lorne bay — lorne bay
36 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
If you really want to possess a woman, you must think like her, and the first thing to do is win over her soul. The rest, that sweet, soft wrapping that steals away your senses and your virtue, is a bonus.
Story typa w kilku słowach:
Urodzony w Monterey, w stanie Kalifornia.
Jego ojciec? Wielokrotnie odznaczany kapitan w Marines. Matka? Profesor na wydziale Oceanotechniki. Sam Sykler natomiast? Połączył obie drogi – drogę matki, którą kocha i ojca, którego akceptuje. Musi.
Tych sto lat temu, jak sam lubi żartować, ukończył z wyróżnieniem „drogę do marzenia”. Kolejnych sto lat zajęło mu szlifowanie talentu, umiejętności i zdobytej wiedzy… A także poskromienie presji aby marzenie nigdy nie stało się przykrym obowiązkiem.
Kila ładnych lat wstecz jako inżynier okrętownictwa związał swoje życie z mundurem i służbą w Marynarce. Podczas gdy jego dowódcy udawali, że statek, którym płyną jest ich – on wiedział, że to nieprawda. Że to nie ich ręce, nie ich wiedza i nie ich serca sprawiały, że okręt wypływał z portu i był posłuszny każdej, mniej lub bardziej rozsądnej komendzie. Nie ich, a jego. Bo jego serce biło dla statków. Dla oceanu i dla wolności.

Marzył o tym od dziecka – chciał budować łodzie, statki, okręty. Bojowe, cywilne, każde i wszystkie. Chciał móc pozwalać im żyć. I szlag… Dzisiaj? Był w tym zajebiście dobry. I sam też dobrze o tym wiedział.

Jego „przygoda” z Marynarką skończyła się raptownie. W tle? Wypadek samochodowy. Nie on był kierowcą, ale on wziął winę na siebie. Ofiara? Przeżyła, ale… Konsekwencje były okrutne. Drastyczne i niewybaczalne.
Pożegnał się z mundurem i przywitał z nowym rozdziałem swojego życia.
Wrócił do Monterey i zatrudnił się w lokalnej stoczni. Bo mógł pożegnać się ze służbą, ale nigdy ze swoim marzeniem.

Dlaczego Australia?
Ta story nie jest jakaś szalona, ekscytująca czy długa.
Praca - ona go tutaj ściągnęła, a z USA wypchnęło go poturbowane serducho. Miał wybór: albo tkwić na starych śmieciach i dzień w dzień widzieć kobietę, z którą najwyraźniej nie mógł być, albo przyjąć tę ofertę i wylecieć na drugi koniec świata. Spróbować zacząć wszystko od nowa, inaczej... Czy lepiej? Tego nie wiedział, nie miał takich perspektyw.
Przez kilka miesięcy od przylotu tutaj skupiał się na robocie. Robił to co kochał i co nakręcało go każdego dnia - budował, tworzył. Nie nawiązał wielu przyjaźni, bo też nie był do takich skory.
Dzisiaj? "Dawne" uczucia odżyły, a on niecierpliwie czekał na rozwój dalszych wydarzeń. Czekał na przylot, JEJ przylot. Tutaj, do niego - po czasie rozłąki, znów nawiązali kontakt. Zdobywali na nowo swoje zaufanie, na nowo się ze sobą zaprzyjaźniali. Co z tego będzie? Trudno powiedzieć, ale... Tak, Skyler Weston chyba znowu miał nadzieję.

Co to za typ i z czym go się je?
Skyler, a dla bliższych mu osób po prostu Sky, to wyzwanie.
Nie otwiera się ot tak i przed wszystkimi. Z reguły jest nieufnym gościem, woli słuchać niż gadać więc kiedy dochodzi już do punktu, że zaczyna… No wiesz, uchylać te szczelnie zamknięte drzwi do swojego życia przed kimś innym, przed kimś drugim – puff! Znaczy, że zaufał. A jeśli zaufał, jeśli uznał, że ta druga osoba nie zrobi mu krzywdy – to znaczy, że znajdzie w nim prawdopodobnie najlepszego i najbardziej oddanego przyjaciela.
Tak, jest świetnym kumplem i dla ludzi, na których mu zależy zrobiłby naprawdę wiele. Przy okazji jest cholernie pamiętliwy, ale wybacza dość szybko.

Miał w życiu kilka lovestory epizodów, ale każdy rozpadał się… No cóż, zwykle z jego winy. Zawsze przychodził moment, w którym zaczynał się wycofywać. Zamykać i chować za murem. Ostatecznie z żadną z tych dziewczyn nie rozstał się w jakichś awanturnych klimatach, ale… Nie umiał, po prostu nie umiał dać sto procent siebie i tyle samo przyjąć od tej drugiej osoby.
Wyjątkiem była "ta ostatnia", której faktycznie dał full siebie.

Nie jest książkowym przykładem dżentelmena, ale szanuje kobiety i brzydzą go wszyscy ci, którzy tego nie robią.
Nie jest też jakoś szalenie porywczy, ale jak ktoś już przekroczy tę cienką, magiczną i ledwie widzialną granicę między Westonem keep it calm, a Westonem I'll tear your head off to… Przerypane. I tyle. A przejawy agresji wobec słabszych są dla niego najlepszym zapalnikiem.

Typ samouka i Zosi Samosi. Jeśli może się czegoś nauczyć i zrobić/zrealizować coś sam... To to zrobi. Będzie dłubał i szukał, czytał i douczał się, a potem także trenował i testował tę wiedzę tak długo, aż to cokolwiek sobie zaplanował - wyjdzie perfekcyjnie. Wspominałem już, że nie znosi fuszerki?

Z dodatkowych niby istotnych info:

Dba o siebie. Codziennie biega, najchętniej po plaży, świetnie pływa, ciężary ogarnia we własnym garażu i potrafi dobrze dać po mordzie.

Tak samo jak ocean, statki i łodzie kocha swój motocykl i… owczarka belgijskiego (malinois) o imieniu Bosman.

W Monterey po godzinach pracy w stoczni dorabiał sobie jako lokalna złota rączka. Ma smykałkę i flow do ogarniania większych i mniejszych usterek. Jest świetny w stolarce i elektryce.

Zagorzały fan koszykówki.

Nieźle gotuje i lubi to robić.

Hobbystycznie brzdąka na gitarze. Żaden tam z niego wielki wirtuoz. Generalnie samouk jak prawie we wszystkim.

Skyler Weston
16/12/1986
Monterey, Kalifornia
Ship Engineer, a po godzinach lokalna złota rączka
Winfield's Craft
Pearl Lagune
Kawaler, hetero
Środek transportu
Ma wypasionego grafitowego HiLuxa SR5 [Toyota Australia]

Związek ze społecznością Aborygenów
Żadnego, choć jak zdążył się przekonać, w tym kraju to "wygodne".

Najczęściej spotkasz mnie w:
Tam gdzie pracuje.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Prawdopodobnie matkę Westona - mieszkającą w Monterey.
Plus... <zobaczymy>

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale zero trwałych uszczerbków na zdrowiu i urodzie. No.
Skyler Weston
Levi Stocke
zaradny kameleon
nah
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany