11 maja 2024, 19:44
Potrzebowała takiej dłuższej chwili beztroski. Pracując w upalnych warunkach, wręcz czekała aż ktoś obleje ją w końcu wodą. Po zmianie najczęściej wszyscy leśnicy brali prysznic, uprzednio zajmując miejsca w kolejce, bo kabinę mieli tylko jedną, a każdy chciał zmyć z siebie ostrą woń środków na owad...
11 maja 2024, 14:15
To nie przez upał? Miała nadzieję, że Margo skłamie, aby nie budzić niepoprawnych emocji, buzujących w środku, odkąd spotkały się przedwczoraj w kawiarni. Tyle, że… nawet przy grze pozorów nie dałoby się zignorować wszelkich skutków przebywania we wspólnym pomieszczeniu, wymiany spojrzeń, dotykania ...
10 maja 2024, 20:22
Kolejne dni minęły pod znakiem niepewności, związanej z oskarżeniem jej przez Petera o napaść oraz całą sytuacją, z lewym kontem. Dzielnie przetrwała przez wszystkie huśtawki nastrojów Margo, a także małą pogadankę z naczelnikiem, wzywającym ją na prywatną rozmowę do Cairns. Okazało się, że w klubie...
09 maja 2024, 20:57
Pokręciła przecząco głową, uznając, że nie rozkładała każdej kreacji na części pierwsze, obawiając się, że coś posuje i będzie musiała zapłacić ekstra. Z resztą, jeśli coś było zgrabnie związane, szkoda jest to niszczyć. Jedyne węzły, w jakich specjalizowała się Strand to takie, przydatne w pracach ...
08 maja 2024, 21:03
Nie zamierzała nigdy robić Margo po złości i przymuszać jej do bliskich spotkań z pająkami. Jeśli ta sama wykazałaby inicjatywę - to co innego. Dopóki jednak partnerka nie przepadała za tymi konkretnymi stworami, a wręcz panicznie się ich bała, nie będzie na niej wywierać żadnej presji, ani straszyć...
08 maja 2024, 18:11
Mogłaby rozmawiać długo na temat podziału ról w społeczeństwie, akceptowaniu swojego przeznaczenia związanego z przyjściem na świat w danej kulturze, albo na szczeblu poszczególnej drabiny społecznej. Tradycje kultywowane przez stulecia dopiero niedawno zaczęły się zmieniać i iść w stronę nieco bard...
06 maja 2024, 21:31
Energia, którą emanowała Margo, zdawała się łagodzić wszelkie obawy, powiązane z mnogością weselnych tematów. Widząc uśmiech na twarzy swojej ulubionej pani doktor, myślała tylko o niej, chłonąc zdrową ekscytację z kolejnego spotkania. - Cieszę się, że ci się podoba - łagodnie puściła dłoń Margo, w ...
06 maja 2024, 18:40
Wyprawienie dwóch wesel, świętujących ten sam ślub mogłoby być problematyczne, z wielu względów, nie tylko związanych z dodatkowymi kosztami. Wystarczyło, że ta jedna uroczystość, odbywająca się w Australii budziła nieco wątpliwości ze strony Beverly, co ta osobiście starała się trzymać głęboko w so...
05 maja 2024, 21:49
Wysoko uniosła brwi, słysząc o gotowości partnerki do zakończenia dorywczej pracy w przychodni. Można powiedzieć, że wyciskała ze swojej lekarskiej profesji najwięcej, jak się tylko dało i… niekiedy rzeczywiście wracała mocno zmęczona, chętna jedynie do wzięcia szybkiego prysznicu oraz pójścia spać....
05 maja 2024, 18:34
Po prysznicu czuła się lepiej, nie tylko ze względu na zniwelowanie dystansu, ale również zmycie z siebie klubowych pozostałości. Rozczesane, wciąż mokre włosy opadały swobodnie na ramiona, pozostawiając krople ściekającej wody na świeżym t-shircie. Domową kreację uzupełniła krótkimi spodenkami, po ...
04 maja 2024, 22:27
Udała intensywne zamyślenie, wraz z wywaleniem dolnej wargi, kiedy wspomniano o porywaniu jedynie panny młodej. Szczegóły. - Dla ciebie zrobimy wyjątek - zdecydowała, wraz z podstępnym błyskiem w oku. Byłaby w stanie to zorganizować, dosłownie kradnąc Margo z hotelowego łóżka, łącznie z przerzucenie...
04 maja 2024, 18:42
Szczerze się roześmiała, rozczulona bezpośredniością siostry. Dodała również przeciągłe „awww” które podkolorowałaby poklepaniem Nory po głowie, gdyby nie fakt, że obie miały na dłoniach rękawiczki i zbierały śmieci. Nie chciała przecież tak po chamsku jej ubrudzić, skazując na dodatkowe mycie włosó...