34 yo — 173 cm
Awatar użytkownika
about
Lekarz rodzinny, który potrzebuje kogoś, kto wyleczy jego złamane serce.
Radio stało na starej komodzie, w głośnikach grał Queen…
…, kiedy pan Harwood wiózł do domu żonę, trzymającą w ramionach pierworodnego syna, który na najbliższe lata miał stać się oczkiem w głowie rodziców. Dorośli zwykli straszyć młodych rodziców przed trudami rodzicielstwa. Mówią o nieprzespanych nocach i braku czasu na cokolwiek. Jednakże Alden był dzieckiem, którego życzyli sobie wszyscy świeżo upieczeni rodzice. Na palcach dwóch dłoni mogli policzyć, ile razy obudził ich płacz niespokojnego dziecka. Nie kwilił, gdy wychodzili do restauracji czy do znajomych. Dokładnie pięć lat cieszył się statusem jedynaka. Przez ten czas niewiele zmieniło się w usposobieniu Aldena. Bawił się, jak każde inne dziecko, biegał po podwórku i chętnie spędzał czas z ojcem grając w piłkę, mimo iż ta była niewiele większa od niego. Rodzice obawiali się, jak ich jedyny do tej pory syn zareaguje na wieść o tym, że ich rodzina się powiększy. I w tej kwestii nie zawiódł rodziców. Wiele czasu spędzał z uchem przyklejonym do brzucha mamy, śpiewał swoje ulubione piosenki z bajek do brzucha i uciszał swojego tatę, kiedy mamusia chciała zrobić sobie popołudniową drzemkę. Później? Także wykazywał się wielką cierpliwością względem swojego rodzeństwa. Ponownie chodził z palcem przyciśniętym do ust, kiedy bliźnięta w końcu usnęły, cierpliwie znosił fakt, że Lachlan podbierał jego ulubione zabawki i chętnie pożyczał swojego ulubionego pluszaka, kiedy Baby chciała zorganizować sobie popołudniową herbatkę.
I wszystko było dobrze.


Radio stało na starej komodzie, w głośnikach grał Queen…
…, kiedy Alden głowił się nad swoim pierwszym zadaniem z matematyki. Szkoła okazała się wyzwaniem, które przyzwyczajony do rodzinnego zgiełku chłopiec zniósł z różnym skutkiem. Niezbyt podobało mu się zostawienie młodszego rodzeństwa i mamy w domu. Szybko jednak okazało się, że zabawa z innymi dziećmi, które niekoniecznie chcą podbierać jego ulubione zabawki może być naprawdę fajna. Od początku było wiadomo, że Alden nie będzie miał problemu z nauką. Szybko nauczył się czytać i pisać. Bez najmniejszego problemu umiał sprostać kolejnym wyzwaniom. I daleko było mu do rozwydrzonego chłopczyka. Panie nauczycielki śmiały się serdecznie, mówiąc, iż z Aldena to taki mały dżentelmen. Dużo mniej łaskawa okazała się szkoła średnia, kiedy okazało się, że to, co znajdowało się w zakresie zainteresowań Aldena, nie do końca było uważane za atrakcyjne przez jego rówieśników. Nie miał atletycznej sylwetki, nie spędzał popołudnia na grze z kolegami na boisku. Zamiast tego zaczytywał się w książkach bądź też komiksach. Rozwiązywał łamigłówki i układał kostkę Rubika. Krótko mówiąc, to jemu właśnie przypięto łatkę kujona, a on w pewnym momencie się z tym po prostu pogodził. Udawał, że kolejne obelgi i „dowcipy” ze strony innych dzieciaków go nie ruszają, chociaż gdzieś tam popłakiwał po kątach. Skupił się zatem na nauce. Nie był dzieckiem genialnym – na każdą ze swoich ocen musiał zapracować. Początkowo chciał iść w stronę literatury, ale idąc radą nauczycieli i rodziców, skupił się na zajęciach z biologii i chemii. Na uroczystym rozdaniu dyplomów, stał ze swoim wyróżnieniem w ręku, z nadzieją, że…
wszystko będzie dobrze.


Radio stało na komodzie, w głośnikach grał Queen…
…, kiedy leżał w akademiku, ledwo trzymając otwarte oczy. Nie był w stanie zliczyć nieprzespanych nocy i egzaminów, które napisał jedynie dzięki kawie. A to miał być dopiero początek. Faktycznie, wyjazd na studia był dla Aldena nowym początkiem. Przede wszystkim zrzucił kilka kilogramów i zaprzyjaźnił się z siłownią. Okazało się również, że gdy wejdzie się w środowisko ludzi o podobnych zainteresowaniach, dużo łatwiej zawrzeć kilka trwałych znajomości. Same studia szły mu naprawdę dobrze. Jeżeli nie był najlepszy na roku, to na pewno znajdował się w czołowej dziesiątce. Zapewne wynikało to z jego charakteru – zawsze sumienny nie umiał odpuścić sobie chociażby jednej godziny. Z drugiej strony Alden był człowiekiem o dobrym sercu i z roku na rok robiło się coraz trudniej. Zarówno rezydenturę, jak i specjalizację zrobił w szpitalu w Cairns. Jednakże panująca tam atmosfera sprawiała, że Alden nie wytrzymywał psychicznie. Miarka przebrała się, kiedy rozpoczął pracę na oddziale pediatrycznym. Był w trakcie robienia specjalizacji z kardiologii dziecięcej, kiedy doszło do tragedii. Stracił pierwszego pacjenta – do dzisiaj pamięta to dziecko, trzynastoletnia dziewczynka z problemami serca. Wcześniejsi lekarze twierdzili, że jeszcze nie ma się czym martwić, jednakże, kiedy trafiła pod opiekę Aldena niewiele można było zrobić – jedynym wyjściem była operacja. On nie wykonywał zabiegu; mimo tego czuł się tak samo winny. Z powodu niespodziewanych powikłań pooperacyjnych dziewczynka zmarła. Był to dzień, w którym postanowił, że rezygnuje z pracy w szpitalu. Wrócił do Lorne Bay i wierzył, że…
już nigdy nie będzie lepiej.


Radio stało w gabinecie, w głośnikach grał Queen…
…, kiedy Alden przecierał zmęczone oczy. Przeniesienie się do Lorne Bay było dobrą decyzją – przynajmniej w jego ocenie. Spokojne tempo, jakim toczyło się życie w miejscowej przychodni naprawdę odpowiadało Aldenowi. Okazało się, że ambicja Harwooda miała swój sufit i dobrze było mu w gabinecie. A i mieszkańcy chyba nie narzekali na to, że Alden wymienił starego doktora Walkera. W między czasie sporo działo się w jego życiu – kupił dom, z zamiarem założenia rodziny w bliższej lub dalszej przyszłości. Raz nawet całkiem blisko było do ołtarza, ale zamiast obrączki ma złamane serce. Mimo to wierzy, że…
Z czasem będzie lepiej.



• mimo iż w trakcie studiów zahartował nieco swój charakter to nadal kiedy wpada w zakłopotanie, albo się denerwuje to zaczyna się jąkać, zostało mu to jeszcze z dzieciństwa,
• niektórzy określają go mianem ekoświra, on woli mówić o sobie "świadomy obywatel ziemi", segreguje śmieci, wyłącza światło w domu, kiedy wychodzi z pomieszczenia i nigdy nie marnuje wody, zdarza mu się jeździć samochodem, ale nie ma ludzi idealnych,
• fan starej muzyki, uwielbia stare hity i nie ma bladego pojęcia, czego powinno się teraz skupić, czas kiedy był na bieżąco z muzycznymi trendami skończył się wraz z czasem, kiedy na każdej stacji radiowej można było usłyszeć, swoją drogą nadal ich słucha,
• uwielbia oglądać komedie romantyczne, a z pewnością dużo bardziej niż horrory, których panicznie się boi szczególnie tych z wszelkiego rodzaju duchami i demonami w roli głównej, wtedy to z pewnością on potrzebuje przytulenia, a nie odwrotnie,
• dużo czasu spędza w swoim ogrodzie, czy to czytając książkę, czy pielęgnując rośliny, taki z niego pan ogrodnik,
• podobno ma podejście do dzieci, dlatego na każdej imprezie ze znajomymi, gdzie znajdują się jakieś dzieciaki, zawsze jest przez nie obskoczony, również z małymi pacjentami nie miał najmniejszego problemu
Alden Harwood
12.02.1987
Lorne Bay
Lekarz rodzinny / kardiolog, pediatra
Lorne Bay Medical Centre
pearl lagune - szeregowiec
kawaler, heteroseksualny
Środek transportu
Jeździ samochodem, ale w czasie słonecznej pogody porusza się także rowerem.

Związek ze społecznością Aborygenów
Alden nie ma żadnych powiązać z Aborygenami. Wspiera jednak działalność na rzecz poszerzania świadomości odnośnie ich kultury.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Głównie w przychodni, Alden wiele czasu poświęca swoim pacjentom. Można go spotkać także w parku albo w okolicach mieszkania, kiedy wychodzi na spacer ze swoim czworonogiem.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Najpewniej rodzeństwo.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Alden Harwood
Kit Harington
powitalny kokos
nikt
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany