Co prawda Jo nie należała do osób, które przejmują się zdaniem innych. Natomiast nie była też osobą, która była gotowa pokazać każdą wersję siebie drugiemu człowiekowi. A przynajmniej nie od razu. Graham miał szczęście, ponieważ zdobył z jej strony zaufanie, które pozwoliło mu (albo przeklęło go w t...

Nie przywykła do przesadnego użalania się nad swoją osobą. Jako osoba utopiona wręcz w świecie prasy znała wiele tragicznych historii i to właśnie bohaterom tych opowieści należało się współczucie, nie jej. Bo przecież ostatecznie wyszła na ludzi, prawda? Może nie była najlepiej funkcjonującym człon...

Czasem słowa nie potrzebowały uzewnętrznienia, nie potrzebowały wsiąknięcia w kartkę papieru. Czasem musiały być zrozumiane bez ich wypowiadania. I tak działo się teraz, bo przecież wiedziała, że nie asystenci biurowy zaprzątali jego głowę w codzienności, ale to właśnie od tej codzienności musiała g...

Nie byłoby przesadą, gdyby powiedziała, że to życie zrobiło z niej oschłą na cudzą krzywdę kobietę. Nauczyła się tego w domu, gdzie interes był stawiany jako priorytet, nawet ponad dziećmi. W pracy, gdzie kobiecie bez większych znajomości było niezwykle trudno przepychać się łokciami na samą górę. N...

Jolene znajdowała w tych słowach wiele absurdu. Rozumiem twój ból , do jasnej cholery, jak możesz, kiedy w domu czeka na ciebie rodzina, żona z ciepłym posiłkiem i dwuletnie dziecko - twoje dziecko - wpychające sobie kolejny klocek lego do nosa? Nie. Ona nigdy nie mówiła, że rozumie , bo chociaż moż...

Można powiedzieć, że każdy był niczym dwie strony medalu. Lenny, podobnie jak większość ludzi, do tej pory doświadczył tej, którą okazywała sama. Tą, która nieznoszącym sprzeciwu wzrokiem wierciła dziurę w twoim jestestwie. Tą, która domagała się tekstów na czas, czyli dziesięć dni przed faktycznym ...

002. Stres, alkohol i samotność to nigdy nie jest dobre połączenie. Nie oznaczało to jednak, że Jolene miała zamiar odpuścić sobie wieczorną lampkę alkoholu, kiedy siedziała w salonie na kanapie, ubrana już w satynową piżamę i wgapiała się bezsensownie w ekran telewizora, podczas gdy z łazienki nad...

Nie wszyscy potrzebują długich niczym monolog Skryby zapewnień, że wszystko będzie dobrze, że czas leczy rany a na nich samych - pocieszycieli amatorów - można zawsze liczyć. Zdaniem Jolene przede wszystkim rany należało zdezynfekować najpierw, zanim podejdzie się do procesu ich leczenia. A poza tym...

Sidney

001. Są dwie rzeczy, których Jolene w życiu nigdy nie śmiałaby odmówić; pacierza oraz alkoholu. Znudzona Lorne Bay wyczekiwała pojawienia się Grahama, któremu udało się znaleźć trochę czasu dla swojej ulubionej pani redaktor, a przynajmniej tak twierdziła sama Beardsley. Prawda była taka, że Graham...

Jolene uwielbia adorację jej osoby, więc pewnie z marszu polubiłaby Dee ^^ a tak serio, to Jo jest kobietą otwarta na inność, więc pewnie z chęcią słuchała o świecie Dee, niezależnie od tego czy ona się z tym zgadza, kiedy wsiada do swojego ulubionego samochodu, żeby po prostu sobie pojeździć xD na ...

cześć przystojniaku a pewnie, przyda mi się jakaś towarzyszka niedoli, której trzeba ponarzekać Graham Flanagan