kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
Samuel Morrison

The road so far


w trakcie

1. Marlee Doherty - beach restaurant lorne bay
2. Percy Matthews - w domu Percy'ego
3. Poppy Weasley - hungry hearts
4. Elora Brassington - kurs pieczenia
5. Blair Emerson - shadow
zakończone


CODE: Zaznacz cały

[gra2][gra2img][img=ADRES OBRAZKA][/gra2img]
[gra2no]#1[/gra2no]
[gra22][gra2st]ZAKOŃCZONA/TRWA[/gra2st]
[gra2inf][b]Rozegrana z:[/b] Z KIM
[b]Miejsce:[/b] [url=ADRES URL]GDZIE[/url]
[/gra2inf]
opis opis opis opis opis
[/gra22][/gra2]
powitalny kokos
benek#6510
kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
#1
TRWA

Rozegrana z: Marlee Doherty
Miejsce: BEACH RESTAURANT LORNE BAY


Myślał, że już nigdy więcej nie będzie musiał jej oglądać, bo samo widywanie jej przelotem w miasteczku było ponad siły, a teraz ma jeszcze z nią pracować?! Nie mógł pozwolić, by wszystkie emocje z niego wyszły, nie teraz, nie tutaj, w restauracji pełnej ludzi i stosu zamówień. Czuł jednak, że musi zrobić sobie przerwę, chociaż na pięć, dziesięć minut, ale musiał, bo inaczej wybuchnie.
powitalny kokos
benek#6510
kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
#2
TRWA

Rozegrana z: PERCY MATTHEWS
Miejsce: DOM PERCY'EGO


Dlatego dzień wolny był wybawieniem od całej tej farsy i udawania. Napisał więc do Percy'ego czy jest w domu i czy może wpaść i pogadać. I oczywiście przy okazji obalić kilka butelek, a po otrzymaniu twierdzącej odpowiedzi, umówili się na konkretną godzinę. Jako że mieszkał niedaleko, upiekł wielką pizzę, żeby mogli coś przekąsić, zapakował w pudełko, a do plecaka kupiony wcześniej alkohol: kilka piw, whisky i butelkę wódki, w zależności od tego, na co akurat najdzie ich ochota i ruszył do domu kumpla. Zapukał do drzwi, gdy z głębi rozległ się głos, że ma włazić, więc zrobił to, manewrując w korytarzu z kartonem pizzy, dopóki przyjaciel nie uwolnił go z opresji, przejmując go, by ten mógł zdjąć buty.
- Kurwa, stary, już myślałem, że w ogóle nie pofatygujesz się przywitać kumpla - skomentował Sam, szczerząc zęby w uśmiechu. - Muszę z tobą o czymś pogadać. Wolisz piwo, whisky czy wódkę? - zapytał, potrząsając plecakiem, z którego dało się słyszeć brzęk butelek.
powitalny kokos
benek#6510
kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
#3
TRWA

Rozegrana z: POPPY WEASLEY
Miejsce: hungry hearts

Odzwyczaił się od randek, bo raz, że dawno na żadnej nie był, a dwa nie bardzo wiedział, czy jest na nie gotowy. Zresztą dziewczyna także nie wyglądała na zbyt wyluzowaną, więc postanowił jakoś zacząć dialog, żeby nie zrobiło się bardziej niezręcznie, bo wtedy będzie całkowita klapa. Nie chciał być zapamiętany ze złej strony spotkania. - No proszę, artystka. Mam nadzieję, że kiedyś będę godny zobaczyć jakieś twoje prace? - puścił jej oko. - W Beach Restaurant, byłaś już tam kiedyś? - zapytał, biorąc w dłoń kartę dań. - Ocenimy, czy tutejsi kucharze gotują równie dobrze jak my - zażartował. - Nie no, żartuję, nie jestem aż tak super, ale chyba przyrządzam w miarę zjadliwe dania, skoro jeszcze nikt nie wylądował w szpitalu ani na cmentarzu. Na co masz ochotę? - zapytał, dając jej możliwość wyboru jakiegokolwiek dania, bo w końcu i tak on za wszystko zapłaci. Miał tylko nadzieję, że Poppy nie okaże się jakąś jedzącą sałatki maniaczką odchudzania, bo tego nie zdzierży.
powitalny kokos
benek#6510
kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
#4
TRWA

Rozegrana z: Elora Brassington
Miejsce: kurs pieczenia

Niczego mu w zasadzie nie brakowało, był zadowolony z tego, co robił, aż nagle szef wyskoczył z propozycją, by skorzystał z jakiegoś kursu gotowania. Ochoczo więc zapisał się tam, by podszkolić swoje umiejętności i dopiero na miejscu okazało się, że to nie kurs gotowania tylko pieczenia. Nie czuł się zbyt dobrze, jeśli chodziło o wypieki, bo ktoś inny się tym zajmował, no ale skoro już tu był, może nauczy się czegoś ciekawego, co można dodatkowo wpisać w życiorys. Otrzymali szczegółowe instrukcje i mieli przygotować jakieś ciasto, wybrał najprostsze w postaci sernika. Przygotował sobie potrzebne składniki i zaczął ucierać w misce ser z cukrem, kiedy doszedł do niego zapach, a właściwie swąd palącego się mleka i nagle jakaś dziewczyna znalazła się tuż obok niego. - Nie znasz złotej zasady gotowanego mleka? Ani na moment nie wolno ci go spuścić z oka, bo wtedy właśnie się przypala. Nie wiem jak się chronić, ale jedyne, co możesz teraz zrobić to wylać i przygotować nowe - odparł, bo akurat o mleku trochę pojęcia miał. - Tak? A skąd? - zapytał, wpatrując się w twarz blondynki, skupiając cały swój mózg na wyłowieniu z pamięci jej twarzy, czy choćby imienia.
powitalny kokos
benek#6510
kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi
#5
TRWA

Rozegrana z: BLAIR EMERSON
Miejsce: shadow

Pierwsza z dziewczyn może i była seksowna i ładnie się poruszała, ale nie była w jego typie, mimo wszystko oklaskał ją wraz z innymi mężczyznami. Upił łyk drinka, w momencie kiedy na scenę wchodziła kolejna tancerka i to był błąd, ponieważ o mały włos się nie udusił i gdyby nie interwencja faceta obok, który mocno klepnął go między łopatki, leżałby pewnie jak długi usiłując złapać tlen jak szczupak wyrzucony na brzeg. Usłyszał jeszcze za placami tak stary, ta jest dopiero niezła sztuka i niemal rzucił się na gościa, kiedy rozległa się muzyka, a dziewczyna zaczęła show. Kiedy tak wiła się i tańczyła, Samuel myślał, że umrze.
Cecile.
Jedno słowo padło z ust, gdy wpatrywał się w striptizerkę. Niczego nie był pewny, czy śmierć Cecile była tylko koszmarem, czy oszukała wszystkich fingując samobójstwo i wróciła, żeby go dręczyć? A może po prostu za dużo wypił i miał omamy wzrokowe? Do cholery, przecież nikt nie może być aż tak do kogoś podobny! Zerwał się z krzesła, zbliżając się do sceny, ale kilku ochroniarzy zastąpiło mu drogę, bo nie wolno dotykać tancerek.
- Cecile! Przepraszam! Proszę pogadajmy! - wyrwało mu się z ust i ani się spostrzegł, a na policzkach pojawiły mu się łzy. - Daj mi kilka minut - dodał, już nieco ciszej, więc nawet nie wiadomo czy zdołała go usłyszeć.
powitalny kokos
benek#6510
ODPOWIEDZ