10 maja 2024, 22:08
Chyba nie mogli dobrać się lepiej – oboje bez kasy, kariery i własnego mieszkania, w dodatku mało atrakcyjni w kwestii wynajmu (ona przez brzuch, on przez to, że bywał dramatycznie niewypłacalny) i niepewni, jak długo będą trzymać ich w pracy (Nola przynajmniej się starała, Riley miał wywalone bardz...
07 maja 2024, 17:17
Nie wiedział, jakie przyjęcia się spodziewał, ale najwyraźniej nie przewidział, że inni ludzie pracują w godzinach, w których on szlaja się po domach starszych pań. Miał więc dużo większego farta niż się spodziewał, ale i tak zmarszczył się trochę, patrząc na Nolan, nie do końca wiedząc, co miał zro...
05 maja 2024, 18:06
Decyzję podjął po odrzuceniu czwartego tego dnia telefonu od swojej szefowej. Nie musiał odbierać, żeby wiedzieć, że chce go opieprzyć za przesłanie jej trzech artykułów zamiast dwunastu przez ostatnie dwa dni. Nigdy nie był mistrzem terminowości i nie próbował udawać, że praca jest jego pasją, więc...
04 maja 2024, 21:49
- Nie zamierzałaś ukrywać przede mną faktu, że jesteś ze mną w ciąży, ale nie mam na temat tej ciąży nic do powiedzenia, nie lubisz mnie i nie chcesz, żebym jakkolwiek się angażował, jeśli postanowisz to dziecko urodzić? – spytał takim tonem, jakby odpowiedź twierdząca w oczywisty sposób oznaczała, ...
03 maja 2024, 17:39
Nie spodziewał się chyba, że Nolan dzisiaj zgodzi się z nim w jakiejkolwiek kwestii, więc zamiast się ucieszyć, przekręcił głowę trochę w bok, przyglądając jej się podejrzliwie. Zastanawiał się chwilę, co powinien na to odpowiedzieć i jak bardzo jego dzisiejsze deklaracje będą traktowane na poważnie...
02 maja 2024, 23:04
- To może pora zacząć chodzić do lepszej wróżki – wyrzucił jej, najwyraźniej zamierzając podtrzymać tę idiotyczną dyskusję. A może łatwiej było kłócić się o wróżki, do których nie chodziła niż wracać do tego, że przyczynił się do zapłodnienia Nolan i trzeba było podjąć co do tego płodu jakieś decyzj...
01 maja 2024, 23:55
Być sobą odpowiedziałby bardzo chętnie, ale powstrzymał się tylko dlatego, że sytuacja była dramatyczna sama w sobie. To, jak Nolan z nim rozmawiała (bo oczywiście, że winy po swojej stronie nie widział, no bo jak to) zaczynało doprowadzać go do większej lub mniejszej kurwicy i bardzo chętnie by st...
29 kwie 2024, 12:39
- Czy ty musisz…? – wypalił. Liczba zdań, które dzisiaj zaczął bez kończenia ich, mogła sugerować, czemu nie zrobił jednak wielkiej kariery pisząc te scenariusze, ale chwilowo przejmował się głównie tym, że Nolan zaczynała go naprawdę mocno irytować. Nie, żeby była to jakaś szczególna nowość, ale te...
28 kwie 2024, 18:50
To pewnie miało sens i w jakimś innym momencie albo innym wszechświecie byłby w stanie przeanalizować to racjonalnie. Nie było żadnego powodu, dla którego Nolan miałaby go w ogóle zagadywać albo robić sobie z niego żarty zanim powie mu, że dostał pracę, ale, na litość boską, ciąża była w tym wszystk...
27 kwie 2024, 22:42
Nie zastanawiał się zupełnie, jak reagował – po prostu to robił, całkowicie bezmyślnie, impulsywnie i czując się tak, jakby ktoś nagle przerzucił go do jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Złe zamiary jego jednorazowej randki wydawały mu się teraz jedynym sensownym wyjaśnieniem, ale im dłużej ze so...
27 kwie 2024, 15:04
Do etapu kajaków jeszcze nie doszedł, bo właściwie nie doszedł do żadnego etapu poza tym, że trochę piszczało mu w uszach, a on nadal był głęboko przekonany, że Nolan nie lubiła go na tyle mocno, że postanowiła dowalić mu na dobry początek współpracy takim żartem. Pewnie nawet by jej wybaczył, gdyby...
25 kwie 2024, 23:59
Nie owijając w bawełnę: był zdesperowany. Dlatego kiedy dzisiaj miał kolejne spotkanie, żeby porozmawiać o wizjach artystycznych, przekazie i tym, z czym powinien kojarzyć się ten teatr, wcisnął się w najlepsze spodnie i koszulę, po czym wyciągnął z kieszeni najbardziej czarującą i zainteresowaną pi...