkrywanie świata i podróże. Jedno więc postanowiła zamienić w pracę drugie zaś w pasję.
Dostanie się na wymarzone studia było tylko formalnością. Bez większych zawirowań mogła oddać się wymarzonej pasji a ponadto, już na drugim roku bez problemu podjęła się dodatkowego kursu z dziennikarstwa. Nie miała wtedy jeszcze żadnego konkretnego pomysłu na to jak połączyć te kierunki, jednak swoją zawodową drogę odnalazła wraz z odnalezieniem miłości życia. Ryan, starszy od niej o dziesięć lat mężczyzna kończący rezydenturę w jednym ze szpitali w Sydney, zawrócił jej w głowie do tego stopnia, że nie widziała świata poza nim. Pokochała go nie tylko ona ale także jej rodzice czy dalsza część rodziny, która z utęsknieniem czekała wszelkich rodzinnych spotkań aby spotkać się tylko z dobrze zapowiadającym się lekarzem. Byli parą wręcz idealną, wspierającą się na każdym kroku pomimo życia w tak odmiennych branżowo światach. Ona chadzała z nim na bale pełne medyków on zaś zaszczycał ją swoją obecnością podczas studenckich spotkań. Nigdy nie odczuli tego, że dzieli ich aż tak duża różnica wieku.
Dopiero po dwóch latach związku zdecydowali się wspólnie zamieszkać. Urocze mieszkanie na obrzeżach miasto wydawało się być idealnym miejscem aby wieść z nim życie pełne miłości. Ryan, młody kardiochirurg i ona, młoda aplikantka zbierająca zawodowe doświadczenie w jednej z lepiej prosperujących kancelarii. Do szczęścia, zdaniem innych, brakowało im tylko ślubu i dziecka. Im jednak nie był potrzebny do szczęścia żaden z tych elementów.
Renesme była tak świetnie zapowiadającą się Panią adwokat, że za sprawą wsparcia swojego mentora mogła zdobywać doświadczenie także na uniwersytecie gdzie sama kończyła studia jako jego asystentka a następnie doktorantka.
Uważała, że absolutnie nic nie jest w stanie zaburzyć jej życiowego szczęścia.
Aż do tamtego feralnego dnia, podczas którego nieodpowiedzialny, pijany kierowca zakończył brutalnie życie jej partnera. Spowodowało to, że tuż po pogrzebie Ryana, Renesme spakowała swoje rzeczy i wyjechała do rodzinnego miasteczka swojej babci chcąc rozpocząć tam wszystko od nowa. Bogata w wiedzę i doświadczenie, potrafiąca połączyć naukę prawa z wprawnym dziennikarstwem bez problemu dostała posadę rzecznika prasowego tutejszego szpitala.
To właśnie w nim mogła odnaleźć spokój ducha, realizować się zawodowo i przebywać wśród ludzi pełnych takiej samej pasji jak Ryan.
Oraz wielki gniew, który zadziwiłby Cię ogromnie.
Jeśli nie zaspokoję jednego... pogrążę się w drugim."
~ Frankenstein, Mary Shelley.
Świat Renesme rozpoczął się 15 kwietnia 1986 r. w jednym ze szpitali w Sydney. Jego kres nadszedł natomiast trzy lata temu, 9 września, około 3:09 kiedy to odebrała telefon zawiadamiający ją o tragicznym wypadku, w którym śmierć poniósł jej wieloletni partner. Później nie istniało już nic.
Żaden poranek nie wydawał się już być tak samo słoneczny, żadna noc tak bajecznie rozgwieżdżona jak kiedyś. Miała wrażenie, że bez jego obecności zaczyna gubić swoją tożsamość. Zapominała już powoli o beztroskich latach dzieciństwa, o obiadach w rodzinnym domu gdzie co piątek zbierało się całe literackie towarzystwo ojca aby omówić kolejną powieść gotycką a następnie pograć na pianinie stojącym w rogu salonu. Zapominała jak intensywnie pachniał jej pokój wanilią z domieszką owocowej nuty. Nawet lata szkolne, podczas których była jedną z lepszych uczennic zaczynały zacierać się skutecznie w jej pamięci. Czymże jest wiedza i wykształcenie w obliczu takiej straty? Co z tego, że rok w rok jej zdjęcie wisiało na szkolnej ścianie sukcesów a rodzice zdawali się z niej być niesamowicie dumni? Tak dziarskim krokiem przeszła aż do lat licealnych gdzie ani na moment nie odpuściła intensywnej nauce. Łakoma była prawniczych zagadnień, które pragnęła przedstawiać w przyszłości ludziom w sposób przystępny. Z drugiej strony jednak fascynowało ją odkrywanie świata i podróże. Jedno więc postanowiła zamienić w pracę drugie zaś w pasję.
