about
Podjęła decyzje o wyjeździe i powrocie na studia, jednak przez chorobę matki wraca do miasta i u boku ojca prowadzi rodzinną winiarnie, która zepsuła jej całe dzieciństwo. Próbuje szczęścia z Hardenem ale boi się rozczarowania.
donalda beardsley
Wielka marzycielka, która rzuciła studia oraz pieniądze rodziców dla faceta, którego nie znała. Wyjechała z miasta na zaledwie miesiąc i kiedy okazało się, że jej partner ją zdradził i pragnął wyłudzić pieniądze jej starych, wraca z podkulonym ogonem i zaczyna od zera. Ledwo stać ją na wynajem pokoju i poza pracą w barze, opiekuje się także cudzymi dziećmi co mocno koliduje z jej harmonogramem dnia.
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis
about
miał wszystko, ale Bóg doświadczył go jak Hioba i stracił rodzinę, ziemię, ukochaną dziewczynę, na skutek czego postanowił zostać pastorem i oddać się służbie Najwyższemu
Hej, nie wiem na ile lubisz relacje z różnica wieku, ale tu najlepiej pasowałby Jeb, bo niedawno stracił rodzinną farmę i miłość życia, przez co zagląda do kieliszka, więc totalnie by mogli znaleźć porozumienie donalda beardsley oczywiście Dicka i Chrisa również mogę podesłać!
about
Podjęła decyzje o wyjeździe i powrocie na studia, jednak przez chorobę matki wraca do miasta i u boku ojca prowadzi rodzinną winiarnie, która zepsuła jej całe dzieciństwo. Próbuje szczęścia z Hardenem ale boi się rozczarowania.
hejkaJebbediah Ashworth pisze: ↑21 kwie 2022, 18:32Hej, nie wiem na ile lubisz relacje z różnica wieku, ale tu najlepiej pasowałby Jeb, bo niedawno stracił rodzinną farmę i miłość życia, przez co zagląda do kieliszka, więc totalnie by mogli znaleźć porozumienie donalda beardsley oczywiście Dicka i Chrisa również mogę podesłać!
różnica wieku mi nie przeszkadza, bo donnie to nie boi się do ludzi zagadywać i często wtrąca się w nie swoje sprawy - kieruj się oczywiście bezinteresowną troską! pewnie widziała, że zostawił pól portfela na barze i może zapytała czy zamówić mu taksówkę, po czym zaczął jej trochę mówić o tym co mu na serduszku leży? znając ją, zignorowała fakt, że powinna roznosić klientom napitek i sama opowiedziała mu o swoich przeżyciach, trzymając się kurczowo teorii, że świat jest zły i niedobry 
i tak mnie męczy fakt, że nie mam pomysłu na relacje z dickiem bo ma super imię i w ogóle irons to masz życiowy crush był 
about
komendant straży pożarnej, którego życie prywatne właśnie zaczyna się rozpadać po ujawnieniu jego dawnych grzeszków pod wpływem narkotyków
z Jebem pasuje jak najbardziej a z Dickiem cóż, możemy zacząć od zera, jeśli Donnie bardzo chce to może go znaleźć w rynsztoku w stanie absolutnego rozkładu, bo cóż, zgwałcił swoją przyjaciółkę pod wpływem narkotyków i będzie mocno to odreagowywać donalda beardsley
about
Podjęła decyzje o wyjeździe i powrocie na studia, jednak przez chorobę matki wraca do miasta i u boku ojca prowadzi rodzinną winiarnie, która zepsuła jej całe dzieciństwo. Próbuje szczęścia z Hardenem ale boi się rozczarowania.
Dick Remington pisze: ↑21 kwie 2022, 18:59z Jebem pasuje jak najbardziej a z Dickiem cóż, możemy zacząć od zera, jeśli Donnie bardzo chce to może go znaleźć w rynsztoku w stanie absolutnego rozkładu, bo cóż, zgwałcił swoją przyjaciółkę pod wpływem narkotyków i będzie mocno to odreagowywać donalda beardsley
about
pisze kryminały, choć jego życie to ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym, pewnego dnia uświadomi sobie, że kocha Constance, ale na razie jego serce zdobył jego pies o cudownym imieniu Werter
Dick jest dość trudnydonalda beardsley pisze: ↑21 kwie 2022, 19:02Dick Remington pisze: ↑21 kwie 2022, 18:59z Jebem pasuje jak najbardziej a z Dickiem cóż, możemy zacząć od zera, jeśli Donnie bardzo chce to może go znaleźć w rynsztoku w stanie absolutnego rozkładu, bo cóż, zgwałcił swoją przyjaciółkę pod wpływem narkotyków i będzie mocno to odreagowywać donalda beardsley
about
Podjęła decyzje o wyjeździe i powrocie na studia, jednak przez chorobę matki wraca do miasta i u boku ojca prowadzi rodzinną winiarnie, która zepsuła jej całe dzieciństwo. Próbuje szczęścia z Hardenem ale boi się rozczarowania.
