Czasu miała sporo. Jakby nie było, z zawodu była w końcu żoną – bo ze względu na swój mocno okrojony zakres obowiązków nie mogłaby się nawet nazwać Panią Domu . Raczej nie sprzątała, czasem coś ugotowała, ale raczej tylko wtedy, gdy naprawdę się spieszyła i na pewno nie miała żadnych ambicji jeśli c...

No jasne, nigdy nie jest za późno, żeby odkryć w sobie miłość do książek, Addie zwyczajnie jeszcze nie miała tego momentu odkrycia za sobą. Nie była czytelniczką od najmłodszych lat, nie ciągnęło jej do literatury, nawet nie rozważała tego jako sposób na interesujące spędzanie czasu. Zwyczajnie wyda...

Jeśli chodziło o Addie, daleko jej było do niechęci wobec przedstawicieli prawa, a tym bardziej do detektywa Turnera. Przynajmniej do tej pory nie miała do niej żadnych powodów. Nie był nieprzyjemny, w gruncie rzeczy okazał się być bardzo sympatycznym i kulturalnym mężczyzną, a ona nie była z osób, ...

Lisa tylko

Szczęście było dość szczególną kwestią, na dodatek mocno indywidualną. Addie na przykład uważała się w gruncie rzeczy za szczęściarę. Może i jej rodzina straciła wszystko, kiedy mała Adeline była akurat w wieku, w którym posiadanie sporych funduszy znacznie pomagało w utrzymaniu popularności, co rzu...

Nie była żadnym literackim burżujem, nic podobnego. Prawda była taka, że w szkole nie przeczytała nawet połowy obowiązkowych lektur, bo potrafiła sobie znaleźć znacznie bardziej interesujące zajęcia od ślęczenia z nosem w książkach. Chyba zwyczajnie nie była ich największą fanką, jeśli miałaby być s...

Dostosowanie się do sytuacji było czymś, co przychodziło Addie całkiem naturalnie. Na przestrzeni wszystkich lat jej życia zdążyło wejść jej w krew. Była księżniczką, była biedna, była dziewczyną z prowincji, była narzeczoną sportowca, kobietą z nizin, kobietą z wytwornego domu – i tak naprawdę każd...

Nadal wychodziła z założenia, że znacznie łatwiej zwierzyć się z problemów komuś całkowicie nieznajomemu niż osobie, którą znało się od lat i która w każdym innym przypadku była naprawdę bliska. Adelina, będąc dla Lisbeth praktycznie obcą osobą, nie posiadała o niej żadnego wyrobionego zdania, więc ...

Okradli ją. Tak po prostu, w biały dzień ktoś przyszedł do jej domu, wyniósł z niego parę mniej bądź bardziej cennych przedmiotów, a potem rozwiał się w powietrzu, jakby nigdy go nie było. I szczerze? Nie potrafiłaby stwierdzić, co było w tej sytuacji najdziwniejsze. Raczej odrzuciłaby kwestię tego,...

Na spokojnie, ostatnią rzecza, którą Addie Tremaine chciałaby stworzyć, była jakakolwiek sekta. Nie jarały ją ruchy religijne, nie należała do szczególnie uduchowionych osób, nie czuła potrzeby do robienia jakichkolwiek przekrętów i naciągania naiwnych, ufnych ludzi na pieniądze (bo umówmy się, tym ...

Lubiła myśleć, że jest w stanie przystosować się do każdych warunków i dopasować do każdej sytuacji. Jakby nie było, musiała wcielać się w wiele ról na przestrzeni swojego życia. Była bogatą córeczką bogatych rodziców na samym początku swojej egzystencji, później była dziewczyną, która straciła wszy...

AKTYWACJA
nick postaci: adeline tremaine
wizerunek postaci: Samara Weaving
zdjęcia do karty postaci: - - -
link do posta: klik
link do rezerwacji wizerunku: klik
tematy do przywrócenia: kp, relacje, telefon, kalendarz, dziennik mg, instagram