Dostanie się na wymarzone studia było tylko formalnością. Bez większych zawirowań mogła oddać się wymarzonej pasji a ponadto, już na drugim roku bez problemu podjęła się dodatkowego kursu z dziennikarstwa. Nie miała wtedy jeszcze żadnego konkretnego pomysłu na to jak połączyć te kierunki, jednak swoją zawodową drogę odnalazła wraz z odnalezieniem miłości życia. Ryan, starszy od niej o dziesięć lat mężczyzna kończący rezydenturę w jednym ze szpitali w Sydney, zawrócił jej w głowie do tego stopnia, że nie widziała świata poza nim. Pokochała go nie tylko ona ale także jej rodzice czy dalsza część rodziny, która z utęsknieniem czekała wszelkich rodzinnych spotkań aby spotkać się tylko z dobrze zapowiadającym się lekarzem. Byli parą wręcz idealną, wspierającą się na każdym kroku pomimo życia w tak odmiennych branżowo światach. Ona chadzała z nim na bale pełne medyków on zaś zaszczycał ją swoją obecnością podczas studenckich spotkań. Nigdy nie odczuli tego, że dzieli ich aż tak duża różnica wieku.
Dopiero po dwóch latach związku zdecydowali się wspólnie zamieszkać. Urocze mieszkanie na obrzeżach miasto wydawało się być idealnym miejscem aby wieść z nim życie pełne miłości. Ryan, młody kardiochirurg i ona, młoda aplikantka zbierająca zawodowe doświadczenie w jednej z lepiej prosperujących kancelarii. Do szczęścia, zdaniem innych, brakowało im tylko ślubu i dziecka. Im jednak nie był potrzebny do szczęścia żaden z tych elementów.
Renesme była tak świetnie zapowiadającą się Panią adwokat, że za sprawą wsparcia swojego mentora mogła zdobywać doświadczenie także na uniwersytecie gdzie sama kończyła studia jako jego asystentka a następnie doktorantka.
Uważała, że absolutnie nic nie jest w stanie zaburzyć jej życiowego szczęścia.
Aż do tamtego feralnego dnia, podczas którego nieodpowiedzialny, pijany kierowca zakończył brutalnie życie jej partnera. Spowodowało to, że tuż po pogrzebie Ryana, Renesme spakowała swoje rzeczy i wyjechała do rodzinnego miasteczka swojej babci chcąc rozpocząć tam wszystko od nowa. Bogata w wiedzę i doświadczenie, potrafiąca połączyć naukę prawa z wprawnym dziennikarstwem bez problemu dostała posadę rzecznika prasowego tutejszego szpitala.
To właśnie w nim mogła odnaleźć spokój ducha, realizować się zawodowo i przebywać wśród ludzi pełnych takiej samej pasji jak Ryan.
Środek transportu
Najczęściej porusza się autem. Uważa, że to najwygodniejszy środek lokomocji. Sporadycznie, zazwyczaj w podróżach na plażę stawia na rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Prawdopodobnie dziadek Renesme był Aborygenem, jednak babcia kobiety nigdy oficjalnie nie przyznała się do zdrady męża.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Miejscu pracy bądź po prostu w domu.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, jednak nie zezwalam na śmierć postaci, trwały uszczerbek na zdrowiu i bankructwo.
Najczęściej porusza się autem. Uważa, że to najwygodniejszy środek lokomocji. Sporadycznie, zazwyczaj w podróżach na plażę stawia na rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Prawdopodobnie dziadek Renesme był Aborygenem, jednak babcia kobiety nigdy oficjalnie nie przyznała się do zdrady męża.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Miejscu pracy bądź po prostu w domu.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, jednak nie zezwalam na śmierć postaci, trwały uszczerbek na zdrowiu i bankructwo.
Renesme O'Keeffe
Janet Montgomery
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
