Strona 1 z 4

Jeb

: 08 sie 2021, 18:15
Jebbediah Ashworth
Niech cię piekło pochłonie.

I twoją matkę też.

: 18 sie 2021, 19:52
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
18:30
Dzień dobry, panie Asworth!
Przepraszam, jeśli przeszkadzam, ale nasz nowy sąsiad - pan Buchinsky, wysłał mi kilka(naście) wiadomości, w sprawie wypadku z pańską lamą. Proszę przyjąć moje kondolencje, z pewnością było to wspaniałe zwierzę.
Pomyślałam, że odezwę się do pana i spytam czy wszystko w porządku? Nie potrzebuje pan przypadkiem jakiejś pomocy? Jeśli tak, proszę się odezwać, z chęcią pomogę... A jeśli wypadek faktycznie spowodowany był przez pana Buchinsky, mogłabym pomóc w wystawieniu odpowiednich zaświadczeń po obejrzeniu zwierzęcia oraz wyciągnięciu konsekwencji.
Pozdrawiam, Audrey Bree Clark


Jebbediah Ashworth

: 18 sie 2021, 20:57
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
22:22
Proszę mi wybaczyć, nie miałam przyjemności poznania pańskich lam z imienia.
W to z pewnością nie wątpię.
Jeśli miałoby być jak w Bones szpadel należałby do pana. Taki silny mężczyzna jak pan, z pewnością nie miałby problemu z jego obsługą, czyż nie?
Pomyślałam, że mogłaby panu przydać się odrobina bezinteresownej pomocy, widzę jednak, iż najwidoczniej byłam w błędzie.


Jebbediah Ashworth

: 18 sie 2021, 22:26
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
22:22
No proszę, nie sądziłam, że mam do czynienia z gentelmanem.
Cieszę się, że chociaż pan odznacza się rozsądkiem.
U mnie? Co ma pan przez to na myśli?




Jebbediah Ashworth

: 19 sie 2021, 23:07
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
22:22
Jest nowy w okolicy, jednak nie mam z tym nic wspólnego. Sama znam go od niedawna - pracuje ze mną w Sanktuarium Koali, ale niewiele o sobie mówi.
Dziękuję za troskę, będę uważać.
Sądzi pan, że to niebezpieczny osobnik i mógłby zrobić coś złego nie tylko lamie?


Jebbediah Ashworth

: 20 sie 2021, 15:00
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
22:22
Ależ panie Ashworth, oboje doskonale wiemy, iż puch marny to stanowczo zbyt... mdłe określenie, dla pańskiej barwnej osobistości
Dobrej nocy, panie Ashworth


Jebbediah Ashworth

: 26 sie 2021, 12:35
peggy sue hitchhiker
Na progu domu, przy drzwiach w wikinowym koszyku czekała na Jebbediah Ashworth niespodzianka. Jeszcze ciepła szarlotka, okryta ściereczką, żeby żaden piekielny ogar ani inne popaprane plugastwo nie sprawiło, że byłaby niezdatna do spożycia. Gdy tylko Jebbediah otworzył drzwi, coś w pobliskich krzakach się poruszyło, jakby ktoś czekał i sprawdzał czy paczka trafiła do adresata. Wygląd ciasta mówił sam za siebie, że piekła je któraś z kobiet od Hitchhiker'ów. Tylko dlaczego zostawiła na progu zamiast po prostu zapukać do drzwi?

: 22 wrz 2021, 00:29
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
13:45
Mogę zadać Ci jedno, trochę dziwne i trochę delikatne pytanie?
Nie powinnam przez telefon, chciałam przyjść i porozmawiać w cztery oczy, ale to wszystko jakoś tak się potoczyło, że mam złamaną kostkę i jeszcze nie opanowałam chodzenia o kulach.

Jebbediah Ashworth

: 23 wrz 2021, 15:32
Audrey Bree Clark
Audrey Bree Clark
13:45
Szczerze to nie jestem tego pewna.
Ostatnio odwiedził mnie nasz sąsiad Buchinsky i wypytywał o pana - jaką ma pan opinię w okolicy, czy ktoś się na pana skarżył... Co mnie z panem łączy i czy z panem sypiam. Nic mu nie odpowiedziałam - nic mnie z nim nie łączy i podobne pytania uważam za nieodpowiednie, później jednak próbował mi wmówić, że to pan nagadał mu dziwnych rzeczy i że muszę mu odpowiedzieć... To naprawdę nie było miłe spotkanie, panie Ashworth... Wolałabym go nie pamiętać.
Wie pan może coś na ten temat? Nie lubię, gdy przypisuje mi się coś, czego nie miałam okazji zrobić... I chciałabym, aby jakieś dziwne plotki z moją osobą cokolwiek panu popsuły...

Jebbediah Ashworth

: 23 wrz 2021, 22:02
Flora Highman
22:04
Flora
Hej. Przyjechałam kilka dni temu.
Nie widziałam Cię nigdzie.


Jebbediah Ashworth

: 23 wrz 2021, 22:05
Flora Highman
22:22
Flora
Nie, nie powinniśmy, Jebb. Po co?
Powiedzmy, że po tym, jak mnie zostawiłeś, zwątpiłam.


Jebbediah Ashworth

: 23 wrz 2021, 22:08
Flora Highman
Flora
Nie uważasz, że trochę za późno?
O jakieś pięć lat, Jebb. O pieprzonych pięć lat. Jeśli uważasz, że to coś zmieni, to nie. Nie wrócę do kościoła.


Jebbediah Ashworth