Nigdy nawet nie pomyślała o tym jak mogło to wpływać na samego Pertha. Oczywiście Morgan była pewna tego, że Perth wie, że ona się z nim przyjaźni dla niego i dlatego, że się dogadują i ich charaktery ze sobą współgrają. Przystojny i znany wujek nie ma z tym nic wspólnego. Wiedziała jednak, że w tak...

- Pamiętaj jak coś, że żaden ze mnie mugol, więc możesz czarować przy mnie. – Ona naturalnie pomyślała o czarodziejach z uniwersum Harry’ego Pottera. I to nie tak, że nie znała innych. Akurat ona była oczytana i miała pojęcie o popkulturze. Nie była jakaś niewyedukowana. Nie była też ignorantką. Poz...

Zawtórowała mu śmiechem. - Wiesz… to rzeczywiście brzmi jak coś co powiedziałby robot. – Dla żartu nawet przez chwilę przyglądała mu się spod przymrużonych oczu. – Ale to nic, na szczęście mamy na takich jak wy specjalne zabezpieczenia. Zaraz tutaj włączę przycisk, którym będziesz musiał zatwierdzić...

doja cat - agora hills

Morgan nie była pewna czy dobrze usłyszała Cece. Dlatego też początkowo spojrzała na przyjaciółkę marszcząc brwi. Zaraz jednak wybuchła śmiechem, bo no cóż… Cece nie była w błędzie. W sensie, Morgan nie wiedziała jak długo wytrzymywał jej były. Wiedziała tylko, że mężczyźni byli po prostu obrzydliwi...

030. {outfit} Morgan ogólnie była fanką sportów. Lubiła bardzo dużo sportów, ale też nie angażowała się w żaden na tyle, żeby mieć swoją ulubioną drużynę, za którą by umarła. Odkąd jednak pracowała na siłowni to zdążyła zyskać 3% popularności i nawet poznała dużo NPC. Poznała też grupkę fanów hokej...

Morgan nawet nie oczekiwałaby od niego pomocy. Ona sama przez pierwsze dni mieszkania tutaj nie wiedziała jak się tymi zwierzętami zajmować. Oczywiście wiedziała jak się zajmować swoim psem, bo już się do niego przyzwyczaiła i żyła z nim na ulicy. Nie miała jednak zielonego pojęcia jak zajmować się ...

- Myślałam, że rzucasz jakieś zaklęcia. – Wyjaśniła swój tok rozumowania. Jak zaczął wypowiadać nazwy tych potraf, to naprawdę spodziewała się tego, że kamienie wokół nich zaczną lewitować. Nic takiego się jednak nie wydarzyło, więc musiała mu uwierzyć. – Ojjj… nie wiem czy to dobry pomysł. Nie miał...

Morgan była tak zaaferowana swoim kłamstwem i próbą nie kłamania, że dopiero po chwili ogarnęła to, że coś ją uderzyło w nogi. Dobrze, że nie dała się stratować, co w jej przypadku było możliwe, bo za bardzo skupiała się na przeczytaniu przepoconego napisu ze swojej dłoni. Ostatecznie ucieszyła się ...

Pokiwała energicznie głową i pomachała paluchami. Tak bardzo jej się spieszyło do tego, żeby zasiąść za kierownicą tego pięknego pojazdu. - Już, już. Czas szybko leci jak człowiek dobrze się bawi. – Wyjaśniła jeszcze. Nie mogły jechać za daleko, bo jeszcze im zabraknie paliwa i będą musiały biegać z...

arctic monkeys - four out of five