07 maja 2024, 15:28
alice boman — the more i cry
05 maja 2024, 23:00
Sufit zdawał zapadać się w dotychczas stabilnej, zawieszonej wysoko nad głowami klientów gipsowej konstrukcji, ściany z kolei nie przepuszczać za grosz przyjemnego, wietrznego i chłodnego jesiennego powietrza. Ozdobne i wystawowe żyrandole żarzyły się jaskrawym przymrużeniem oczu, a barwne i wieloks...
05 maja 2024, 21:54
Zatapiające się w materiale koszulki palce; niespiesznie i delikatnie, jak okrywana plażowym piaskiem skóra, kiedy stało się tuż u brzegu morza, targnęły nim silniej i zdecydowanie skuteczniej, niż pytanie, jakim ledwie chwilę wcześniej zrzucono nań wszystkie swoje wątpliwości. Achilles zamarł w prz...
05 maja 2024, 20:04
timber timbre — run from me
01 maja 2024, 17:56
billie eilish — the end of the world
01 maja 2024, 16:00
Spoglądał za oddalającym się mężczyzną o czarnych, sprężystych lokach i specyficznym, niemal jowiszowym sposobie poruszania się, dostojnym i niedostrzegalnym odbijaniem się nóg od podłoża; jakby te gładko sunęły po nim niby za pomocą nierzeczywistego wiatru. Spoglądał za mężczyzną, obok którego zasy...
28 kwie 2024, 15:12
Imię/nick: z.
Dowód wykonania zadania: post 7/7

Zadanie zaliczone :ok:  
28 kwie 2024, 15:08
Czasem coś wspominał, mimochodem i z trudem utrzymywaną obojętnością. Kiedy z samego rana pędził do sali informatycznej, zanim zauważyłby go pan Gardell i kazał wyłączyć komputer, albo kiedy spędzał w niej pół godziny po skończeniu zajęć, zanim sprzątaczka wykonując zawsze tę samą rundę: od najwyższ...