Laura prycha cicho, kiedy słyszy zadane jej pytanie. Przez chwilę udaje zamyśloną, postukuje nawet palcami po ustach, wpatrując się przed siebie i dopiero po całym tym przedstawieniu odwraca się w stronę Leandra i pozwala na delikatny uśmiech. — Jeśli byłbyś tak samo u p r z e j m y, jak wobec mnie,...

Wiedziała, że alarm nie tylko wypełni hałasem parking, ale też wyjątkowo drogi i wyposażony we wszelką możliwą elektronikę, która tylko przychodziła jej do głowy, samochód zawiadomi o problemie również swojego właściciela. To znaczy w ł a ś c i c i e l k ę. Laura zapamiętała jej auto, bo przyjechali...

AKTYWACJA
nick postaci: Laura Harish
wizerunek postaci:Willa Fitzgerald
link do posta: klik
link do rezerwacji wizerunku: klik

Gotowe.

Rezerwacja dodatkowa: Willa Fitzgerald

Rezerwacja dodatkowa uznana i dodana do spisu (24h)

Laura karci się w myślach za to, że go sprowokowała. Nie powinna. Nie, jeśli chciała dojść z nim do porozumienia. Nie, jeśli miała w planach poprosić go o… przysługę. Co mogła poradzić jednak na to, że skumulowana w niej od lat złość sączyła się przy każdej lepszej okazji. Obserwuje więc cały wybuch...

Rezerwacja dodatkowa: Willa Fitzgerald

na posta :)

Rezerwacja dodatkowa uznana i dodana do spisu (24h)
rezerwacja straciła ważność

Bruno!

LAURA HARISH [img=https://preview.redd.it/after-watching-fall-of-the-house-of-usher-i-think-willa-v0-ia89e1cagaub1.jpg?width=540&format=pjpg&auto=webp&s=20a786e5a59a129e43a6b60134a4166d12ad41f4] 1.12.1992 (4.4.1992) stale początkująca aktorka, projektantka wnętrz, nudna narzeczona ścież...

Może powinna się wycofać i zanieść cały ten bagaż z powrotem do domu, upchnąć go pod łóżkiem albo za zasłonami, wcisnąć twarz w poduszkę i krzyknąć, ile sił w płucach, by w uklepanym pierzu zamknąć cały ten wrzask. Nie wynosić go poza ich dom i coraz bardziej ciasne mury, które wyraźnie i Clarence’a...

Nachyla się w stronę portfela, żeby się u p e w n i ć. To, czego nauczył ją Leander zdecydowanie zamykało się we frazie „umiarkowane zaufanie”. Nie reaguje też od razu. Najpierw uśmiecha się trochę złośliwie, potem kręci głową, przyglądając się swoim dłoniom, które trzyma na kolanach. Dopiero po chw...

Czasem za nim tęskniła, chociaż nie pozwalała sobie często na to, by jej myśli uciekały w kierunku wspomnień o czasie, który spędzili razem. To przyjemne, rozlewające się po ramionach uczucie beztroski i zakochania. Tak pierwsze dla niej i tak miękko otulające serce. Niekiedy też poszatkowane sceny ...

Lorcan!