28 kwie 2024, 12:02
Zawsze był łasy na komplementy, tak jak i na potwierdzenia tego, że ktoś cieszy się z jego widoku. Dlatego przyjął słowa siostry z pewnym siebie uśmiechem. Nie pozbawiało go to jednak wzroku i słuchu. - Ta, jasne. Właśnie widzę jak się cieszysz - przewrócił oczyma w ogóle jej nie wierząc i jeszcze j...
27 kwie 2024, 08:51
On nie właził nikomu do łóżka, więc mniej winny był na pewno, o. Zauważyłby też chętnie, iż to nie było tak, że zawsze pojawiał się tam, gdzie Zeta. To panna Buxton wyciągnęła niegdyś od kogoś adres Montgomery'ego i go nawiedziła spadając ze zbocza wprost pod jego przyczepę. To ona zadzwoniła do nie...
26 kwie 2024, 22:14
Fajnie, że Harper szlifowała swoją kuchnię i douczała się gotowania. Nie pouczałby w takich sprawach. Raczej starałby się pomóc i stąd ten łagodny ton oraz zapewnienia, że jak się nie uda za pierwszym razem to nic się nie stanie. Uwielbiał gotować, więc jeśli ktoś również próbował się uczyć by coraz...
23 kwie 2024, 20:08
- Oczywiście. Jak dokładam swoją cegiełkę do jakiejś imprezy to myślę o wszystkim. Dlatego co roku chodzimy na karaoke - zauważył dumnie z siebie bo wciąż uważał, że układ urodzinowy jest jednym z jego najlepszych pomysłów. Zeta mógł dalej marudzić jak to karaoke nie dla niego, ale Ace pamiętał jak...
20 kwie 2024, 08:48
#14 Jak mógłby nie przyjść na imprezę własnej siostry? Co prawda domyślał się, że Claire może tutaj być zważywszy na to, iż współlokatorka Ginny jest najlepszą przyjaciółką Buxton, no ale on wcale Claire nie unikał akurat. Tyle, że dzisiaj miał trochę na głowie to i się biedaczek spóźnił. No, ale w...
18 kwie 2024, 12:59
"Póki co" było tym martwiącym elementem bo znaczyło, że przystopowanie z uczuciami do Zety nie było na stałe. A powinno być! Zwłaszcza, że miała chłopaka, prawda? Zwłaszcza po tym co się jej ostatnio stało. I zwłaszcza po tym jak przytulała się nocą do tegoż oto tutaj Ace'a. Tak. Wiedział ...
14 kwie 2024, 18:35
Lubił prawdziwą Claire. Co prawda i tak uważał, że ubiera się zawsze zbyt elegancko i jakby szła na bankiet albo co, no ale przy nim zachowywała się normalnie. Kto wie czy właśnie taka Buxton nie spodobałaby się Zecie chociaż trochę? Osobiście uważał, że Claire zaprzepaściła swoją szansę już dawno b...
14 kwie 2024, 11:48
- Nie chcesz wiedzieć ile zepsułem dań zanim nauczyłem się robić idealnie to jedno - dodał i przy rozmowie kuchennej jego ton był o wiele łagodniejszy i nawet optymistyczny bardziej. - Mało kiedy zdarza się by coś wyszło za pierwszym razem. Czasem nawet za pięćdziesiątym nie wyjdzie, ale może się o...
07 kwie 2024, 18:15
- No to nuda - pewnie nie dla kogoś kto ma drugą połówkę albo po prostu czuje w pracy powołanie i na niej się skupia, no ale to Ace. Lubił jak było ciekawie. Oczywiście nie zastanawiał się szczególnie nad faktem, że w takiej robocie ciekawie może być na różne sposoby. Tak samo jak i nudno, i widać ...
31 mar 2024, 17:10
Dlatego próbował stopować. Nie jego wina, że skądś się ta irytacja brała. Jak mogła mu nie wierzyć kiedy mówił, że nie przejmował się Zetą bo z nim wszystko w porządku? Przecież był jego bratem! Jakby coś było nie tak to by się nie tylko martwił, ale na pewno by coś zrobił. Stąd irytacja i tego się ...
24 mar 2024, 19:29
Ależ by się pogniewał jakby nie zaufano mu w kwestii pomidorów! Wszak gotował super i uważał się za całkiem niezłego kucharza. Nawet tort Harper zrobił ładny. Co jak co, ale do jedzenia to miał szacunek i zadbałby o pomidory nawet za cenę swojego życia! Albowiem były tego warte! No chyba, że Callawa...
23 mar 2024, 22:54
Bro
Taaaaaaaak
Poza tym możesz się szybko rozłączyć jak udowodnisz, że nic Ci nie jest.
Wtedy oboje będziemy mieć spokojniejszą noc.
Ty bardziej podkreślę niewinnie :P


Zeta Corrente