pisarz kryminałów — oraz scenarzysta
36 yo — 185 cm
Awatar użytkownika
about
pisze kryminały, choć jego życie to ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym, pewnego dnia uświadomi sobie, że kocha Constance, ale na razie jego serce zdobył jego pies o cudownym imieniu Werter
- Urodził się tutaj i od dziecka był raczej przeciętnym obywatelem miasta, rodzice żyli sobie w klasie średniej, on miewał sympatie i antypatie, właściwie nic nie wskazywało na to, że cokolwiek zmieni się w jego nudnej egzystencji, gdyby nie ten konkurs literacki - przeklęty, właśnie tak z biegiem lat go nazwie.
- To właśnie ten konkurs rozsławił go na całą Australię i sprawił, że wydał swoją pierwszą książkę, potem było już naprawdę z górki i stał się australijską nowinką wydawniczą, moda na niego może i nie była tak ogromna jak na Rowling, ale dzięki temu przynajmniej dorobił się willi z basenem, życia jak z powieści Fitzgeralda i przeświadczenia, że jest KIMŚ.
- Tak, wówczas był - pozerem, nadętym bufonem, który uważał, że cały świat stoi przed nim otworem i że dzięki temu kobiety same zaczną się przed nim rozbierać; najgorsza część? właściwie miał rację i korzystał z tego bardzo skwapliwie, czując, że jest królem życia w porsche.
- Nie był, bo wystarczyła tylko jedna zapałka i dużo benzyny, obudził się w szpitalu i zrozumiał, że stracił coś bezcennego - swoją twarz z twardych okładek książki. Mówili, żeby to wszystko opisał, żeby postarał się zamieścić historię swojego życia w zdaniach złożonych, ale nie potrafił i nie chciał opowiadać o żywiole, który strawił jego skórę i zamienił go w chodzącą jaszczurkę, takie sensacje ponoć świetnie się sprzedają, będą mu współczuć. Dobre sobie, wypalił wówczas tira papierosów i zapił wszystko alkoholem, potem próbował dwa razy skończyć ze sobą, bo żeby było zabawniej - już nie miał świty obok siebie i nikt nie potrafił go pocieszyć ani zwyczajnie stanąć obok niego. Samotność? Przerabiał ją we wszystkich przypadkach, czasach i okolicznościach. Już żadna nie chciała się przed nim rozbierać.
- A potem stał się cud i ktoś umarł - dokładnie trzy lata temu ktoś zapadł w śmierć kliniczną i tym sposobem Chris otrzymał nową twarz. Jeszcze piękniejszą niż starą, absolutnie zachwycającą, taką która przy zaroście wydaje się wręcz bezczelnie piękna.
- Dlaczego więc, do cholery, nadal pije i jest nieszczęśliwy?
- Powrócił z podkulonym ogonem do miasta i właściwie się nie wychyla, bo ma dość ludzi, którzy znają jego historię. Pisze durne scenariusze, bo nie jest w stanie poczuć tamtej weny, odeszła najwyraźniej z niewyjściową, ale jego własną twarzą. Ta nowa kojarzy mu się tylko z trupem, od czasu transplantacji ma koszmary z mężczyzną, który goni go i każe mu oddać to co mu zabrał, może dlatego stara się ciągle zapijać robaka. Niewiele ludzi pamięta o jego karierze pisarskiej (pisał pod pseudonimem), kilka osób ma wrażenie, że gdzieś go kiedyś widziało, ale twarz nie ta. Właściwie jest bardziej duchem niż człowiekiem i to sprawia, że kiepska z niego karykatura człowieka.

Jest kiepski w ludzi, w kontakty, w bycie miłym. Na ogół nadal zieje nienawiścią, ironią i skłonnością do przemocy. Nie do końca się określił, jeśli chodzi o charakter, bo nadal pamięta kilka lat bycia absolutnie wyszydzanym i pogardzanym oraz czasy, gdy był playboyem i wszystkie były jego. Miał niegdyś żonę i psa, ale po rozwodzie mu go zabrała i zdarza się mu za nim zatęsknić. Poza tym niewiele mówi i jeszcze mniej słucha, ale godzinami katuje swoje ciało, bo ono przynajmniej jest jego. Twarz jest obca i zdarza mu się po pijaku rozbić niejedno lustro. Tak, po alkoholu po cichutku wypełza z niego drama queen. Prowadzi żywot samotnika i gdyby nie te pieprzone opery mydlane to przymierałby pewnie głodem albo trząsłby się w delirium, a tak przynajmniej zdarza się mu poderwać jakąś ofiarę jego pożyczonej twarzy i nawet zaspokoić się inaczej niż przez wyobraźnię. Może kiedyś ocknie się i zrozumie, że przeszczep był błogosławieństwem, ale na razie się nie zapowiada.
Christopher 'Chris' Haynes
24.03.1986 r.
to Lorne jest jak film, tani, klasy B
scenarzysta, pisarz kryminałów forsę wziął
potem w Lorne zaczął pić
a dokładniej w Opal Moonlane
i z małżeńskiego dialogu wyszło dno, zero czyli nic
Środek transportu
Porusza się na ogół tak chwiejnym krokiem, że zabrali mu prawo jazdy, ale próbuje jeździć bez.

Związek ze społecznością Aborygenów
Kiedyś napisał książkę o Aborygenach, ale to było w zupełnie innym życiu.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W barach, w kawiarniach, na plaży i na siłowni, ale przestańcie do niego mówić, jakby lubił ludzi to by nie było problemu!

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Byłego managera.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie.
Chris Haynes
Henry Cavill
zdolny delfin
enchante #8234
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany