024. I have often dreamed of a far off place Where a great warm welcome will be waiting for me {outfit} Nie był w stanie określić czy sie cieszył czy stresował tym wyjazdem. Z jednej strony, dawno nie był na wakacjach, minęło też kilka dobrych lat odkąd odwiedził Kretę po raz ostatni i trochę się s...

023. Be the hand that lifts others up. A small moment of helping others can make a big impact. {outfit} Dzień wyjazdu na Kretę zbliżał się wielkimi krokami. James nie był do końca przekonany czy rzeczywiście powinien tam lecieć, ale skoro się już określił to teraz nie mógł tego odwołać. Był odpowie...

James wybuchł głośnym śmiechem i aż pokręcił głową. - Chciałbym to zobaczyć - odpowiedział, chociaż oczywiście w życiu nie miał w planach bić się z własnym przyjacielem, poza tym, pewnie by przegrał. Może i chodził na siłownie, może i był w wojsku, może i brał czynny udział w misjach na bliskim wsch...

Tu Zoey!

A moze James

no to vincent

Spodziewał się, że jego pytania nie zostaną przyjęte jakoś wybitnie miło. Rozmowy na tematy uczuć nie wychodziły im, gdy byli małżeństwem i trochę się bał poruszać te sprawy, ale musiał wiedzieć na czym stoi. W tym wypadku nie byłoby złych odpowiedzi, byłby jej przyjacielem na dobre i na złe gdyby s...

#24 James ostatnio miał w chuj dobry humor, ciekawe dlaczego. Może miało to coś wspólnego z tym, że okazało się, że być może jego małżeństwo poszło się jebać, ale jego relacja z Selene nagle była w okresie pewnego pączkowania. Cieszył sie, że nie wszystko jeszcze stracone. Może nie zostanie smutnym ...

- O widzisz, mona się ciekawych rzeczy dowiedzieć podczas chwili rozmowy. Chociaż Ciebie z kolczykiem jestem sobie w stanie akurat wyobrazić - powiedział patrząc na Aspen, a następnie zerknął na swoją byłą żonę. - Ciebie absolutnie nie - jakoś wydawało mu się, że kolczyk w pępku nie jest i nie był ...

Preston

Dobra zrobię teraz ULTIMATE skracanie, bo chcę ten post napisać, a jednak jeszcze jestem trochę pijana i nie wiem czy dam radę. W każdym razie zacznijmy od momentu, w którym James Diamini absolutnie nie podejrzewał, że spanie w hotelu jest surowo zabronione nie przez rodziców Selene, a przez samą bl...

Uniósł brew i uśmiechnął się, bo teraz to go Selene rozbawiła. Gdyby nie fakt, że był smutny to pewnie, by się aż popłakał ze śmiechu. - Ze wszystkimi kobietami, z którymi ja się spotykam... - aż musiał to powtórzyć i naprawdę starał się teraz nie roześmiać w głos. - Ty myślisz, że ja tu mam jakiś h...