about
stacjonuje w lorne 1,5 roku i zdążyła nabawić się wypalenia zawodowego, znalazła zdradzającego partnera i nawet nie lubi własnego domu
Zasady gry w tabu:
Po wyciągnięciu karty, spójrz na wyraz umiejscowiony na górze. Jest to słowo, które chcesz, żeby wypowiedział współzawodnik z drużyny. Inne wyrazy, to tak zwane słowa tabu, których nie możesz używać. Musisz postarać się, by drużyna odgadła twoje wyrazy.
Jeśli twoim słowem jest KUJON, nie możesz powiedzieć prymus, nauka, edukacja, encyklopedia, szkoła, erudyta, podręcznik, egzaminy, ale możesz powiedzieć: Czy ktoś specjalnie ustawił te karty? I kontynuować: Jest to osoba, która... Ugh, po co się męczyć. To ja, zawsze tak mnie nazywaliście. Pamiętam, jak czerwieniałam ze złości, gdy to robiliście. Gdyby nie ja i mój słusznie zarobiony przydomek połowa z was uwaliłaby każdy test z matmy, nie mówiąc już o esejach z angielskiego. A ja po prostu lubiłam ślęczeć nad notatkami i przerabiać je jeszcze raz, zapamiętywać a później brylować wiedzą.
Jeśli twoim słowem jest KSIĄŻKA, nie możesz powiedzieć lektura, tom, pisanie, dzieło literackie, podręcznik, pisarz, powieść, czytanie, ale możesz powiedzieć: To będzie banalne. Okej. Coś czego tworzeniem zajmuję się od dzieciaka. Ba, nawet kierunek studiów mówi sam za siebie i jeśli dobrze pamiętam to w jedenastej klasie udało mi się zostać laureatką krajowego konkursu li-.... To znaczy, sami wiecie jakiego, po prostu doceniono moją kreatywność i pióro. Teraz chciałabym powiedzieć, że pracuje nad kolejną, ale chwilowo na głowie mam całkiem inne sprawy. ALBO: Jak wiecie, uwielbiam Jane Austen, Emily Brontë, Zelde Fitzgerald, Virginie Woolf i Gerturde Stein. Dalej nie muszę dopowiadać, czym się zajmowały i co wychodziło spod ich rąk? LUB: Spójrz w prawo i zobacz co masz na półkach.
Jeśli twoim słowem jest ŚLUB, nie możesz powiedzieć małżeństwo, mąż, żona, obrączki, przysięga, uroczystość, ale możesz powiedzieć: Lord Howe. Maj. Dwa tysiące osiemnasty. Coś co prawie było moje, jednak uciekło mi przez palce, gdy wyciągnęłam po to rękę. Dosłownie i w przenośni. Pamiętacie bardzo udziwnioną, białą suknię? Teraz bym takiej nie włożyła za żadne skarby, ale mama upatrzyła ją sobie i uwierzcie mi, że nie miałam żadnego wyboru, niż trwać w przekonaniu że przecierpię tę godzinę uroczystości a później się przebiorę. Jednak nigdy nie miałam okazji publicznie się w niej zaprezentować. Właściwie nie wiem co się z nią stało. Czy ją wyrzuciłam? Może potargałam albo po prostu zostawiłam w hotelu. Po przeczytaniu wiadomości od tego dupka, to znaczy Clayda, całkowicie straciłam rezon. Wyobrażacie sobie? Okłamywał mnie przez rok. Nigdy nie miał odwagi skonfrontować tego ze mną, twarzą w twarz i po tych wszystkich latach uznał, że zostawienie mnie w dzień ślubu to szacunek, na który zasługuję. Nie oczekiwałam wiele. Szczerości, prawdy, odrobinę odwagi. Przecież... Cholera, właśnie przegrałam. Powiedziałam słowo tabu.
Jeśli twoim słowem jest WYJAZD, nie możesz powiedzieć podróż, wyprawa, wędrówka, wyprowadzka, cel, samochód, ale możesz powiedzieć: To jest coś, co mnie czeka. Pakuję walizki i znikam. Bardzo daleko, odrobinę się boję i nie jestem pewna czy to dobra decyzja. Jednak wiem też, że nie chcę tutaj dłużej siedzieć. Nie mogę. Nie jestem pewna czy potrafię. Nie patrzcie tak, już podjęłam decyzję i nawet na oku mam jedną lokację. Czekam tylko na wiadomość od ojca, mówił że pomoże mi znaleźć tam pracę. Co prawda, nie umywa się do posady felietonistki tutaj, jednak zawsze to coś. Nie jestem z tego dumna, wiecie, że nigdy nie załatwiam niczego przez znajomości, ale na sam start przyda mi się pomoc w nowym miejscu. W Lorne Bay. To całkiem mała mieścina. Może tam czeka na mnie coś nowego? ALBO: Och, Nina i Graham odliczają już dni do tego wydarzenia! Hawaje, miesiąc miodowy, no już świta? W zależności, czy jesteś gotowa na niewygodne pytania.
Jeśli twoim słowem jest NOWY POCZĄTEK, wtedy odkładasz kartę na stół: Pas. Nie jestem w to dobra. Bo jeszcze nie wiesz, jak możesz go opisać.
Środek transportu
Romantyzuje każdą podróż na siedzeniu pasażera, więc zgodnie z jej własnym widzimisię nie posiada prawa jazdy. Porusza się pieszo, komunikacją miejską albo korzysta z łaski znajomych, którzy oferują podwózkę.
Związek ze społecznością Aborygenów
W Sydney należała do wolontariatu jednej z fundacji na rzecz aktywizacji społecznej ludności rdzennej. Obecnie mocno wspiera wszystkie akcje charytatywne.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Kawiarniach, bibliotece, księgarni.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
Romantyzuje każdą podróż na siedzeniu pasażera, więc zgodnie z jej własnym widzimisię nie posiada prawa jazdy. Porusza się pieszo, komunikacją miejską albo korzysta z łaski znajomych, którzy oferują podwózkę.
Związek ze społecznością Aborygenów
W Sydney należała do wolontariatu jednej z fundacji na rzecz aktywizacji społecznej ludności rdzennej. Obecnie mocno wspiera wszystkie akcje charytatywne.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Kawiarniach, bibliotece, księgarni.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
paisley steinbeck
Lucy Boynton
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
