about
Przetyrany życiem policjant, nad którym właśnie zawisło ryzyko przedwczesnej renty inwalidzkiej.
- Preston pochodzi z Lorne Bay. Jednak na świat przyszedł dosyć długo przed planowanym terminem i właśnie dlatego miejscem jego urodzenia nie jest Lorne, a nieco większe Cairns, gdzie lekarze w szpitalu o wszystko zadbali.
- Ma dwójkę młodszego rodzeństwa. Ojciec prowadził warsztat samochodowy, ale już nie żyje, a mama jest emerytowaną księgową, która czeka na wnuki, jednak ze strony pierworodnego jeszcze się żadnego nie doczekała. Do niedawna w ogóle nie myślał o własnym dziecku, ale ostatnio jakby coś zaczęło się zmieniać.
- Był typowym dzieciakiem, a potem nastolatkiem, jak na swoje czasy. To znaczy dzieciństwo spędził bez smyczy, zwanej również telefonem komórkowym, a obecnie smartfonem. Jako nastolatek dużo czasu spędzał na boisku, z piłką do kosza w ręku.
- Nie był nigdy wybitnym uczniem w żadnej z grup nauk, nic go też szczególnie nie interesowało, dlatego po skończeniu college'u nie poszedł na żadne konkretne studia. Zamiast tego był sprawny fizycznie i trochę tak dla sprawdzenia siebie poszedł na egzaminy do szkoły policyjnej. Udało mu się do niej dostać z całkiem dobrymi wynikami, potem też sama nauka nie sprawiała mu większych problemów.
- Problemy pojawiły się za to w innych sferach życia. To znaczy początkowo nic tego nie wróżyło. Ucząc się i mieszkając w Brisbane, korzystał z życia w wielkim mieście. Nawiązywał różne relacje, jedna z nich skończyła się małżeństwem i dopóki mieszkali w Brisbane, to wszystko było w porządku. Problemy pojawiły się gdy zwolniła się posada w rodzinnym Lorne Bay, a on zdecydował, że tam chce rozwijać swoją karierę i pomagać ludziom, których znał przez całe życie.
- Żona wróciła z nim do miasteczka, ale to wiązało się z coraz częstszymi kłótniami i niemal permanentnym niezrozumieniem. W końcu zdecydowała się na powrót do wielkiego świata, ale bez niego. Nie mając dzieci, zdecydowali się zakończyć ten związek. Nie można powiedzieć, że spłynęło to po mężczyźnie, bo była to dla niego największa jak dotąd osobista porażka, w związku z tym niemal bez reszty oddał się pracy, odsuwając na dalszy plan rodzinę i przyjaciół, których przecież nadal tutaj miał. Nieco otrzeźwiła go niespodziewana śmierć ojca, ale szybko wrócił do nadgodzin i wypijania hektolitrów kawy w ciągu doby.
- Na tyle mało czasu spędza w domu, że wynajął dom, który kiedyś kupił, wracając do Lorne Bay z byłą już żoną, zamiast tego przeprowadził się do znacznie mniejszego mieszkania.
- Ma już za sobą jedno nieudane małżeństwo, życia jego znajomych też nie układają się jakoś superkolorowo, dlatego nieszczególnie skupia się na szukaniu nowej żony. Pewnie dlatego zdaje się być zupełnie nieświadomy, że w jego życiu coś się zmienia, a już sobie uświadomi, to może być za późno.
- Jego hobby jest surfing. W dorosłym życiu poświęca jednak temu zdecydowanie mniej czasu niż by mógł.
- Chętnie spędza wieczory przed telewizorem w barze albo domu, oglądając rozgrywki sportowe, najchętniej koszykówkę.
- Całkiem zdolny z niego Pan Złota Rączka.
- Niedawno został oskarżony o nadużycia na tle rasistowskim. Ostatecznie został oczyszczony z zarzutów, natomiast są ludzie, który chcą się przez to na nim zemścić. Przez co uległ wypadkowi samochodowemu i teraz próbuje wrócić do formy.
- W tym samym czasie ktoś postanowił zrobić sobie żart z niego i pewnej policjantki, nagrywając i upubliczniając film z ich zbliżenia.
- Jest uparty, zamknięty w sobie i humorzasty, ale jednocześnie jest w stanie zrobić bardzo dużo dla swoich bliskich.
- Ma ogromny problem z jasnym artykułowaniem tego, co czuje.
- Ma dwójkę młodszego rodzeństwa. Ojciec prowadził warsztat samochodowy, ale już nie żyje, a mama jest emerytowaną księgową, która czeka na wnuki, jednak ze strony pierworodnego jeszcze się żadnego nie doczekała. Do niedawna w ogóle nie myślał o własnym dziecku, ale ostatnio jakby coś zaczęło się zmieniać.
- Był typowym dzieciakiem, a potem nastolatkiem, jak na swoje czasy. To znaczy dzieciństwo spędził bez smyczy, zwanej również telefonem komórkowym, a obecnie smartfonem. Jako nastolatek dużo czasu spędzał na boisku, z piłką do kosza w ręku.
- Nie był nigdy wybitnym uczniem w żadnej z grup nauk, nic go też szczególnie nie interesowało, dlatego po skończeniu college'u nie poszedł na żadne konkretne studia. Zamiast tego był sprawny fizycznie i trochę tak dla sprawdzenia siebie poszedł na egzaminy do szkoły policyjnej. Udało mu się do niej dostać z całkiem dobrymi wynikami, potem też sama nauka nie sprawiała mu większych problemów.
