Penny Beckert

PUNKT 1.
OBSERWACJA

Jakie zdolne i mądre dziecko.
Ta Penny to zawsze taka spokojna.
Ona chyba nie sprawia Wam problemów?
Ona zawsze jest taka cicha?

Jej rodzice często wysłuchiwali tego typu określeń, które kierowane były w stronę małej Penny. Była zupełnym przeciwieństwem swojej siostry bliźniaczki. Zawsze spokojna, zawsze gdzieś z boku, pogrążona we własnych zabawach. Nie lubiła, gdy wpadały do nich inne dzieci, a imprez urodzinowych to wręcz nienawidziła i zawsze głośno płakała, gdy była zmuszana do spędzania czasu ze swoimi rówieśnikami. Od małego jednak wykazywała wielkie zdolności do uczenia się. Wiedzę przyswajała bardzo szybko, szczególnie tą związaną z przedmiotami ścisłymi. Bardzo prędko nauczyła się czytać, pisać i liczyć, to właśnie tym ostatnim zainteresowała się ponad miarę. Uwielbiała matematykę, był to jej ulubiony przedmiot w szkole. Potrafiła liczyć szybko, sprawnie, a co najważniejsze bez błędów. Może i nie miała zbyt wielu znajomych, ale wyróżniała się niezwykłą inteligencją i wybitnymi wynikami w nauce. Szkołę podstawową skończyła z wyróżnieniem, a rodzice byli z niej bardzo, bardzo dumni!

PUNKT 2.
BADANIA

Co za kujonka...
Dziwna jest jakaś, nie można się z nią dogadać.
Niby ładna, a nikt, by jej kijem nie chciał dotknąć.
Dajcie jej spokój! Zazdrościcie.

Pierwsza klasa liceum była dla niej kpiną. Nudziła się strasznie na lekcjach i zrobiła wszystko co w jej mocy, by po prostu jakoś to przetrwać. Udało jej sie też dogadać z dyrekcją i po zdaniu specjalnych egzaminów przeskoczyła dwie klasy. W szkole średniej szło jej równie dobrze, chociaż oczywiście miała problemy z przedmiotami humanistycznymi... no poza historią, bo w tym przypadku jakoś dawała radę. Niektóre jej aspekty bardzo ją interesowały, ale jednak wciąż matematyka królowała w jej zainteresowanych, na drugim miejscu była biologia, fizyka i chemia. Uwielbiała przedmioty ścisłe i wiedziała, że to w tym kierunku chciałaby sie rozwijać. Całe szczęście pochodziła z zamożnej rodziny, którą stać było na to, by posłać dzieci na najlepsze uczelnie. W ten sposób 17-letnia Meredith wyjechała do Anglii, by zacząć studia na uniwersytecie w Cambridge. Nie było jej tam łatwo funkcjonować samej w otoczeniu trochę jednak starszych ludzi, ale jakoś dała radę. Znalazła sobie grupkę przyjaciół, z którymi sie dobrze dogadywała i Wielka Brytania stała się jej drugim domem. Początkowo studiowała matematykę, ale z czasem zaczęła dokładać do tego również swoje zainteresowanie biologią, a dokładnie oceanami. Studia zleciały jej dość szybko, gdy była na ostatnim roku studiów poznała starszego od siebie o kilka lat oceanografa Thomasa, który nie tylko wprowadził ją w poważne badania dna oceanów, ale także szybko stał się miłością jej życia. Wzięli ślub półtorej roku później i wszystko układało się naprawdę nieźle. Penny czuła jednak, że coś nie do końca jest tak jak byc powinno... czuła to od dłuższego czasu, w sumie to chyba od urodzenia.

PUNKT 3.
DIAGNOZA

Gratulacje, została Pani przyjęta na doktorat.
Penny, tylko Ci się może to wydaje, pewnie wszystko jest w porządku.
Nie wmawiaj sobie choroby.
Pani Beckert, zdiagnozowano u pani zespół Aspergera, całe szczęście w bardzo lekkim stopniu.

