about
Przewodnik muzealny, a po godzinach historyk i ulubiona ciotka pięcioletniego synka Nevy. Chodząca katastrofa, która stara się poskładać swoje życie do kupy, po tym jak przyłapała swojego faceta na zdradzie.
► Straciła oboje rodziców w wypadku samochodowym, kiedy miała zaledwie pięć lat. Wraz z trzema siostrami, trafiła pod opiekę dziadków, którzy zapewnili dziewczynkom stabilny dach nad głową i miejsce do nauki. Dzięki starszemu małżeństwu, dzieci nie trafiły do domu dziecka, gdzie spędziłyby większą część swojego dzieciństwa, więc z biegiem lat, we cztery starały się przejąć większość domowych obowiązków by odciążyć dziadków i zrekompensować im lata starań.
► Chętnie wraca pamięcią do czasów szkoły średniej, które były dla dziewczyny względnie łaskawe przez wgląd na starsza siostrę, którą miała w klasie wyżej. Podobnie jak Neva, Marisol mogła pochwalić się wzorowym świadectwem i udziałem w kilku olimpiadach naukowych, jednak nie udało jej się zdobyć stypendium, które zagwarantowałoby jej opłacenie czesnego na wymarzonych studiach. Uwielbiała historię i marzyła o tym by zwiedzić najznamienitsze miejsca na świecie jako historyczka, specjalizująca się w różnorodnych kulturach i sztuce. Dzięki oszczędnością dziadków udało jej się opłacić kilka semestrów na James Cook University, po czym wystąpiła z wnioskiem o dotację oraz stypendium. Podjęła się kilka dorywczych prac w niepełnym wymiarze godzin, a po trzech latach odbyła pół roczny staż w Nowej Zelandii. Po powrocie do Lorne Bay, skupiła się na lokalnym folklorze i społeczności Aborygnów, po czym przyjęła posadę w miejscowym muzeum sztuki.
► Po kilku nieudanych związkach przestała wierzyć w miłość, izolując swoje uczucia i stroniąc od portali randkowych, które pod nos podsuwali jej najbliżsi. Ostatniego mężczyznę, którego szczerze kochała, spakowała w walizki i wyrzuciła z domu po tym jak przyłapała go z jego asystentką w aucie zaparkowanym kilka przecznic od domu. Minęły cztery miesiące, a ona wciąż nie przetrawiła rozstania, trzymając adoratorów na dystans.
► Miłośniczka domowych jak i dzikich zwierząt; posiadaczka dwuletniego dachowca, którego znalazła podczas wycieczki rowerowej po parku. Wspiera charytatywnie okoliczne schroniska i fundacje, agitując za zamknięciem nielegalnych hodowli i kłusownictwem. Kilkakrotnie przyjęła pod swój dach porzucone zwierzęta w ramach domu tymczasowego i gdyby tylko miała możliwość, zatrzymałaby każde stworzenie na stałe.
► Półtora temu, podczas regularnych badań, usłyszała od lekarza diagnozę, że w jej przypadku, prawdopodobieństwo zajścia w ciąże wynosi zaledwie dwadzieścia pięć procent szans. Złe wieści niemalże od razu wpłynęły na jej związek, a ona podjęła się natychmiastowego leczenia, które zwiększyłoby szanse na spłodzenie dziecka oraz uchroniłyby jej przyszłość u boku Morgana. Wraz z narastającym konfliktami oraz nocnymi eskapadami mężczyzny, Mara zawiesiła terapię w tajemnicy przed rodziną i ukochanym, a niedługo po tym przyłapała go na zdradzie. Dziewczyna marzy o założeniu rodziny, jednak straciła wszelkie nadzieje na posiadanie własnego potomstwa i przelewa całą swa miłość na pięcioletniego siostrzeńca, któremu poświęca czas pod nieobecność siostry.
► Chętnie wraca pamięcią do czasów szkoły średniej, które były dla dziewczyny względnie łaskawe przez wgląd na starsza siostrę, którą miała w klasie wyżej. Podobnie jak Neva, Marisol mogła pochwalić się wzorowym świadectwem i udziałem w kilku olimpiadach naukowych, jednak nie udało jej się zdobyć stypendium, które zagwarantowałoby jej opłacenie czesnego na wymarzonych studiach. Uwielbiała historię i marzyła o tym by zwiedzić najznamienitsze miejsca na świecie jako historyczka, specjalizująca się w różnorodnych kulturach i sztuce. Dzięki oszczędnością dziadków udało jej się opłacić kilka semestrów na James Cook University, po czym wystąpiła z wnioskiem o dotację oraz stypendium. Podjęła się kilka dorywczych prac w niepełnym wymiarze godzin, a po trzech latach odbyła pół roczny staż w Nowej Zelandii. Po powrocie do Lorne Bay, skupiła się na lokalnym folklorze i społeczności Aborygnów, po czym przyjęła posadę w miejscowym muzeum sztuki.
