01 lut 2022, 14:33
Nie przyjechali tu ani rozmawiać, ani nawet myśleć o jego matce, biednym sercu kobiety czy nieprzespanych nocach. Jeśli na takie się decydowała, martwiąc o dorosłego syna - jej sprawa. Link nie czuł się jak jedno wielkie rozczarowanie, a raczej konkretny powód do dumy. Pamiętał o świętach, wszelkich...
01 lut 2022, 12:36
- Wypluj te słowa - odparł tylko, wzdrygając się na samą myśl, która wcale nie była jeszcze rozwiniętą wizją. A i tak napawała biednego Lincolna olbrzymim przerażeniem. Zdecydowanie musi jak najszybciej swojej siostrze znaleźć nowe lokum. Lepiej dmuchać na zimne, czyż nie? - Coś tam, zmienia życie, ...
24 sty 2022, 21:43
Pomoc wcale najwyższych lotów nie była, bo i mieli ograniczone możliwości w tym markecie, ale Lincoln, jak to na prawdziwego rycerza przystało, miał zamiar naprawdę się postarać, by wyrwać damę z opresji. Czy kiedykolwiek zauważył, że miał na kogoś dobry wpływ? Nie. Raczej Burke należał do tych osób...
14 sty 2022, 21:38
- Myślę, że możemy rozważyć takie możliwości jak lepsze poznanie - mruknął, puszczając oczko do blondynki, a twarz Lincolna zdobił całkiem sporych rozmiarów uśmiech oznaczający ewidentne zadowolenie z siebie. No, bo może to mało, może całkiem niewiele, ale cień szansy na jakąkolwiek przyszłość dla r...
04 sty 2022, 23:51
Prawda jest taka, że nie bardzo mogła Padma zrozumieć plan na życie prywatne Lincolna Burke'a, bo ten oto uroczy blondyn od bardzo dawna (a może i od zawsze) go zwyczajnie nie posiadał. Może pomimo swojej przebojowości bał się wielkich zmian, poważnej odpowiedzialności. Tak, nie chce tego przyznać, ...
04 sty 2022, 23:30
- Wątpię, ale wiem jedno, że na pewno nie tak - odparł Lincoln tonem obrażonego dziecka, bo on też miał już dość. Nie będzie tu mówił, że liczył, iż te wszystkie wydarzenia sprawią jedno wielkie pojednanie, odnowienie przyjaźni wielkiej czy cokolwiek, bo wcale tak nie było. Też mu szkoda było, że Pr...
04 sty 2022, 22:56
- Oj nie, nie... Nie mogę tego zdradzić już. To za bardzo... No wiesz... Nie wypada... I... - tu zawiesił teatralnie głos, nieco też wcześniej go zniżył, a następnie podszedł bliżej blondynki, bo przecież nie będzie krzyczał o takich rzeczach, które ewidentnie go niby to krępują oraz zawstydzają. Ta...
04 sty 2022, 20:35
Zależy co kto uznaje za słuszne. Według Lincolna absoltunie - choć nie miał pełnego obrazu sytuacji - to słusznym nie było, bo dobrze wiedział, że na jakiś tam pokrętny sposób potrafi O'brallaghan uszczęśliwiać, dawać radość. A skoro tak to działało, to naprawdę głupim było rezygnowanie z kontaktu z...
04 sty 2022, 20:18
- Może dla ciebie. Ja jestem jej złotym chłopcem więc... Nie narzekam - odparł, wzruszając ramionami. Poniekąd to prawda. Poszedł na studia prawnicze, skończył je. Znalazł sobie mieszkanie w takiej dziurze, że matka wolała tam nie stawiać nogi, tak więc całkiem nieźle się usamodzielnił czym też mogł...
03 sty 2022, 23:26
- Myślę, że ty całkiem dobrze wiesz, że cię lubię lubię i tylko udajesz, że nie możesz tego znieść - mruknął, upijając po raz kolejny whisky. Robił to tak często, że nawet nie zorientował się, że szklanka już jest pusta. Chciał zrobić kolejny łyk, ale zamiast tego... Odczuł tę pustkę. Skrzywił się, ...
30 gru 2021, 19:39
- Ciekawe pojęcie efektywności - odparł wyraźnie rozbawiony, a na komplement odnośnie jego gustu skinął głową w podziękowaniu za te niespodziewane uznanie dla jego umiejętności. - Zawsze miałem niezłe oko - dodał jeszcze nieskromnie, puszczając kobiecie oczko i upił łyka swojego whisky. Trochę go za...
30 gru 2021, 00:05
Cóż, może dlatego nie domyślał się biedak, że się Padmie podobało, bo ona, kiedy tylko mamusia Burke nie patrzyła, ciskała w niego tymi laserami. A i nie można zapominać też o ojcu, który zapewne był niesamowicie dumny z synalka, że pomimo tak wielu lat wybredności, udało mu się zdobyć młodszą, pięk...