28 kwie 2024, 23:19
Imię/nick: paula
Dowód wykonania zadania: https://www.lornebay.pl/viewtopic.php?p=173558#p173558


• posty — 1
• sms — 1
• relacje — 0
• instagram — 0

Zadanie zaliczone :ok:  
28 kwie 2024, 23:18
Nooo Nico miał wiele przemyśleń. I wiele tajemnic, za które doskonale wiedział, że Harper go nie będzie akceptować już tak chętnie jak teraz. Rozbieranie się za kasę, ćpanie, nie mówiąc też o tych wszystkich przestępstwach, których dokonał w młodości, żeby trochę zarobić . Miał wiele trupów w szafie...
27 kwie 2024, 21:31
Zawsze wychodziły te różnice między nimi. Ona optymistka, on pesymista. Ona rzucała się z radością w nieznane, on już miał opracowane wszystkie najgorsze scenariusze w swojej głowie. I chociaż pozwalał sobie dobrze się bawić teraz, to przyszłość… przyszłość była niepewna. Nieco zamglona. I w jego oc...
26 kwie 2024, 13:35
#numer ale przed pobiciem Nico jakoś nie wpadł na to, że Harper mogłaby chcieć zobaczyć jak mieszka. Bo właściwie to czemu by miała? Wystarczyło, że widziała jak mieszkała jego matka, no to przecież oczywiste, że on nie miał tam nic bardziej imponującego. To nie było jak w świecie Pottera, że kupuje...
24 kwie 2024, 22:10
Ogólnie to obiektywnie rzecz biorąc, Nico i tak poczynił ogromne postępy od…no wiecznego fuczenia i narzekania na nią, jak zaczęła sie przecież ich wspólna przygoda. Harper po prostu chciała pstryknąć i mieć Nico w swojej własnej wersji chłopaka. A jak wiadomo, no tak się nie da. Bo Nico wciąż był N...
22 kwie 2024, 23:15
Ha, no cóż, Nico robił takie rzeczy tylko dla bardzo wyjątkowych osób co nie. Na razie karmił swoją siostrę, no i karmił Harper. Czasem nakarmił też Lunę, ale to bardziej w przeszłości, bo na razie wciąż był na nią za bardzo wkurwiony. I raczej poskąpi jej nawet starego chleba. No ale, wracając do t...
22 kwie 2024, 22:21
- Dałem ci się zawlec do rodzących zwierząt, nie mów że nigdzie z tobą nie chodzę - mruknął jednak trochę rozbawiony. A potem sobie westchnął głębiej. - A ty chcesz randkować i spędzać czas ze mną, czy pokazywać mnie na dzielni, hm? - odbił piłeczkę, lekko mrużąc oczy, a potem westchnął i posłał je...
22 kwie 2024, 16:28
To prawda, oboje nie uciekali od walki i nie bali się starć. Tylko że teraz chyba nie do końca wiedzieli w co się wpakowali. Niby nie ma co się dziwić, co jak co, ale ich matka zawsze niszczyła im życie i bardzo je utrudniała.. ale Nico naprawdę myślał, że to już koniec. Że razem z jej śmiercią, zam...
22 kwie 2024, 14:55
Nie od dzisiaj wiadomo, że ta dwójka lepiej się czuła jednak w innych warunkach i otoczeniach. Całe życie funkcjonowali dokładnie tak, każdy w swoim świecie, każdy w nieco innym. A tu i teraz…. no tu i teraz jakoś próbowali to pogodzić, a to się wiązało z kompromisami. Ale najbardziej to się wiązało...
21 kwie 2024, 12:57
Jest to prawda, Nico odkąd spotykał się z Harper i to zanim jeszcze przeszli do pocałunków bardziej świadomych i celowych, rozkręcał ich kuchnie po swojemu. I widział, że nie do końca jest to praktykowane przez innych domowników. Nie zamierzał jednak im tego uświadamiać, ani tego zmieniać. Uważał si...
21 kwie 2024, 12:57
- Eheee - rzucił tylko z powątpiewaniem. I no tak, kwestia kasy też była tutaj istotna, ale nie najważniejsza. No i to, że w takich miejscach trzeba się jednak bardziej elegancko nosić, a Nico nie do końca przecież był człowiekiem, który posiadał garniak, czy nawet marynarkę. Na pogrzebie matki też...
20 kwie 2024, 00:15
Właśnie się zorientowałam, że nie do końca wiem jak oni sobie tam leżą, ale Nico zaśmiał się cicho i lekko też ją szturchnął w odwecie, ale on za kolano. No ale, po chwili spojrzał na nią skonsternowany. - A wyobrażasz sobie mnie na kolacji przy świecach w jakiejś fancy restauracji z menu, w którym ...