No dobrze, myślę, że ani Gale, ani Mitch, ani żaden inny nastolatek, nie kłóciłby się z tym stwierdzeniem. Ale ostatczenie, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Bo okej, może i w dzieciństwie nie był tatusiem na pełny etat i nie było go przy dzieciach cały czas, to jednak teraz, z wiekiem, ...
Cokolwiek Hugo by sobie w tej swojej głowie nie wmawiał, Gale naprawdę uważała go za dobrego i wspierającego przyjaciela. Najwyraźniej to dziewczyna mocno tu nawaliła, jeśli przez odsuwanie go od siebie, pozwoliła mu myśleć, że nie był wystarczający. Dla niej był najlepszy! Chyba powinna mu to po pr...
Powód dla którego Gale odsunęła się nieco od ojca i przestała zwierzać ze wszystkiego tak jak kiedyś (chociaż zakładam, że to nigdy nie było tak naprawdę wszystko) był prosty - w pewnym momencie życia bowiem, zaczęła żyć w przeświadczeniu, że tylko zawodzi ojca. Że zamiast dawać mu powody do dumy, t...
Gale przede wszystkim potrzebowała czasu żeby nabrać dystansu i spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy. Ale w tamtym momencie, to dla niej był koniec świata. Widziała wszystko w ciemnych barwach i była przekonana, że zawaliła nie tylko rok na studiach, ale całe życie które miała przed sobą. Moż...
#7 Z jednej strony Gale cieszyła się, gdy okazało się, że w momencie jej (ponownego) przyjazdu do Lorne Bay, akurat jej tatuś postanowił wyjechać na weekend. Mitchell się nią zaopiekował, jednocześnie nie nakładając na nią zbyt wielkiej presji. Jasne, zdawała sobie sprawę z tego, że musiała wszystko...
I właśnie tego Gale nie chciała najbardziej - żeby wszyscy chodzili dokoła niej jak na palcach, klepali ją po główce i zamiatali swoje problemy pod dywan, stawiając ją jako najważniejszą. Nie uważała się za pępek świata i naprawdę nie oczekiwała, że ludzie będą stawiać jej problemy ponad te swoje. I...
Łatwo było powiedzieć, dużo trudniej zrealizować. Bo nawet jeśli by Hugo wiedział, to niewiele by mógł zrobić, bez współpracy z Gale. A niestety, dziewczyna by nie współpracowała wcale, a to przed strachem, że może być przecież jeszcze gorzej! No bo dlaczego nie zdecydowała się uciec od niego wcześn...
To nie była łatwa sytuacja. Mamy tutaj bowiem do czynienia z dwoma osobami, które lubią obwiniać o wszystko samych siebie. Taka właśnie była Gale i potrzebowała jeszcze sporo czasu nim dotrze w końcu do niej, że ona naprawdę była w tym wszystkim ofiarą i to nie tak, że ludzie jej to mówili tylko z g...