about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Mark przyszedł na świat w Brisbane, jako jedyne dziecko miejscowego polityka oraz nauczycielki. Będąc jedynakiem miał dla siebie całą miłość swoich rodziców, którzy jednak często wynagradzali go za brak częstej obecności w domu, spowodowany charakterem ich zawodów, który wiązał się wtedy z częstymi wyjazdami. Rozwijał się więc w dobrostanie, głównie interesując się technologią, która w tamtym okresie przeżywała pionierski postęp.
Następna dekada była okresem pierwszego buntu. Przez zainteresowanie ruchem punk rockowym, zaczął uczestniczyć w koncertach i całonocnych imprezach, ubierając się również typowo dla tamtejszego środowiska, nie szczędząc sobie nawet posiadania lekkiego irokeza. Ostatecznie po tym epizodzie pozostała miłość do ciężkiej muzyki, która była głosem jego pokolenia. Wraz z wkroczeniem w pełni nastoletni wiek pojawiły się również pierwsze szkolne miłości oraz rozstania. Nauka chwilowo zeszła na dalszy plan, lecz nie została kompletnie porzucona. Czas egzaminów i wybór studiów były pierwszymi tak ważnymi wyzwaniami, przed którymi musiał stanąć.
Chociaż początkowo planował wejść w obszar technologii, która rozwijała się w latach 90-tych niezwykle prężnie, lecz ostatecznie zdecydował się na prawo, dostając się na University of Queensland. Tym razem do nauki podszedł nieco bardziej poważnie, w przyszłości planując dużą karierę w tym zawodzie. Aktywnie uczestniczył w różnych formach wolontariatu, między innymi udzielając darmowych porad prawnych dla najmniej zamożnych mieszkańców miasta. W późniejszych latach nauki pracował dorywczo w różnych kancelariach w charakterze asystenta. Pomimo natłoku zajęć, nie trzeba go było długo namawiać na szalone, słono zakrapiane imprezy. Na jednej z nich poznał dziewczynę, która jako pierwsza zawróciła mu w głowie na tyle, iż sam zapragnął stworzyć związek na dłużej.
Po ukończeniu wyższej edukacji, odebraniu dyplomu nadszedł czas na rozpoczęcie życia zawodowego. Chociaż czekała go długa droga na szczyt, nie tracił zapału, na osiągnięcie dużego sukcesu. Rozpoczął aplikację w jednej z lepszych kancelarii w mieście. Bez ustanku pomagał we wszystkich sprawach, jakich zdołał, wykazując się dużym zaangażowaniem i inicjatywą. Przy tym nie brakowało mu wiedzy i bystrości, co w końcu zaowocowało przyjęciem go w szeregi zespołu kancelarii. Wraz ze znacznym wzrostem pensji postanowił zadbać trochę o swoje życie uczuciowe oświadczając się, a następnie biorąc ślub ze swoją studencką sympatią, czy jak już wtedy ją nazywał swoją miłością. Wspólny dom oraz plany na przyszłość wprowadziły porządek w jego życiu, chociaż sielanka nie trwała zbyt długo.
Czerpał z kolejnych awansów i podwyżek, lecz tym samym, musiał dawać od siebie więcej. Po paru latach miał już ugruntowaną pozycję, przynajmniej na lokalnym rynku. Całkowicie oddawał się swojej pracy, zachłysnąwszy się nieco bardziej wystawnym życiem, jakie zaczął prowadzić. Eleganckie przyjęcia i znani ludzie stanowiły niemal codzienność w jego dziennym funkcjonowaniu. Wszystko to kosztem życia małżeńskiego, które wyraźnie zostawało w tyle i przeżywało coraz większy kryzys.
Dopiero po wielu latach postanowił zwolnić, by nacieszyć się życiem. Po wielu godzinach spędzonych na podróżach, życiu w takich miejscach jak Nowy Jork, Londyn czy Berlin postanowił powrócić do Australii i osiąść z dala od zgiełku dużego miasta. Zainwestował swoje pieniądze w nieruchomości oraz giełdę, by pomnażać zgromadzony majątek. W międzyczasie nawiązał współpracę z miejscową kancelarią, dla której pracuje na swoich warunkach. Chociaż ma teraz wszystko, a nawet więcej, nie udało mu się uratować małżeństwa, na wskutek czego otrzymał od żony przełożony w sądzie wniosek o jego unieważnienie.
Następna dekada była okresem pierwszego buntu. Przez zainteresowanie ruchem punk rockowym, zaczął uczestniczyć w koncertach i całonocnych imprezach, ubierając się również typowo dla tamtejszego środowiska, nie szczędząc sobie nawet posiadania lekkiego irokeza. Ostatecznie po tym epizodzie pozostała miłość do ciężkiej muzyki, która była głosem jego pokolenia. Wraz z wkroczeniem w pełni nastoletni wiek pojawiły się również pierwsze szkolne miłości oraz rozstania. Nauka chwilowo zeszła na dalszy plan, lecz nie została kompletnie porzucona. Czas egzaminów i wybór studiów były pierwszymi tak ważnymi wyzwaniami, przed którymi musiał stanąć.
Chociaż początkowo planował wejść w obszar technologii, która rozwijała się w latach 90-tych niezwykle prężnie, lecz ostatecznie zdecydował się na prawo, dostając się na University of Queensland. Tym razem do nauki podszedł nieco bardziej poważnie, w przyszłości planując dużą karierę w tym zawodzie. Aktywnie uczestniczył w różnych formach wolontariatu, między innymi udzielając darmowych porad prawnych dla najmniej zamożnych mieszkańców miasta. W późniejszych latach nauki pracował dorywczo w różnych kancelariach w charakterze asystenta. Pomimo natłoku zajęć, nie trzeba go było długo namawiać na szalone, słono zakrapiane imprezy. Na jednej z nich poznał dziewczynę, która jako pierwsza zawróciła mu w głowie na tyle, iż sam zapragnął stworzyć związek na dłużej.
Po ukończeniu wyższej edukacji, odebraniu dyplomu nadszedł czas na rozpoczęcie życia zawodowego. Chociaż czekała go długa droga na szczyt, nie tracił zapału, na osiągnięcie dużego sukcesu. Rozpoczął aplikację w jednej z lepszych kancelarii w mieście. Bez ustanku pomagał we wszystkich sprawach, jakich zdołał, wykazując się dużym zaangażowaniem i inicjatywą. Przy tym nie brakowało mu wiedzy i bystrości, co w końcu zaowocowało przyjęciem go w szeregi zespołu kancelarii. Wraz ze znacznym wzrostem pensji postanowił zadbać trochę o swoje życie uczuciowe oświadczając się, a następnie biorąc ślub ze swoją studencką sympatią, czy jak już wtedy ją nazywał swoją miłością. Wspólny dom oraz plany na przyszłość wprowadziły porządek w jego życiu, chociaż sielanka nie trwała zbyt długo.
Czerpał z kolejnych awansów i podwyżek, lecz tym samym, musiał dawać od siebie więcej. Po paru latach miał już ugruntowaną pozycję, przynajmniej na lokalnym rynku. Całkowicie oddawał się swojej pracy, zachłysnąwszy się nieco bardziej wystawnym życiem, jakie zaczął prowadzić. Eleganckie przyjęcia i znani ludzie stanowiły niemal codzienność w jego dziennym funkcjonowaniu. Wszystko to kosztem życia małżeńskiego, które wyraźnie zostawało w tyle i przeżywało coraz większy kryzys.
Dopiero po wielu latach postanowił zwolnić, by nacieszyć się życiem. Po wielu godzinach spędzonych na podróżach, życiu w takich miejscach jak Nowy Jork, Londyn czy Berlin postanowił powrócić do Australii i osiąść z dala od zgiełku dużego miasta. Zainwestował swoje pieniądze w nieruchomości oraz giełdę, by pomnażać zgromadzony majątek. W międzyczasie nawiązał współpracę z miejscową kancelarią, dla której pracuje na swoich warunkach. Chociaż ma teraz wszystko, a nawet więcej, nie udało mu się uratować małżeństwa, na wskutek czego otrzymał od żony przełożony w sądzie wniosek o jego unieważnienie.
Środek transportu
Często korzysta z podwózki z wynajętego auta wraz z kierowcą. W nagłych wypadkach zamawia Ubera. Prywatnie, wynajmuje sportowe bądź luksusowe samochody na jakiś czas, w ten sposób się nie ograniczając.
Związek ze społecznością Aborygenów
brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
kancelaria prawna, dom, często w podróży.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
(jeszcze) żonę, kancelarię
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
tak
Często korzysta z podwózki z wynajętego auta wraz z kierowcą. W nagłych wypadkach zamawia Ubera. Prywatnie, wynajmuje sportowe bądź luksusowe samochody na jakiś czas, w ten sposób się nie ograniczając.
Związek ze społecznością Aborygenów
brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
kancelaria prawna, dom, często w podróży.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
(jeszcze) żonę, kancelarię
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
tak
Mark Cahill
Christopher Korey
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