- Problemy pojawiły się za to w innych sferach życia. To znaczy początkowo nic tego nie wróżyło. Ucząc się i mieszkając w Brisbane, korzystał z życia w wielkim mieście. Nawiązywał różne relacje, jedna z nich skończyła się małżeństwem i dopóki mieszkali w Brisbane, to wszystko było w porządku. Problemy pojawiły się gdy zwolniła się posada w rodzinnym Lorne Bay, a on zdecydował, że tam chce rozwijać swoją karierę i pomagać ludziom, których znał przez całe życie.
- Żona wróciła z nim do miasteczka, ale to wiązało się z coraz częstszymi kłótniami i niemal permanentnym niezrozumieniem. W końcu zdecydowała się na powrót do wielkiego świata, ale bez niego. Nie mając dzieci, zdecydowali się zakończyć ten związek. Nie można powiedzieć, że spłynęło to po mężczyźnie, bo była to dla niego największa jak dotąd osobista porażka, w związku z tym niemal bez reszty oddał się pracy, odsuwając na dalszy plan rodzinę i przyjaciół, których przecież nadal tutaj miał. Nieco otrzeźwiła go niespodziewana śmierć ojca, ale szybko wrócił do nadgodzin i wypijania hektolitrów kawy w ciągu doby.
- Na tyle mało czasu spędza w domu, że wynajął dom, który kiedyś kupił, wracając do Lorne Bay z byłą już żoną, zamiast tego przeprowadził się do znacznie mniejszego mieszkania.
- Ma już za sobą jedno nieudane małżeństwo, życia jego znajomych też nie układają się jakoś superkolorowo, dlatego nieszczególnie skupia się na szukaniu nowej żony. Pewnie dlatego zdaje się być zupełnie nieświadomy, że w jego życiu coś się zmienia, a już sobie uświadomi, to może być za późno.
- Jego hobby jest surfing. W dorosłym życiu poświęca jednak temu zdecydowanie mniej czasu niż by mógł.
- Chętnie spędza wieczory przed telewizorem w barze albo domu, oglądając rozgrywki sportowe, najchętniej koszykówkę.
- Całkiem zdolny z niego Pan Złota Rączka.
- Niedawno został oskarżony o nadużycia na tle rasistowskim. Ostatecznie został oczyszczony z zarzutów, natomiast są ludzie, który chcą się przez to na nim zemścić. Przez co uległ wypadkowi samochodowemu i teraz próbuje wrócić do formy.
- W tym samym czasie ktoś postanowił zrobić sobie żart z niego i pewnej policjantki, nagrywając i upubliczniając film z ich zbliżenia.
- Jest uparty, zamknięty w sobie i humorzasty, ale jednocześnie jest w stanie zrobić bardzo dużo dla swoich bliskich.
- Ma ogromny problem z jasnym artykułowaniem tego, co czuje.
Środek transportu
Do niedawna był to samochód. Jednak ten po wypadku trafił na złom, a Preston jeszcze nie ogarnął sobie nowego, więc chwilowo są to własne nogi. Ale już niedługo.
Związek ze społecznością Aborygenów
Preston przez lata pomagał pewnemu przyjacielowi swojego nieżyjącego już ojca. Człowiek ten związany był ze społecznością aborygeńską, natomiast nie doczekał się żadnego potomstwa. Z racji wielu problemów, Turner zaniedbał kontakty z mężczyzną, dlatego dużym zaskoczeniem dla niego była informacja o jego śmierci, a jeszcze większym wiadomość, że starszy człowiek zapisał mu w spadku swój domek. Choć policjant miewał patrole również w tej części miasteczka, to nie jest pewien, jak mieszkańcy tak małej społeczności przyjmą tę wiadomość. Dał sobie kilka miesięcy na podjęcie decyzji co dalej, a pobyt w dzikiej części Lorne Bay może pomóc mu oczyścić umysł.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Praca, mieszkanie, w ostatnim czasie też szpital. Bywa też na plaży i w różnych barach, choć to drugie zależy od tego, czy ma akurat lepszy, czy gorszy czas w życiu.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę, jeśli takowa pojawi się na forum.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
TAK. Nie zgadzam się na śmierć, amputacje kończyn, porwania. Angażowanie w fabuły nieistniejących na forum członków rodziny.
Do niedawna był to samochód. Jednak ten po wypadku trafił na złom, a Preston jeszcze nie ogarnął sobie nowego, więc chwilowo są to własne nogi. Ale już niedługo.
Związek ze społecznością Aborygenów
Preston przez lata pomagał pewnemu przyjacielowi swojego nieżyjącego już ojca. Człowiek ten związany był ze społecznością aborygeńską, natomiast nie doczekał się żadnego potomstwa. Z racji wielu problemów, Turner zaniedbał kontakty z mężczyzną, dlatego dużym zaskoczeniem dla niego była informacja o jego śmierci, a jeszcze większym wiadomość, że starszy człowiek zapisał mu w spadku swój domek. Choć policjant miewał patrole również w tej części miasteczka, to nie jest pewien, jak mieszkańcy tak małej społeczności przyjmą tę wiadomość. Dał sobie kilka miesięcy na podjęcie decyzji co dalej, a pobyt w dzikiej części Lorne Bay może pomóc mu oczyścić umysł.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Praca, mieszkanie, w ostatnim czasie też szpital. Bywa też na plaży i w różnych barach, choć to drugie zależy od tego, czy ma akurat lepszy, czy gorszy czas w życiu.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę, jeśli takowa pojawi się na forum.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
TAK. Nie zgadzam się na śmierć, amputacje kończyn, porwania. Angażowanie w fabuły nieistniejących na forum członków rodziny.
PRESTON TURNER
TAYLOR KINNEY
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!