też mógł przesiadywać w barze w którym pracuje, jak sądzisz? podobna sprawa co z jebbem, co byłoby początkiem ich znajomościChris Haynes pisze: ↑21 kwie 2022, 19:03Dick jest dość trudnydonalda beardsley pisze: ↑21 kwie 2022, 19:02Dick Remington pisze: ↑21 kwie 2022, 18:59z Jebem pasuje jak najbardziej a z Dickiem cóż, możemy zacząć od zera, jeśli Donnie bardzo chce to może go znaleźć w rynsztoku w stanie absolutnego rozkładu, bo cóż, zgwałcił swoją przyjaciółkę pod wpływem narkotyków i będzie mocno to odreagowywać donalda beardsley
ona pewnie nie wie o nim nic, a zwłaszcza tego co zrobił.
about
komendant straży pożarnej, którego życie prywatne właśnie zaczyna się rozpadać po ujawnieniu jego dawnych grzeszków pod wpływem narkotyków
cudowniedonalda beardsley pisze: ↑21 kwie 2022, 19:31też mógł przesiadywać w barze w którym pracuje, jak sądzisz? podobna sprawa co z jebbem, co byłoby początkiem ich znajomości
wołaj, gdy będziesz chciała grać!
about
Włóczykij, powsinoga, błędna dusza. Bardzo chciałby usiedzieć w miejscu, ale obawia się, że stracił taką umiejętność.
Okej, to jestem 
A ja przychodzę z takim pomysłem:
Był sobie park i biegały dzieciaki, którymi się Donalda zajmowała. No i wyjątkowe ciężkie egzemplarze się jej trafiły, bo wrzeszczały strasznie i latały jak rażone prądem z lodami w ręku. Tak też jeden wbiegł w Caspera i mu tym lodem, no, centralnie w krocze pizgnał, w dodatku waniliowym, więc można się domyśleć, że Casper wyglądał jak sto nieszczęść wymieszane ze zbokiem i perwertem. Akurat się spieszył, bo się zawsze gdzieś spieszy, miał też jakiś gorszy dzień, bo sąsiadka mu rower przewróciła i zamiast cierpliwie wszystko wyjaśnić, to wyleciał do Donalda, że kaszojadów to trzeba w ogóle pilnować, bo jak zamierza je chować na dziko, to on proponuje, że zabierze je do klatki w zoo i będzie spokój. Mogła się oburzyć i powiedzieć mu, że to tylko dzieci - więc ciśnienie w ogóle poszło Casperowi do góry, więc coś tam na nią burknął brzydko i poszedł. Potem jak już z niego zeszło, to miał straszne wyrzuty sumienia, że był aż takim dupkiem, ale słowo się rzekło, mleko rozlało, wiadomo. Przy kolejnym spotkaniu chciał ją przeprosić, ale wyprzedziła go i coś tam sarkastycznie do innych dzieci (bo akurat zajmowała się innymi) powiedziała, żeby uważały, bo tu idzie taki wredny pan i może na nie krzyczeć.
No i ciul, znowu Casper jej powiedział, że się dorobiła jakiejś gromadki jakby na surykatką i że sobie stado kaszojadów hoduje proponowałabym więc, żeby ich kłótnia dziwna trwała, ale żeby jednocześnie zmierzać w stronę pogodzenia się, co ty na to?
A ja przychodzę z takim pomysłem:
Był sobie park i biegały dzieciaki, którymi się Donalda zajmowała. No i wyjątkowe ciężkie egzemplarze się jej trafiły, bo wrzeszczały strasznie i latały jak rażone prądem z lodami w ręku. Tak też jeden wbiegł w Caspera i mu tym lodem, no, centralnie w krocze pizgnał, w dodatku waniliowym, więc można się domyśleć, że Casper wyglądał jak sto nieszczęść wymieszane ze zbokiem i perwertem. Akurat się spieszył, bo się zawsze gdzieś spieszy, miał też jakiś gorszy dzień, bo sąsiadka mu rower przewróciła i zamiast cierpliwie wszystko wyjaśnić, to wyleciał do Donalda, że kaszojadów to trzeba w ogóle pilnować, bo jak zamierza je chować na dziko, to on proponuje, że zabierze je do klatki w zoo i będzie spokój. Mogła się oburzyć i powiedzieć mu, że to tylko dzieci - więc ciśnienie w ogóle poszło Casperowi do góry, więc coś tam na nią burknął brzydko i poszedł. Potem jak już z niego zeszło, to miał straszne wyrzuty sumienia, że był aż takim dupkiem, ale słowo się rzekło, mleko rozlało, wiadomo. Przy kolejnym spotkaniu chciał ją przeprosić, ale wyprzedziła go i coś tam sarkastycznie do innych dzieci (bo akurat zajmowała się innymi) powiedziała, żeby uważały, bo tu idzie taki wredny pan i może na nie krzyczeć.
No i ciul, znowu Casper jej powiedział, że się dorobiła jakiejś gromadki jakby na surykatką i że sobie stado kaszojadów hoduje
proponowałabym więc, żeby ich kłótnia dziwna trwała, ale żeby jednocześnie zmierzać w stronę pogodzenia się, co ty na to?
about
Doktorantka psychologii i współwłaścicielka szkoły nurkowania, która właśnie poroniła
Hejka... dej mi coś koleżanko xD Masz do wyboru Zoye, Jan albo Jamesa, albo wszystkich na raz stara, zaszelej sobie XDDD
donalda beardsley
donalda beardsley
about
Podjęła decyzje o wyjeździe i powrocie na studia, jednak przez chorobę matki wraca do miasta i u boku ojca prowadzi rodzinną winiarnie, która zepsuła jej całe dzieciństwo. Próbuje szczęścia z Hardenem ale boi się rozczarowania.
hahaha, stado kaszojadówCasper Brooks pisze: ↑22 kwie 2022, 13:57Okej, to jestem
A ja przychodzę z takim pomysłem:
Był sobie park i biegały dzieciaki, którymi się Donalda zajmowała. No i wyjątkowe ciężkie egzemplarze się jej trafiły, bo wrzeszczały strasznie i latały jak rażone prądem z lodami w ręku. Tak też jeden wbiegł w Caspera i mu tym lodem, no, centralnie w krocze pizgnał, w dodatku waniliowym, więc można się domyśleć, że Casper wyglądał jak sto nieszczęść wymieszane ze zbokiem i perwertem. Akurat się spieszył, bo się zawsze gdzieś spieszy, miał też jakiś gorszy dzień, bo sąsiadka mu rower przewróciła i zamiast cierpliwie wszystko wyjaśnić, to wyleciał do Donalda, że kaszojadów to trzeba w ogóle pilnować, bo jak zamierza je chować na dziko, to on proponuje, że zabierze je do klatki w zoo i będzie spokój. Mogła się oburzyć i powiedzieć mu, że to tylko dzieci - więc ciśnienie w ogóle poszło Casperowi do góry, więc coś tam na nią burknął brzydko i poszedł. Potem jak już z niego zeszło, to miał straszne wyrzuty sumienia, że był aż takim dupkiem, ale słowo się rzekło, mleko rozlało, wiadomo. Przy kolejnym spotkaniu chciał ją przeprosić, ale wyprzedziła go i coś tam sarkastycznie do innych dzieci (bo akurat zajmowała się innymi) powiedziała, żeby uważały, bo tu idzie taki wredny pan i może na nie krzyczeć.
No i ciul, znowu Casper jej powiedział, że się dorobiła jakiejś gromadki jakby na surykatką i że sobie stado kaszojadów hoduje
to jest piękne! zaczęłabym od tej ich wymiany uszczypliwości i zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi, co? chciałabym jan skoro są w tym samym wieku! mogłyby znać się ze szkolnej ławki, obie pochodziły z dobrych domów i skończyły na bezrobociuZoya Henderson pisze: ↑22 kwie 2022, 15:13Hejka... dej mi coś koleżanko xD Masz do wyboru Zoye, Jan albo Jamesa, albo wszystkich na raz stara, zaszelej sobie XDDD
donalda beardsley
donnie znalazła w końcu pracę ale pomoże przyjaciółce skończyć z filmami dla dorosłych i może nawet wstawi się za nią u szefa by ten ją zatrudnił? pewnie za wiele to nie pomoże bo sama jest beznadziejnym pracownikiem i piękna końcówka karty, Krawczyk
about
Doktorantka psychologii i współwłaścicielka szkoły nurkowania, która właśnie poroniła
donalda beardsley wszystko super, tylko, że Jan jest w Lorne od pół roku, bo urodziła się w Sydney XDD Ale myślę, że możemy zrobić, że dziewczyny się jakoś poznały przez internet? Pewnie grały na pbfach xd W każdym razie mogły się zaprzyjaźnić przez neta i miały pierwsze spotkanie face to face jak Jan znalazła się w Lorne xD A reszta jak najbardziej pasuje xd