about
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Lorry Irving
Nigdy w życiu nie wyściubiła nosa poza Lorne Bay. Mistrzowsko zaparza kawę w Once Upon a Tart i uśmiecha się ładnie jak te wszystkie panie z okładek magazynów o modzie. Przekracza prędkość na swoim różowym rowerze i zapewne nie raz wyjechała Ci prosto pod koła auta a potem uciekła bez słowa.
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis
psia fryzjerka i cukierniczka — z vanem w którym prowadzi biznes
26 yo — 160 cm
about
Bałagani w swoim życiu i życiach innych ludzi, robi psom fantastyczne fryzury i kombinuje, jak jeszcze bardziej sobie skomplikować życie!
Lorry Irving wyglądasz na spoko kompankę dla mnie, więc wpadam po jakiś pozytyw
about
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
darby maclerie z nieba mi spadasz! Bądź dobrą duszyczką dla mojej Lorry, niech się wzajemnie wspierają i pieką babeczki na smutki. A Lorka to nawet może jej superowego psa wyprowadzać na spacerki, coby kilka rzeczy przemyśleć i przewietrzyć głowę.
about
Powracająca po kilku miesiącach do Lorne Bay studentka mechatroniki, która próbuje zacząć życie na nowo.
Lorry Irving Rusty wprost uwielbia przeróżne kawiarenki i do tej, w ktorej pracuje Lorry też często wpada, wiec podrzucam tutaj stałego klienta
about
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Raine Barlowe w takim razie dla stałego klienta Lorry zawsze przemyci jakieś ciacho na koszt firmy. Wzamian jednak zagaduje mężczyznę o tematy jego najnowszych artykułów, podpytuje jak to jest mieć stałą, fajną pracę i z zaciekawieniem słucha mężczyzny do tej pory aż szefostwo nie przywróci jej do porządku.
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
A Rusty nauczył się ja kryć i na widok szefowej donośnym głosem pyta o powtórzenie wszystkich rodzajów dostępnego mlekaLorry Irving pisze: ↑09 wrz 2021, 09:49Raine Barlowe w takim razie dla stałego klienta Larry zawsze przemyci jakieś ciacho na koszt firmy. Wzamian jednak zagaduje mężczyznę o tematy jego najnowszych artykułów, podpytuje jak to jest mieć stałą, fajną pracę i z zaciekawieniem słucha mężczyzny do tej pory aż szefostwo nie przywróci jej do porządku.