spikerka radiowa — lorne bay radio
27 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
stuck between idk, idc and idgaf
Chciałabym ją pamiętać.
Nie z upchniętych do szuflady zdjęć.
Nie z podsłyszanych strzępków rozmów.
Chciałabym wiedzieć, co czuła, czy bardzo się bała, czy długo tliła się w niej nadzieja, że ktoś w końcu sprawdzi ją do domu.
I może to głupie i naiwne, ale... czy by mnie polubiła?
Cóż, najtragiczniejsze są pytania bez odpowiedzi, prawda? Spoczywający na piersi ciężar niewiedzy odbierający oddech, którego nie są w stanie zniwelować nęcące podpowiedzi własnego umysłu.
Z czasem przestałam o niej rozmyślać.
Gdy wizyty policyjne stały się rzadsze, gdy ślepa wiara w powrót odpłynęła w bezpowrotny rejs, nauczyłam się zamykać wspomnienie o starszej siostrze, która nigdy miała już nie wrócić, na dnie małej szkatułki. Nie mogłam zatrzasnąć się w przeszłości jak moi rodzice. Musiałam żyć. Potrzebowałam żyć.
Nawet jeśli w znacznym stopniu oznaczało to ignorowanie wścibskich spojrzeń na ulicy, znoszenie pełnych litości formułek płynących z nauczycielskich ust i długoletnie walczenie z łatką tej, której porwano bliską krewną. Co zważywszy na stosunkowo małą populację - było zadaniem żmudnym.
Ale się nie poddawałam. To po prostu nie leżało w mojej naturze. Wynajdywałam sobie zajęcia, skutecznie zabijałam czas, by nigdy nie zostawać sam na sam z własnymi myślami.
To jest - dopóki nie nauczyłam się ich wykorzystywać. Zaczęło się niewinnie, prawdopodobnie typowo dla każdej nastolatki. Od prowadzenia bloga. Śmiało wyrażałam swoje opinie, nie myśląc, że ktokolwiek mógłby być nimi zainteresowany. Gdy jednak okazało się, że ktoś faktycznie czyta zamieszczane przeze mnie wpisy, postanowiłam spróbować z nową formą wypowiadania się w sieci. Wystartowałam z tematycznym podcastem internetowym. Nie byle jakim, bo dotyczył on (licznych) porażek ponoszonych przeze mnie w relacjach międzyludzkich. Anonimowe wyznania w humorystycznej formie. Mój osobliwy pamiętnik, który nie kolidował z realnym życiem, w tamtym czasie obracającym się wokół studiowania dziennikarstwa i pomagania rodzicom na farmie.
Nikt o nim nie wiedział. Nawet najbliżsi przyjaciele. Bo przecież powiedzenie im wiązałoby się z wysadzeniem mentalnego mostu pozwalającego na wyzwalającą ucieczkę.
Ale szybko okazało się, że internetowy podcast to sekret z rodzaju tych, które prędzej czy później wychodzą na jaw. Mój wyszedł, gdy załapałam się na etat w radiu jako spiker radiowy. Głos nie do podrobienia, co? I tak pomimo utraty anonimowości, dzięki licznym wyświetleniom w sieci, zaczęłam prowadzić audycję radiową na temat związków, zupełnie przy tym zapominając, że kolesie, o których planowałam opowiedzieć, również byli z Lorne Bay. Ups?


- strasznie wygadana z niej osoba, a poziom tej całej rozmowności można przyrównać do starszych ludzi zaczepiających obcych i dzielających się z nimi historią swojego życia; yup, to właśnie Audrie;
- jest związkową idiotką; wierzy w miłość, wierzy w głupie wymówki, wierzy w bratnie dusze, generalnie w cały shit, który próbuje wepchnąć mainstream społeczeństwu do gardła;
- jeśli potrzebuje się wyciszyć, to na ogół bierze szkicownik i wyrusza w samotną wędrówkę po tutejszych zielonych terenach; jej zdaniem jest coś pięknego w uwiecznianiu przyrody;
- nadal mieszka z mamą na farmie; do niedawna miała przemożną chęć by się wyprowadzić, pójść na swoje, ale nie potrafi zostawić ojcowizny na rzecz jakiegoś żądnego pieniędzy komornika. dlatego też kiedy nie pracuje, pomaga w ratowaniu rodzinnego biznesu;
- do większości spraw podchodzi z dystansem i poczuciem humoru, raczej cholernie ciężko jest ją urazić; za to w drugę stronę to działa tak, że często nie wykazuje się taktem i potrafi komuś bezmyślnie dopiec;
- pojmuje większość odniesień kulturowych, bo nie ma chyba kultowej serii, której nie byłaby fanka;
- wzrusza się wyłącznie na starych, czarno-białych filmach;
- ma kilka tatuaży; efekt nastoletnich wyzwań, na które niegdyś przystawała bez większego zastanowienia
- lubi rockowe brzmienia
audrene barlowe
17/04/1994
lorne bay
spikerka radiowa, prowadząca audycję miłostki małe i duże
lorne bay radio
carnelian land
panna, heteroseksualna
Środek transportu
Wozi się po mieście niebieskim motorem nie pierwszej młodości, który często płata jej figle i gaśnie w najmniej spodziewanych momentach. Ale nie zamieniłaby go na nic inngo. Bo jest sentymentalna. Aż za bardzo.

Związek ze społecznością Aborygenów
-
Najczęściej spotkasz mnie w:
Wszelkie możliwe tereny zielone, nawet te najbardziej oddalone od miasta, bo uwielbia piesze wycieczki. Okazyjnie bywa też w bibliotekach, zadręczając pracowników pytaniami o najciekawsze propozycje książkowe.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Matkę, która nie istnieje na forum, ewentualnie którąś z sióstr.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nope.
audrene barlowe
florence pugh
ambitny krab
audrie
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany