lorne bay

Niestety ani jedno, ani drugie. Chciałam mu dać ostatnią szansę, zanim pójdzie na złom.

A nie pojawiałam się, bo jestem poza Sydney aktualnie, choć niewykluczone, że się do was pofatyguję.

Wyobrażasz sobie, jak jest trudno o dobrego mechanika?

Chyba dla ludzi jestem jednak trochę mniej wyrozumiała.

No właśnie chwilowo mój dom znajduje się poza Sydney, ale jak będę gdzieś przejazdem to na pewno umówię się na przegląd!

Nie przypominaj mi, do dziś żałuję, że raz pozwoliłam mu się dotknąć do mojego staruszka. Strata jego nerwów i moich pieniędzy. Ty masz do niego zdecydowanie lepszą rękę. W sumie nawet jestem trochę zazdrosna, że radzisz sobie z nim lepiej niż ja.

Czyżbyś był na jakichś wakacjach?

W porządku, to żadna tajemnica. Można powiedzieć, że postanowiłam wykorzystać nadarzającą się okazję i faktycznie trochę odpocząć od stolicy.

Teraz zamiast codziennego stania w korku praktykuję codzienne spacery po lesie, polecam.

Cóż, tyle razy wyciągałeś mojego staruszka ze szpon śmierci ostatecznej, że jestem w stanie ci zaufać we wszystkim, co go dotyczy!

Brzmi poważnie! W takim razie trzymam kciuki, żeby ta inwestycja okazała się jak najbardziej opłacalna. Może znajdziesz trochę czasu dla mnie, gdy już będziesz mniej zajęty.