Producent || Dokumentalista — Eclipse Pictures
38 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Razem z Lisą łatają swój pokiereszowany związek, ale jemu nadal marzy się ucieczka z Lorne bay; chociaż na kilka chwil.


Trzy lata temu stałem nad brzegiem oceanu Atlantyckiego i byłem człowiekiem spełnionym. Uczyłem dzieciaki francuskiego w niewielkiej wiosce w zachodnim Gabonie, a w zamian otrzymałem kolejną porcję doświadczeń, wspomnień i momentów, których nie byłbym w stanie kupić za żadne pieniądze. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że będzie to moja ostatnia wielka podróż, chociaż w planach miałem ich jeszcze setki...


Nosząc nazwisko Soriente miałem znacznie ułatwioną drogę w świecie kinematografii. Mając za ojca jednego z najwybitniejszych reżyserów naszych czasów, od dziecka otoczony byłem nie tylko luksusem, ale też wielkim filmowym światem, bo w zasadzie wychowałem się na planie. Miałem osiem lat, gdy opuściliśmy Paryż, aby zamieszkać w słonecznym Los Angeles. Ojciec dostał propozycję zrealizowania tam swojego pierwszego poważnego projektu, a ten był kluczem otwierającym jego drzwi do świata prawdziwego kina.


Kino było moją pierwszą miłością, a drugą od zawsze była adrenalina. W jej poszukiwaniu uciekałem się do naprawdę ekstremalnych form sportu; od wspinaczki wysokogórskiej po rajdy samochodowe i skoki ze spadochronem. W pewnym momencie te dwie pasje udało się mi połączyć w jedną. Po ukończeniu filmówki zatrudniłem się w Éclipse Pictures w Los Angeles i długo pracowałem jako producent liniowy, potem wykonawczy, aż wreszcie sam zaproponowałem stworzenie programu, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Tak zaczęła się moja wielka podróż, po wszystkich kontynentach w poszukiwaniu wyzwań, adrenaliny i pokonywaniu własnych granic. Cały świat był moim domem, ale to Lorne Ba skradło moje serce na dłużej. Australia okazała się miejscem niekończących sięinspiracji, które przekuwałem w swoje programy dokumentalne. Stałem się jedną z bardziej rozpoznawalnych postaci związanych z szeroko rozumianą sztuką przetrwania i podróżowaniem. Realizowałem projekt za projektem czując pełną satysfakcję z tego co robię. W końcu otworzyłem własną wytwórnię pod patronatem Éclipse Pictures. Gdy osiągałem jeden szczyt, zaraz wyruszałem na nastęny, aż do pewnego czerwcowego dnia…


Nigdy nie szukałem kogoś na stałe, bo to siebie kochałem najbardziej. Owszem doświadczałem wielu romansów, zawierałem tysiące przyjaźni, ale nigdy żadna z tych relacji nie była nazwana przeze mnie miłością. Chociaż w moim życiu była jedna osoba, którą ukochałem w sposób wyjątkowy - Margot, najmłodsza siostra. Była moją kopią, a ja czerpałem radość z tego, że tak jak ojciec mi, tak ja jej mogłem pomóc w spełnianiu marzeń. Podzielała ze mna nie tylko charakter, ale też pasje, w tym tę do wspinaczki. Byłem z niej dumny, chciałem by stała się panią własnego losu, by nie bała się sięgać po więcej - zupełnie tak jak ja. Od dwóch lat mieszkała ze mną w Lorne Bay, chciała uciec od życia w Mieście Aniołów. Czułem się za nią niezwykle odpowiedzialny, ale także jej ufałem, bo była jedną z rozsądniejszych i dojrzalszych osób jakie znałem. I wtedy, siódmego czerwca 2019 roku, wszystko zmieniło się w zaledwie dziesięć sekund. Tyle wystarczyło, abym runął w dół do otchłani z jakiej ciężko komukolwiek się wydostać. Te dziesięć sekund prześladuje mnie do teraz, bo gdybym poświęcił je i sprawdził dokładnie uprząż mojej siostry, ona nadal by żyła. Ale nie zrobiłem tego… Wspinaliśmy się na dobrze znaną nam ścianę skalną. Margot nie miała być z nami tego popołudnia, ale zmieniła plany. Zjawiła się w ostatniej chwili, gdy mieliśmy już zaczynać podejście. Robiła to setki razy, wiedziała wszystko, a ja jej zaufałem i ten jeden, jedyny raz nie sprawdziłem, czy przygotowała wszystko poprawnie. To dziesięć sekund które miałem poświęcić, aby sprawdzić jej zabezpieczenia, kosztowało Margot całe życie.


Wraz z jej upadkiem i ja zginąłem. Pogrążony w bólu, nie pozwalałem samemu sobie na krok w przód obwiniając się za to co spotkało siostrę. Pierwsze miesiące były jak koszmar, w którym każdy dzień zlewał się z pozostałymi w jedną szarą rzeczywistość. Dopiero z czasem zebrałem w sobie na tyle sił, by wrócić do pracy, ale nie było we mnie pasji. Moje produkcje były jałowe, komercyjne i kompletnie nie pasujące do tego jakim człowiekiem byłem wcześniej, chciałem po prostu robić cokolwiek, co mogłoby zajmować moje udręczone myśli. Coś zaczęło się zmieniać, gdy jakiś czas temu ponownie spotkałem, bo przecież znaliśmy się od lat. Tylko, że dla mnie była statystką, a to w życiu Margot odgrywała jedną z głównych ról. Chciałem jej pomóc, ale to ona pomogła mnie i odkąd jest czuję, że znów zaczynam żyć.

Ciekawostki

Φ Przez kilka lat realizował program podróżniczy, który stał się jego życiowym sukcesem, a Remy dzięki niemu ikoną w branży filmów dokumentalnych. Po śmierci siostry jego kariera nieco przygasła, ale od kilku miesięcy pracuje nad nowym projektem i angażując się w rolę prezentera w programie telewizyjny ściśle związanym z kinematografią.
Φ Zdecydowanie jest lekkoduchem; często najpierw coś zrobi, czy powie, a potem dopiero pomyśli i nawet upływające lata nie nauczyły go panowania nad swoim temperamentem. Czasem zachowuje się nieodpowiednio do swojego wieku i pozycji, w sposób zdecydowanie zbyt ekscentryczny i niespodziewany.
Φ Wielu ludzi ma go za pozera i bawidamka, ale w sumie mają w tym trochę racji, bo Soriente kocha przepych. Aczkolwiek podczas swoich licznych podróży często decydował się na naprawdę absolutne minimum. Luksus traktuje jako formę ułatwienia sobie życia, z której na codzień po prostu korzysta.
Φ Aporpos jego podróży; Remigius uwielbia wszelkiego rodzaju bushcrafting, co nie jest w zasadzie niczym zaskakującym biorąc pod uwagę to, że zwiedził praktycznie każdy kontynent decydując się niekiedy na naprawdę ekstremalne formy turystyki.
Φ I chociaż lubi drogie samochody i modne ciuchy to podróżując mocno rezygnował z tych przywilejów pakując się w jeden niewielki plecak, bo podróżując prywatnie zwykle robił to w sposób znacznie różniący się od normalnej formy turystyki. W swoim życiu na przykład spędził kilka tygodni jako wolontariusz pracujący przy uprawie kawy w Ekwadorze, albo nauczyciel języka francuskiego na misji w Gabonie.
Φ Co za tym idzie biegle mówi po francusku i angielsku (bez akcentu i naleciałości od rodzimego języka), zna także hiszpański i troszkę włoskiego. Nauczył się tych języków, by podczas podróży łatwiej było mu nawiązywać relacje ze spotkanymi na swej drodze osobami.
Φ Zaprzyjaźni się nawet z kamieniem, ale nie każdy jest w stanie znosić jego osobę, bo chociaż Remy wydaje się być na pierwszy rzut oka sympatycznym i zabawnym człowiekiem, to czasem jego snobistyczna natura daje się we znaki, szczególnie gdy ktoś nie przypadnie mu do gustu.
Φ Nie jest najlepszym partnerem, a właściwie to jest trochę samolubem, bo całe życie koncentrował się tylko na sobie unikając zobowiązań. Gdy tylko pojawiały się jakieś uczucia, Remy znikał. Obojętnie, czy to z jego strony, czy ze strony partnerki ujawniało się jakiekolwiek emocjonalne zaangażowanie. Soriente kochał wolność ponad wszystko, a związki niestety, ale by mu ją ograniczały.
Φ Jest potwornym leniem jeśli chodzi o jakiekolwiek prace domowe. Nie umie gotować, o sprzątaniu nie wspominając. Nie dba o dobra materialne i nie gra dla niego większej roli to, czy wyciera usta serwetką, czy rękawem koszuli wartej kilkaset dolców.
Φ Lubi zwierzęta, ale z racji na tryb życia jaki prowadził posiadanie kota, czy psa nie wchodziło w grę dlatego Soriente jest dumnym właścicielem kilkunastu ptaszników, a najbardziej z nich wszystkich kocha piękną grammostolę pulchrę o imieniu Linda
Φ Gra na gitarze i śpiewa, bo przecież coś podczas tych długich godzin spędzonych w lasach, puszczach i na pustyniach robić musiał. Niekoniecznie jest artystą pierwszej klasy, ale fałszuje już znacznie rzadziej.
Remigius "Remy" Soriente
28 stycznia 1986
Paryż
Właściciel
Éclipse Pictures
pearl lagune
Wolny, hetero
Środek transportu
Kilka szybkich autek i jacht.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
Wszędzie!

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Lisbeth Westbrook i jej braciszka

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Remy niczego się nie boi, no może poza śmiercią, więc tego byśmy sobie nie życzyli.

Remigius Soriente
Chris Hemsworth
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany