Aura Millburn

AURA MILLBURN

Dzieciństwo miała względnie zwyczajne, może poza faktem, że ojca nigdy nie było w domu. Nie dlatego, że uciekał przed rodzinnym życiem, a raczej przez to, że praca w wojsku wymagała od niego bezustannych wyjazdów na misje. Przynajmniej tak wydawało się młodej Aurze, która w swojego ojca zapatrzona była jak w obrazek. Podobnie jak matka, zatem nic dziwnego, że kiedy dziewięć lat po narodzinach małej Millburn dotarła do nich wiadomość o tym, że zginął w walce, ich życie drastycznie się zmieniło.

Leanne długie tygodnie spędziła na szukaniu pracy, ale lata spędzone w domu na wychowywaniu córki nieszczególnie wpisywały się w definicję zbierania doświadczenia. Nie próbowała więc gonić za własnymi marzeniami, a jedynie chwytała się prac, które pozwoliłyby jej nieco powiększyć domowy budżet, na który składało się już wyłącznie comiesięczne zadośćuczynienie ze strony armii. Wiodły więc spokojne, raczej zwyczajne życie, które dla starszej Millburn wiązało się jednak z wieloma wyrzeczeniami.

Jej córka doznała tego samego dopiero na samym początku studiów. Marzyła wtedy o zostaniu aktorką i właśnie w tym kierunku zaczęła się kształcić. Wkładała w to sporo wysiłku, w czym od samego początku wspierała ją matka, ale jakiś czas później to ona musiała odpłacić jej wsparciem. Wieść o chorobie pojawiła się bowiem z dnia na dzień, a wysokie koszty leczenia przewyższyły ich możliwości. Nie było pracy, której Aura mogłaby się podjąć, aby zadbać o swoją matkę, a przy okazji zarobić też na opłacenie wygórowanego czesnego. W tamtym momencie podjęła decyzję o rezygnacji ze swoich marzeń.

Z pomocą przyszli jej nieznajomi. Grupa osób, która od pewnego czasu pozyskiwała pieniądze odbierając je komuś innemu. Byli świetni w swoim fachu, ale do jego kontynuacji potrzebowali jeszcze kogoś takiego jak ona. Kogoś, kto byłby w stanie zagrać kogoś innego i w ten sposób pod fałszywym nazwiskiem stać się żoną osoby, na której koncie znajdowała się kwota, która mogła ją uratować. Mogła też zapewnić jej matce godne ostatnie lata życia, co stało się jedynym powodem, dla którego to zrobiła. Przynajmniej początkowo.

KARMA BYERS

Pierwsza próba nie była łatwa, nie tylko dlatego, że na długie miesiące musiała wcielić się w wykreowaną przez kogoś postać, ale głównie przez to, że nigdy nie planowała grać nieczysto. Oddzielenie własnych uczuć od pracy przychodziło jej z trudnością, przez co momentami poddawała swoje działania w wątpliwość. W końcu jednak poczuła się w nowej skórze na tyle dobrze, iż wydawać zaczęło jej się, że bogaty kierownik banku nie był jedynym, w którym zrodziły się jakieś uczucia. Gdy zaczęła łapać się na własnych, ktoś inny wybił jej to z głowy i nie pozwolił na to, aby spieprzyła to zadanie. I nie zrobiła tego, doprowadziła je do końca, ale suma, która przypadła jej, nie wystarczyła, aby powiedziała sobie pas.

LOUISE BLADELL

Gdy trafiła do Brisbane, a jej celem stał się właściciel najlepszej z tamtejszych restauracji, w końcu odnalazła w swoim zajęciu coś więcej niż źródło zarobku. Zaczęła się tym bawić, czerpać radość z kreowania coraz to nowszych, ciekawszych postaci. W pewnym stopniu uciekała chyba od tego, co czekało na nią w rodzinnym mieście - od matki, której stan pogorszył się do tego stopnia, iż musiała wylądować w specjalnym ośrodku. Mogła sobie na to pozwolić, ponieważ wysiłek Aury w końcu zaczął przynosić skutki. Domknięcie tego przekrętu sprawiło, że mogła być ustawiona do końca życia, ale na tym wcale nie poprzestała. Tym razem zrobiła to jednak dla przyjemności oraz adrenaliny, która uderzała w nią za każdym razem, gdy znikała z cudzymi oszczędnościami.

AURA MULLIGAN

Tę teczkę otworzyła przed czterema miesiącami. On? Autor jednej z popularniejszych aplikacji randkowych, były prezes sporej firmy. Pozornie nieufny, co stanowić miało dla niej prawdziwe wyzwanie. Ona? Niepozorna artystka uliczna, dla której sukces nigdy nie był priorytetem. W ciągu zaledwie miesiąca opracowała plan, dzięki któremu pół roku później miała zostać jego żoną. Zawróciła mu w głowie całkiem szybko, teraz będąc już na dobrej drodze ku temu, aby wcisnął jej na palec pierścionek. W międzyczasie przebranżowiła się nieco, zatrudniając się w jednym z miejscowych barów, w którym wieczorami śpiewa. Kilka razy złapała się nawet na myśli, że tę wersję samej siebie polubiła najbardziej. Szkoda tylko, że nie jest ona prawdziwa.

Aura Leanne Millburn aka. Mulligan

24.07.1993

Adelaide

oszustka matrymonialna / muzyk

Moonlight Bar

Sapphire River

panna, heteroflexible

Środek transportu
Chadza głównie pieszo, czasami jeździ rowerem.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W pracy, na łonie natury, a także we wszystkich tych miejscach, których przeznaczeniem jest dostarczanie rozrywki.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Leanne Millburn, a na potrzeby fałszywej tożsamości: Liselotte Mulligan.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, tylko pliska bez żadnych paraliżów, amnezji, trwałych uszczerbków na zdrowiu, ani przemocy na tle seksualnym.

Aura Millburn

Michelle Keegan