przedszkolanka — Lorne Bay Community Kindergarten
29 yo — 162 cm
Awatar użytkownika
about
Dobiegająca trzydziestki przedszkolanka, która ma w sobie coś z dziecka. Najstarsza z czwórki rodzeństwa. Wieczna optymistka i marzycielka.

Moje życie było i nadal jest całkowicie zwyczajne. Na pewno nie nadawałoby się na scenariusz do jakiegoś filmu. Ja jednak je kocham i staram się przeżyć je jak najlepiej.

Dom rodzinny zawsze kojarzył mi się z pachnącym obiadem i czystymi ubraniami, które często szyła dla nas moja mama. Było to też miejsce pełne miłości i wzajemnego szacunku. Od zawsze wiedziałam, że z każdym problemem mogę przyjść do rodziców. Że mimo własnych problemów zawsze mi pomogą. Lata dzieciństwa były najszczęśliwszym okresem w moim życiu, mimo że jako najstarsza z czwórki rodzeństwa byłam za nich odpowiedzialna. Uwielbiałam się nimi zajmować pod nieobecność rodziców, choć jako nastolatka wolałam wymykać się na imprezy organizowane przez moich szkolnych znajomych. Byłam młoda i chciałam szaleć. Chociaż to szaleństwo pozostało ze mną do dzisiaj. Z pewną nostalgią wspominam te lata, kiedy byłam beztroska i tak po prostu szczęśliwa. Czasy, kiedy najważniejsze było to, żeby jako pierwszej dorwać się do pilota i włączyć swój ulubiony program w telewizji. Te kłótnie o ubrania albo ulubione zabawki. Stanie murem za młodszym rodzeństwem, kiedy ktoś im dokuczał. Robienie wstydu przy odwiedzających kogoś znajomych.

Lata szkolne pamiętam jak przez mgłę. Uczyłam się dobrze i nigdy nie było ze mną większych problemów, a gdzieś tak od czasów liceum wiedziałam, że chcę być przedszkolanką. Patrzyłam na moją mamę, kiedy z oddaniem się nami zajmowała i obserwowałam swoje nauczycielki, które z oddaniem wpajały nam do głowy najpotrzebniejszą wiedzę. Skończyłam studia i zaczęłam pracę w miejscowym przedszkolu. Wyprowadziłam się też z rodzinnego domu, chcąc spróbować życia na własną rękę, choć rodzice zawsze powtarzali mi, że mogę wrócić, kiedy tylko będę chciała. Nie chciałam. Chciałam żyć. Szaleć, kochać i bawić się, bo mimo bycia dorosłą, nadal miałam w sobie coś z dziecka.

Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Marzyła mi się co najmniej trójka dzieci, kochający mąż i dom z ogródkiem. Niestety, mimo że w moim życiu przewinęło się kilku mężczyzn, żaden z nich nie został ze mną na dłużej. Plany o gromadce dzieci musiały odejść w zapomnienie, a ja spełniam się jako przedszkolanka i całą swoją miłość przelewam na moje ukochane dzieciaczki, ubolewając nad tym, że robię się coraz starsza i chyba nigdy nie będzie mi dane być matką. Randki w ciemno nie są dla mnie, albo może nie widzę już w nich sensu, choć najbliżsi z uporem maniaka starają się co rusz umawiać mnie z kimś nowym, bo może kiedyś coś w końcu zaskoczy. Ja powoli przestaję się już łudzić, korzystając z życia ile wlezie i zarażając innych moim optymistycznym podejściem do życia.


» Jak na starą pannę przystało, mieszkam z trzema kotami, które sprawiają, że moje życie nie jest takie puste.
» Od osiemnastego roku życia staram się unikać alkoholu, po tym jak na jakiejś rodzinnej imprezie zalałam się w trupa nalewką dziadka, a potem chorowałam cały tydzień.
» Kocham za to czekoladę – w każdej postaci i dużych ilościach. Szczególnie pomaga, kiedy mam zły humor.
» Niemal każdą wolną powierzchnię w moim mieszkaniu zajmują kwiatki. Kocham je tak samo jak książki.
» Uwielbiam pływać, a dwa razy w tygodniu chodzę na siłownię – jakoś trzeba spalić te kilogramy czekolady.
» Moje ulubione zajęcie to buszowanie po sklepach z używaną odzieżą. Każdą perełkę jaką znajdę oddaję do przerobienia Otisowi. To dzięki niemu tak dobrze wyglądam.
» Panicznie boję się pająków, więc kiedy jakiś pojawi się w moim mieszkaniu panikuję i rozważam wyprowadzkę.
Summer Goldsworthy
06.07.1992
Lorne Bay
Przedszkolanka
Lorne Bay Community Kindergarten
Opal Moonlane
panna, heteroseksualna
Środek transportu
Chcąc być bardziej eko, Summer porusza się po mieście rowerem, choć lubi narzekać, że bolą ją od tego nogi. Prawa jazdy nigdy nie zrobiła, ponieważ nie wyobraża sobie siebie za kierownicą samochodu.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W pracy, w domu, w parku lub na plaży.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzeństwo Goldsworthy

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez trwałych uszczerbków na zdrowiu i życiu.
Summer Goldsworthy
Emilia Clarke
powitalny kokos
Cranberry
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany