24 lut 2024, 01:27
Mogła teraz być ze sobą całkiem szczera. Dobrze wiedziała czego oczekiwała po tym wieczorze. Chciała miło spędzić czas z przyjaciółką i żeby chociaż na chwilę mogły poczuć się tak jakby tak miało ich życie wyglądać już zawsze. Jak tego jednego, walentynkowego dnia, który był przecież idealny. Miłe t...
23 lut 2024, 10:46
Zaśmiała się widząc zaskoczenie Gai. – Mam speeda, umiem szybko rzeczy organizować, to jedna z moich zalet wpisanych w CV – ona po prostu się nie opierdalała i jakoś samo wychodziło. Poza tym 15 minut to sporo czasu żeby zrobić te kilka rzeczy, szczególnie jak się chce. Ja na przykład, bym tego nie ...
23 lut 2024, 00:22
- Oj no weź, to nic takiego - machnęła ręką i lekko się zarumieniła. - To tylko makaron - bo akurat mogła teraz sobie poudawać, że jest bardzo zawstydzona i, że to wcale nic takiego. Przy Gai mogła. - Mam nadzieję, że Ci będzie smakować - skoro Gaia nigdy go nie jadła to mogła mieć z Luną swój pier...
22 lut 2024, 20:07
- Uff czyli jednak trochę Cię znam - wiedziała, że nie ma czasu gotować, to już było coś. Ona na przykład może i ten czas, by znalazła, ale jakoś nie czuła potrzeby gotowania samej dla siebie. Gai w większości i tak nie było w domu, więc nawet nie miałaby się z kim tym jedzeniem podzielić. Pewnie g...
22 lut 2024, 19:04
- Dobrze, to kupimy kilka. Mamy dużo miejsca - cała szafka na wina, no teraz to już nie cała skoro mają kilka butelek alkoholu w koszyku. Wciąż pewnie znajdzie się miejsce na kilka butelek mleka. Luna pewnie jeszcze wzięła dla siebie mleko owsiane, żeby miała z czym pić kawusie z rana. - To Twój do...
22 lut 2024, 14:39
Nie będzie rzucać makaronem o lodówkę. Nie jest powalona, żeby tak marnować jedzenie. Luna była nauczona szacunku do żarcia. Dlatego wolała żeby Gaia spróbowała, poza tym w jej głowie, to było romantyczne i seksowne, a w końcu dzisiaj miały walentyki więc mogły sobie zaszaleć. – Owwww – powiedziała ...
21 lut 2024, 01:04
Nie było się co stresować. Lunie było bardzo łatwo zaimponować. Najwyraźniej wystarczyło być dla niej miłym i zrobić po prostu rzecz, która byłaby tylko dla niej. Ta latarnia nie była jakimś sztampowym wyjściem do restauracji, było widać, że Joel musiał się trochę zastanowić nad tym wszystkim i zała...
21 lut 2024, 00:22
Luna na przykład nie chciałaby dotykać Bruna, Bjorna czy nowego Zimmermana, który nam się zrobi, ale nie dlatego, że ich uważała za jakiś okropnych czy niegodnych jej towarzystwa. Nie. Lubiła ich. Z Brunem nawet zamawiała kurtki, ale po prostu to byli bracia Gai. A Luna nie była taka jak niektóre zł...
20 lut 2024, 22:46
020. {outfit} Luna bardzo tęskniła za swoimi starymi znajomościami, szczególnie kilka miesięcy temu, gdy jej wolność była drastycznie ograniczana przez popierdolonego "ojca", a raczej faceta, który adoptował ją jako nastolatkę. Gdyby w tamtym momencie wiedziała jak wiele będzie musiała po...
20 lut 2024, 22:04
019. {outfit} Chyba jednak ojciec Luny miał rację, że nie pozwalał jej przez długi czas samej wychodzić z domu. Zazwyczaj byli z nią jej ochroniarze, który pilnowali żeby nie stała jej się krzywda. Ostatnio jednak te więzy zostały nieco poluzowane i Dashwood miała więcej swobody, z której zazwyczaj...