06 maja 2024, 18:03
Jeśli nie musiała tego robić zbyt często, to nie było, co się na to przestawiać tak zupełnie. Szczególnie że przecież Solange to jednak miała w sobie tyle tej dziecięcej radości, że najsmutniej na świecie byłoby, gdyby ją straciła na rzecz bycia ważniaczką z korpo w dziwnej garsonce, w której pewnie...
06 maja 2024, 18:03
Ułatwiał i nie, bo mimo wszystko niosło to za sobą dodatkowy stres w postaci wielu wątpliwości odnośnie tego, czy aby na pewno pójdzie w dobrym kierunku, bo może jednak wcale do końca mu się to nie uda i wyjdzie na to, że źle interpretował jej słowa? Albo co gorsza, że jej średnio słuchał? Byłoby to...
27 kwie 2024, 19:52
Winnie
22:17
W pułapkę? Jaką pułapkę, Sol?
wysłano do solange rosenberg
26 kwie 2024, 18:37
011. outfit Pierwsza randka połączona z jej urodzinami wydawała się być sporym wyzwaniem, ale Winnie na szczęście się ich nie bał podejmować. Szczególnie wtedy, gdy wiedział, że jest to warte zachodu. A w tym przypadku, jak łatwo się domyślić, było jak najbardziej. Poznał ją na tyle, aby wiedzieć, ...
25 kwie 2024, 13:24
To dobrze, bo Winnie nie bardzo chciał się takim człowiekiem stać, bo sam też za nimi nie przepadał. Spędził sporo czasu w ich towarzystwie i nadal w sumie spędzał, skoro chodził na różne dziwne imprezy dla nadętych ważniaków, bo niestety, ale byli oni najlepszymi klientami na drogie wino. Planował ...
22 kwie 2024, 22:00
Może tak. Było to jednak nieistotne zupełnie w tym momencie, bo ta kwestia pozostawała daleko w tyle, a on nie miał zamiaru się tym martwić, skoro już odrzucił to za siebie i nie chciał do tego wracać. Szczególnie w tym momencie, gdy rozmawiali na o wiele ważniejsze tematy niż coś, na co żadne z nic...
12 kwie 2024, 22:42
Trudno stwierdzić, czy aby na pewno należało uważać to za miłe, ale nie wnikał w to. Ona znała go całkiem dobrze, on znał ją, więc obydwoje wiedzieli, czego się po sobie spodziewać. Ważniakiem tak naprawdę Winnie był chyba tylko na tych wszystkich nudnych imprezach, na których wszyscy mieli kije w t...
12 kwie 2024, 22:41
Możliwe, że przerobił, a może po prostu sytuacja go do tego zmusiła i ostatecznie nie miał wyboru. Musiał przestać udawać, że jest okej, skoro ewidentnie było nie okej. Często się nad tym zastanawiał, jeszcze zanim wrócił do Lorne. Czy właściwie można było to uznać za jego decyzję, czy może jednak r...
02 kwie 2024, 19:42
Nie było to aż takie dziwne — powiedzenie na głos takich rzeczy zawsze sprawiało, że stawały się one od razu jakieś takie bardziej realne i trzeba było się z nimi naprawdę zmierzyć. A rozstanie z kimś, z kim planowało się ślub (albo się go miało) było jednak ogromną zmianą i wydarzeniem. I to w życi...
22 mar 2024, 16:15
Wydawało się to dość rozsądne, bo raczej nie miał z tym problemu — daleko było mu do przestraszonego i zagubionego chłopca, który nie był pewien, czy jak stoi sam pod ścianą i dziewczyna się uśmiecha w jego kierunku, to na pewno do niego, a nie do tej plamy na tapecie, która z bliska wyglądała jak k...
12 mar 2024, 20:23
Być może nie powinna, być może jej narzeczony był frajerem i być może rzeczywiście jej uczucia względem niego nie były czysto przyjacielskie. Nie zmieniało to jednak faktu, że Winnie nie tylko czuł się gównianie i miał wyrzuty sumienia, ale też nie miał absolutnie żadnej pewności siebie w tym wszyst...
12 mar 2024, 20:21
010. outfit Nawet gdyby nie wiedział, że jego siostra spóźnia się prawie zawsze, to i tak rzeczywiście nie zatrzasnąłby jej drzwi przed nosem. Znał ją jednak na tyle, że automatycznie dodawał jakiś kwadrans do godziny ich spotkania, nie oczekując od niej, że pojawi się wcześniej, dlatego nie był an...