► Po kilku nieudanych związkach przestała wierzyć w miłość, izolując swoje uczucia i stroniąc od portali randkowych, które pod nos podsuwali jej najbliżsi. Ostatniego mężczyznę, którego szczerze kochała, spakowała w walizki i wyrzuciła z domu po tym jak przyłapała go z jego asystentką w aucie zaparkowanym kilka przecznic od domu. Minęły cztery miesiące, a ona wciąż nie przetrawiła rozstania, trzymając adoratorów na dystans.
► Miłośniczka domowych jak i dzikich zwierząt; posiadaczka dwuletniego dachowca, którego znalazła podczas wycieczki rowerowej po parku. Wspiera charytatywnie okoliczne schroniska i fundacje, agitując za zamknięciem nielegalnych hodowli i kłusownictwem. Kilkakrotnie przyjęła pod swój dach porzucone zwierzęta w ramach domu tymczasowego i gdyby tylko miała możliwość, zatrzymałaby każde stworzenie na stałe.
► Półtora temu, podczas regularnych badań, usłyszała od lekarza diagnozę, że w jej przypadku, prawdopodobieństwo zajścia w ciąże wynosi zaledwie dwadzieścia pięć procent szans. Złe wieści niemalże od razu wpłynęły na jej związek, a ona podjęła się natychmiastowego leczenia, które zwiększyłoby szanse na spłodzenie dziecka oraz uchroniłyby jej przyszłość u boku Morgana. Wraz z narastającym konfliktami oraz nocnymi eskapadami mężczyzny, Mara zawiesiła terapię w tajemnicy przed rodziną i ukochanym, a niedługo po tym przyłapała go na zdradzie. Dziewczyna marzy o założeniu rodziny, jednak straciła wszelkie nadzieje na posiadanie własnego potomstwa i przelewa całą swa miłość na pięcioletniego siostrzeńca, któremu poświęca czas pod nieobecność siostry.
Środek transportu
Korzysta z samochodu praktycznie codziennie - dojeżdża do pracy i ładuje w bagażnik ciężkie torby z zakupami. Nie wyobraża sobie życia bez prawa jazdy, choć nie zamierza rezygnować z roweru, którym wybiera się na weekendowe wycieczki na plaże. W przeciwieństwie do starszej siostry, Mara uwielbia jazdę swoim ośmioletnim autem.
Związek ze społecznością Aborygenów
Jest absolwentką historii i interesuje się starszymi kulturami oraz sztuką - w tym społecznością Aborygenów. Pracuje jako przewodnik muzealny w Australian and Oceanic Art Gallery.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Muzeum, plaża, place zabaw, które odwiedza z siostrzeńcem oraz miejsca publiczne takie jak parki, markety czy też bary.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Neva Ebenhart, Hazel Ebenhart, Vivian Ebenhart.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak ale bez trwałego uszczerbku na zdrowiu, połamanych kończyn, gwałtów czy chorób psychicznych.
Korzysta z samochodu praktycznie codziennie - dojeżdża do pracy i ładuje w bagażnik ciężkie torby z zakupami. Nie wyobraża sobie życia bez prawa jazdy, choć nie zamierza rezygnować z roweru, którym wybiera się na weekendowe wycieczki na plaże. W przeciwieństwie do starszej siostry, Mara uwielbia jazdę swoim ośmioletnim autem.
Związek ze społecznością Aborygenów
Jest absolwentką historii i interesuje się starszymi kulturami oraz sztuką - w tym społecznością Aborygenów. Pracuje jako przewodnik muzealny w Australian and Oceanic Art Gallery.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Muzeum, plaża, place zabaw, które odwiedza z siostrzeńcem oraz miejsca publiczne takie jak parki, markety czy też bary.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Neva Ebenhart, Hazel Ebenhart, Vivian Ebenhart.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak ale bez trwałego uszczerbku na zdrowiu, połamanych kończyn, gwałtów czy chorób psychicznych.
mara ebenhart
Melisa Asli Pamuk
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
