Bramkarz — The Woolshed
29 yo — 186 cm
Awatar użytkownika
about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Przeszłość..

Leżał w łóżku z otwartymi oczami mimo, że ciemność za oknem przybrała najczarniejszy odcień. Nawet światła lamp zostały wyłączone tylko po to żeby mieszkańcy miasteczka mogli zapaść w spokojny sen. Ale Daryl mimo to nadal był pobudzony.
Słuchał z coraz to większym zaangażowaniem sytuacji jaka miała miejsce tuż za ścianą. Podniesione głosy, szloch, próba uspokojenia. To jego kumpel, który właśnie wrócił do ośrodka lekko pod wpływem. Wtedy właśnie sobie obiecał, że nie sięgnie po alkohol, ale ze Starkiem bywało już tak, że los bywał przewrotny, a obietnice były bez pokrycia.

Od małego wychowywał się w domu dziecka. Nie wiedział co oznacza posiadanie rodziców, rodzeństwa, psa w ogrodzie i wakacje. Historie o matce i ojcu słyszał wyłącznie od dyrektorki i tylko wtedy kiedy bardzo naciskał.
Ojciec nieznany. Matka była bardzo młoda i podobno pochodziła z rodziny alkoholików. Oddała go tuż po porodzie nadając jedynie imię. Nie pytała o zdrowie, nie przytulała i nie karmiła. Po prostu oddała.

Był podatny na wpływy. I choć jako siedmiolatek wolał słuchać opiekunów niż kolegów to w późniejszym okresie życia szlajał się już z kolegami. Miał dziesięć lat kiedy to pierwszy raz narozrabiał w szkole uderzając jakiegoś kolesia. Powodów było wiele, ale Daryl nauczył się, że kapuś nie ma przyjaciół. Więc milczał. Dopiero po latach zauważył, że Ci przyjaciele tak naprawdę prowadzą go na dno. Aż pewnego dnia będzie musiał go dotknąć, by móc się odbić.

Uczył się znośnie. Przechodził z klasy do klasy mimo, że nauka sprawiała mu czasami trudności. Bywał niegrzeczny, ale nie głupi. Wiedział ile to dwa plus dwa, znał kosmos jak własną kieszeń, a w głowie chodziła mu tylko tablica Mendelejewa. Miał marzenia jak każdy dzieciak. Ach gdyby tylko wybrał inną ścieżkę.

Pierwsze problemy pojawiły się już w wieku lat szesnastu. Wtedy to właśnie pierwszy raz uciekł z ośrodka żeby móc pić z kumplami na ławce w parku. Wiedział, że robił źle, ale mimo to nadal tam siedział. Ten błąd został mu wybaczony. Tłumaczyli to trudami dzieciństwa. Tyle, że Daryl rzadko kiedy się uczył na tychże błędach. Przyszedł drugi, a potem trzeci. Powoli tracili już do niego cierpliwość. Więc wysłali go do psychologa, który próbował mu wrzucić do mózgu te wszystkie durne frazesy. Odosobniony na jakiś czas od kolegów poprawił swoje zachowanie.
Właśnie wtedy poznał swoją pierwszą miłość. Były randki, wspólna nauka, radość, szczęście. Tylko trzeba pamiętać, że to był Daryl. Podatny na wpływy chłopak, który już po pierwszym spotkaniu z kumplami od dłuższego czasu znowu wpadł w wir problemów. Tylko wtedy już się nim praktycznie nikt nie martwił. Skończył lat osiemnaście i mógł zacząć żyć własnym życiem.

Pomocną dłoń wyciągnął mu kumpel. Najbliższy przyjaciel z dobrej rodziny, który zawsze wiedział kiedy powiedzieć STOP na imprezach. Istne przeciwieństwo Daryla, który był mu za wszystko wdzięczny. Pomógł mu znaleźć pracę, mieszkanie, a nawet psa ze schroniska, a potem uściskał i znalazł kobietę swego życia by potem ją poślubić. Trochę się od siebie oddalili, ale mimo to nadal byli przyjaciółmi, a Daryl nawet świadkiem na jego ślubie.

Tylko, że już wtedy Stark był ukrytym alkoholikiem i lekkim ćpunem. Pracował jako ochroniarz w nocnym klubie do którego przychodzili starzy kumple.
Pamiętacie? Podatny na wpływy.
Zaczął pić i brać. Zaczął się bawić i wydawać kasę odłożoną na studia. Po pół roku nie było co zbierać. Zdawał sobie sprawę z problemów jakie posiadał w życiu, ale nie potrafił nic z tym zrobić.
I właśnie wtedy znowu pomocną dłoń wyciągnął do niego najlepszy przyjaciel. Wyrwał na chwilę z toksycznego środowiska. Zapisał na odwyk, a potem terapię. I zaczął żyć na nowo.

Teraźniejszość..

Jest czysty od sześciu lat. Chodzi regularnie na terapię i mimo, że pracuje nadal jako ochroniarz w nocnym klubie to posiada również silną wolę. Wyszedł na prostą, zerwał kontakt z kumplami utrzymując jedynie bliskie stosunki z niewielką ilością osób, które wiedzą o jego problemie.
Ponownie marzy o pójściu na studia, bo podobno na naukę nigdy nie jest za późno.
Ma mieszkanie, psa, motor. Wstaje z łóżka szczęśliwy i radosny. Świat nabrał innych barw.

Przyszłość..

Nie sądził, że pewnego poranka usłyszy, że jego najlepszy kumpel leży w szpitalu. Nie sądził, że te radosne i szczęśliwe zostaną zastąpione ponownie przez ciemne tło nałożone na jego życie.
Ponownie wszystko zaczęło się walić. Stanął na rozstaju dróg, a wszystko przez to, że był ślepy i dziwnie zakochany. Ślepy na problemy innych i dziwnie zakochany w zajętej kobiecie. Narastające problemy i stres sprawiły, że znów zaczął tęsknię spoglądać na alkohol i prochy.
Czy to się kiedyś skończy?

° Ze schroniska adoptował psa, który jest jego towarzyszem na każdym kroku. Czasami chodzi z nim nawet do pracy

° Regularnie uczęszcza na terapię AA. Nie wstydzi się mówić o swoich problemach

° Ma dług wdzięczności wobec najlepszego przyjaciela. Szkoda tylko, że ten ma uraz mózgu i nie wie co się z nim dzieje

° Uwielbia swój motor jak i również tatuaże. Posiada takowych kilka na ciele

° Marzył o zostaniu astronautą albo chemikiem

° Bywa uśmiechnięty od rana do wieczora nawet wtedy kiedy bywa naprawdę źle

° Nigdy nie szukał swoich rodziców, ale z tego co wie jego matka była bardzo młoda kiedy wydała go na świat, więc nie powinna mieć nawet lat 50

° Jest uzależniony od kwaśnych żelek i książek kryminalnych. Uwielbia również Gwiezdne Wojny i na Halloween zawsze był Darthem Vaderem

° Jest świetnym kucharzem. Prowadził nawet instagramowe gotowanie

° Uwielbia płyty vinylowe. W swoim mieszkaniu posiada dosyć dużą kolekcję

° W wolnej chwili gra na gitarze, biega, chodzi na siłownię i walczy z silną wolą żeby ponownie nie sięgnąć po prochy i alkohol. Fajne hobby, co nie?
Daryl Stark
14.11.1991
Lorne Bay
Bramkarz
The Woolshed
Sapphire River
Kawaler, heteroseskualny
Środek transportu Najczęściej jeździ na motorze, ale ma też swój ukochany rower i deskorolkę. Czasami jeździ na rolkach.
Związek ze społecznością Aborygenów Ciężko powiedzieć. Nie zna swoich rodziców to też i o przodkach wie niewiele.
Najczęściej spotkasz mnie w: W klubie nocnym, na siłowni, na spacerze w parku z psem, na terapii AA.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci? Chyba nie ma chwilowo kogoś takiego. Jak kumpel wyjdzie ze szpitala to jego można informować.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG? Tak, ale bez zabicia postaci
Daryl Stark
Nico Tortorella
ambitny krab
Daryl Stark
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany