about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
- Nie czuje się jak… dorosła. Właściwie to ma wrażenie, że ciągle jest tylko zagubionym dzieciakiem. Chociaż ogarnianie i samodzielność wychodzą jej dobrze to wcale nie znaczy, że czuje się w tym dorosłym życiu pewnie. Wręcz przeciwnie. Dlatego cieszy się, że ma rodzeństwo - bez nich pewnie zginęłaby marnie. Kocha rodzinę nad życie.
- Zachowała optymizm i radość życia, chociaż największą traumą jakiej doświadczyła była strata matki. Z tego też powodu panicznie boi się szpitali i tej myśli, że też mogłaby zachorować. Dlatego unika badań jak ognia, bo im mniej wiesz... tym jesteś szczęśliwszy.
- Radosny promyk słońca.
- Bywa choleryczką. Bo promyk słońca, promykiem słońca… ale potrafi wybuchnąć. I nie potrafi się gryźć w język, nawet gdy czasami tak byłoby najlepiej.
- Lubi twierdzić, że ma duszę artystki, ale szkicowanie do szuflady (nawet, gdy jest cholernie dobre!) trudno nazwać sztuką. Od dzieciństwa lubiła też tworzyć historie, czasami wręcz niestworzone historie, w które nikt nie chciał wierzyć, co strasznie ją frustrowało. Dlatego jej opowiadania również lądują na dnie szuflady - a przynajmniej do pewnego momentu tak się działo. Zawsze dużo czytała - przesiadywała na plaży z książką w dłoni zamiast się uczyć (czegoś konkretnego!) albo zacząć myśleć o przyszłości.
- Studiuje literaturę i pracuje w kawiarnii, żeby być bardziej samodzielną. Od niedawna publikuje anonimowo swoje opowiadania oraz felietony w jednej z ogólnokrajowych gazet. Wysłała próbkę swojej twórczości w ramach zakładu z przyjaciółką i pijackiego "ja nie dam rady?!". Dała i idzie jej to całkiem nieźle.
- Lubi prowadzić auto i jest w tym całkiem dobra, nawet jeśli jest chodzącym chaosem. No i śpiewa za kierownicą. Ekhm… „śpiewa”. Auto kupiła kilka lat temu z drugiej ręki i od tamtego czasu wiecznie je przeklina, bo ciągle się psuje. Wiecznie więc prosi ludzi o podwózkę albo wpada w tarapaty, gdy auto padnie gdzieś pośrodku niczego.
- Stara się prowadzić zdrowy tryb życia. No właśnie… stara! Przez tydzień unika glutenu, nabiału i pije mnóstwo wody. By w weekend usiąść z lodami przed telewizorem, objeść się frytkami albo imprezować tak, że jeszcze przez następne dwa dni w jej żyłach płynie bardzo wybuchowa mieszanka.
- Kocha jogę.
- Uwielbia filmy o superbohaterach, Harry’ego Pottera oraz Gwiezdne Wojny. I co jeszcze? Zazwyczaj śpi właśnie w za dużych męskich koszulkach z Superbohaterami albo po prostu nago, ups.
- Często zmienia kolor włosów.
- Zachowała optymizm i radość życia, chociaż największą traumą jakiej doświadczyła była strata matki. Z tego też powodu panicznie boi się szpitali i tej myśli, że też mogłaby zachorować. Dlatego unika badań jak ognia, bo im mniej wiesz... tym jesteś szczęśliwszy.
- Radosny promyk słońca.
- Bywa choleryczką. Bo promyk słońca, promykiem słońca… ale potrafi wybuchnąć. I nie potrafi się gryźć w język, nawet gdy czasami tak byłoby najlepiej.
- Lubi twierdzić, że ma duszę artystki, ale szkicowanie do szuflady (nawet, gdy jest cholernie dobre!) trudno nazwać sztuką. Od dzieciństwa lubiła też tworzyć historie, czasami wręcz niestworzone historie, w które nikt nie chciał wierzyć, co strasznie ją frustrowało. Dlatego jej opowiadania również lądują na dnie szuflady - a przynajmniej do pewnego momentu tak się działo. Zawsze dużo czytała - przesiadywała na plaży z książką w dłoni zamiast się uczyć (czegoś konkretnego!) albo zacząć myśleć o przyszłości.
- Studiuje literaturę i pracuje w kawiarnii, żeby być bardziej samodzielną. Od niedawna publikuje anonimowo swoje opowiadania oraz felietony w jednej z ogólnokrajowych gazet. Wysłała próbkę swojej twórczości w ramach zakładu z przyjaciółką i pijackiego "ja nie dam rady?!". Dała i idzie jej to całkiem nieźle.
- Lubi prowadzić auto i jest w tym całkiem dobra, nawet jeśli jest chodzącym chaosem. No i śpiewa za kierownicą. Ekhm… „śpiewa”. Auto kupiła kilka lat temu z drugiej ręki i od tamtego czasu wiecznie je przeklina, bo ciągle się psuje. Wiecznie więc prosi ludzi o podwózkę albo wpada w tarapaty, gdy auto padnie gdzieś pośrodku niczego.
- Stara się prowadzić zdrowy tryb życia. No właśnie… stara! Przez tydzień unika glutenu, nabiału i pije mnóstwo wody. By w weekend usiąść z lodami przed telewizorem, objeść się frytkami albo imprezować tak, że jeszcze przez następne dwa dni w jej żyłach płynie bardzo wybuchowa mieszanka.
- Kocha jogę.
- Uwielbia filmy o superbohaterach, Harry’ego Pottera oraz Gwiezdne Wojny. I co jeszcze? Zazwyczaj śpi właśnie w za dużych męskich koszulkach z Superbohaterami albo po prostu nago, ups.
- Często zmienia kolor włosów.
Środek transportu
Wiecznie psujące się auto, które kupiła z drugiej ręki parę lat temu. Wiecznie więc potrzebuje podwózki albo ratunku... gdzieś pośrodku niczego.
Związek ze społecznością Aborygenów
Rodzina Hammond ma aborygeńskich przodków, chociaż sama Laura nie skupia się szczególnie na przeszłości.
Najczęściej spotkasz mnie w:
- Na uniwersytecie
- kawiarnii, w której pracuje
- na plaży, którą kocha całym sercem
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Wiecznie psujące się auto, które kupiła z drugiej ręki parę lat temu. Wiecznie więc potrzebuje podwózki albo ratunku... gdzieś pośrodku niczego.
Związek ze społecznością Aborygenów
Rodzina Hammond ma aborygeńskich przodków, chociaż sama Laura nie skupia się szczególnie na przeszłości.
Najczęściej spotkasz mnie w:
- Na uniwersytecie
- kawiarnii, w której pracuje
- na plaży, którą kocha całym sercem
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Laurelle Hammond
Danielle Campbell
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
