11 maja 2024, 11:11
I całe szczęście! Sienna doskonale wiedziała, że gdyby wszyscy mieli podobne zainteresowania, świat wcale by się nie rozwijał, a nawet technologia stanęłaby w miejscu. Nauka potrzebowała bodźców, potrzebowała p o w o d ó w, które motywowały do szukania rozwiązań problemów powstających na gruncie róż...
11 maja 2024, 10:36
Pokręciła przecząco głową. — Zadawanie pytań to bardzo dobra cecha. Dobrze być ciekawym świata — powiedziała, chociaż w przeszłości sama miała z tym duży problem. Szczególnie kiedy była dzieckiem — mówiła dużo i próbowała znaleźć informacje na wszelkie interesujące ją tematy, lecz często swoją docie...
10 maja 2024, 16:33
Nie od razu spostrzegła, że profesor Lounsbury, choć próbował od samego początku zachować profesjonalną postawę, denerwował się nie mniej niż ona. Winą za taki stan rzeczy obarczyła tkwiący w niej niepokój — nic nie zdołało przebić się przez niego aż do momentu, w którym zrozumiała, że nie musi obaw...
03 maja 2024, 15:15
Oddając się nauce, Sienna świadomie odsunęła życie prywatne na dalszy plan. Wydawało jej się, że ma jeszcze mnóstwo czasu na to, aby poznać kogoś wartościowego, a niewiele, aby zdobyć pozycję wśród liczących się naukowców, do czego przecież niezmiennie dążyła. Z drugiej strony, podręczniki i badania...
03 maja 2024, 12:41
Renley, ona i romantyzm nie idą ze sobą w parze :hihi:

Która z Twoich postaci mogłaby dodawać majonez do każdego posiłku?
03 maja 2024, 12:40
Piękna, więc dam Hardena *.*
02 maja 2024, 11:54
Sienna niewiele miała wspólnego ze sportem — nie lubiła biegać, nie potrafiła pływać. Nie była również fanką gier zespołowych, ponieważ — mając dwie lewe ręce — bała się, że zawiedzie członków drużyny i doprowadzi ich do przegranej. Współpraca na boisku była dla niej czymś niezwykle trudnym. Wolała ...
02 maja 2024, 11:13
Niezwykle proste, wypowiedziane spokojnym tonem dzień dobry sprawiło, że Sienna bezmyślnie rozchyliła usta. Niespodziewana uprzejmość wprawiła ją w zakłopotanie, którego najlepszym dowodem było zamknięcie ust przed wyartykułowaniem choćby jednego słowa lub zaledwie mruknięcia. Zamilkła, zrozumiawszy...