Po tym jak psychiatra w końcu był w stanie stwierdzić co jej dolega poczuła ogromną ulgę. Od małego wiedziała i czuła, że nie jest do końca taka jak inne dzieci, że coś jest nie tak. Rodzice bagatelizowali problem i zrzucali wszystko na jej spokojny charakter, ale to nie było to. Była po prostu chora, nie była inna, nic z nią nie było nie tak. Poczuła się naprawdę dobrze, w końcu wiedziała co jej dolega. Mogła z czystym sumieniem poświęcić się pracy na uczelni, małżeństwu i badaniom, które chciała prowadzić na dnie Atlantyku, w międzyczasie chodziła regularnie na wizyty z psychologiem i z psychiatrą, robiła różne terapie, które miały jej pomóc bardziej otworzyć się na świat. Oczywiście na wiele rzeczy było już za późno, ale sam fakt, że w końcu dowiedziała się prawdy o sobie, był dla niej jakiś oczyszczający.
W końcu po latach ciężkiej pracy skończyła doktorat, zaczęła prowadzić zajęcia na uczelni i rozpoczęła swoją drogę do zostania pełnoprawnym profesorem, nie najmłodszym w historii, ale zawsze coś. Wszystko układało się dobrze, jej życie było poukładane, do czasu. Podczas badań głębinowych, w których brał udział jej mąż, doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego Thomas się utopił. Penny do końca życia nie zapomni tego momentu, w którym dowiedziała się o tragicznej śmierci ukochanego.

PUNKT 4.
LECZENIE

Moje kondolencje.
Wszystko się ułoży.
Daj sobie czas.
Może powinnaś zrobić sobie przerwę?

Pierwsze miesiące po śmierci Thomasa były prawdziwą katorgą. Starała się utrzymywać pozory silnej kobiety, a w środku czuła jak rozpada się na milion kawałków. To było tragiczne. Czuła się samotna bardziej niż kiedykolwiek do tej pory. Kompletnie zatraciła się w pracy, zaczęła ignorować swoje sesje terapeutyczne i w całości poświęciła się prowadzonym przez siebie badaniom. Tylko to mogło jej jakoś pomóc. Tak sądziła. Jakiekolwiek dłuższe relacje przestały mieć dla niej znaczenie. Nie chciała chodzić na randki, a przynajmniej nie na takie, które mogły sie zakończyć czymś poważniejszym. Nie chciała się nigdy więcej zakochać w obawie, że mogłaby tą ważną osobę znowu stracić. Miała jeszcze jeden problem. Po śmierci męża zaczęła obawiać się schodzenia pod wodę, zarówno w batyskafie jak i zwykłego nurkowania. To strasznie utrudniało jej pracę... postanowiła więc zrobić sobie chwilę wolnego przed kolejnym sezonem badań. Wróciła do rodzinnego miasta w pięknej Australii, wynajęła mieszkanie i wzięła kilka gościnnych zajęć na pobliskiej uczelni. Ma nadzieję, że zregeneruje tu siły i będzie mogła wrócić na pełne morze.

CIEKAWOSTKI:

x dużo czasu spędza na świeżym powietrzu, szczególnie spacerując przy plaży
x jej ulubiony rodzaj sportu to siatkówka, szczególnie plażowa, ale lubi sobie też obejrzeć jakiś mecz piłki nożnej
x mało kiedy się maluje, a jeżeli już to robi to raczej delikatnie
x od ponad roku jest nieszczęśliwą wdową
x razem z mężem co roku w rocznicę ślubu jeździli do hotelu, w którym się pobrali, po jego śmierci pojechała tam sama
x przez to, że tak długo mieszkała w UK zaczęła mówić z brytyjskim akcentem
x jest biomatematykiem i zajmuje się badaniem dna oceanów
x dokarmia dzikie koty i psy
x nie jest wielką fanką sztuki, bo nie do końca ją rozumie
x bardzo lubi czytać, nie tylko książki naukowe, gdy była na studiach mocno wkręciła sie w poezję
x jest raczej romantyczką
x z charakteru jest dość spokojna, chociaż z racji tego, że nie socjalizuje się dość mocno, to ludzie mogą pomyśleć, że jest wyniosła
x została zdiagnozowana pod kątem zespołu Aspergera w stopniu lekkim już jako dorosła
x lubi słuchać głośno muzyki
x nie jest zbyt wielką fanką telewizji
x ma swój własny skuter wodny
x od śmierci męża nie bawi się w związki, wszystkie jej relacje kończą się po wspólnie spędzonej nocy. Od tej reguły miała tylko jeden wyjątek, który niestety się nie rozwinął
x bardzo lubi rośliny, ma ich w domu całkiem sporo
x jest fatalnym kierowcą
x nienawidzi mocnych, klubowych świateł, dostaje od tego migreny
x kocha pączki, mogłaby je jeść i jeść i jeść, w ogóle słodycze są super

Penny Beckert

30.10.1992

Lorne Bay

Biomatematyk, wykładowca

JAMES COOK UNIVERSITY

sapphire river

Wdowa, biseksualna

Środek transportu
Najczęściej korzysta z samochodu, ma też skuter wodny, ale używa go raczej w celach rekreacyjnych.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada żadnych związków.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na uniwersytecie, w okolicach plaży.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
rodziców i siostrę

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
tak, proszę jej nie zabijać i nie okaleczać.

Penny Beckert

Adelaide Kane