18 maja 2023, 21:59
Nie miałaby na pewno problemu z tym, gdyby Mari bez pytania o pozwolenie, czując się totalnie jak u siebie postanowiła sięgnąć do jej lodówki po cokolwiek – o ile byłoby to coś, co należało do niej a nie do jej współlokatora, wiadomo. Aczkolwiek biorąc pod uwagę fakt, że jej współlokator nie trzymał...
12 maja 2023, 21:28
Głupia sprawa, ale chyba podobał jej się współlokator. Jeszcze głupsza była taka, że nie miała bladego pojęcia, jak do tego doszło ani kiedy to się stało. Pamiętała, kiedy pojawił się na progu ich domku w Sapphire River i że pomyślała wtedy, że miał naprawdę ładne niebieskie oczy – ale to przecież o...
12 maja 2023, 20:58
Nie czuła się jeszcze dorosła. Opłacała swoje rachunki, robiła swoje zakupy, gotowała dla siebie obiady i godziła się z faktem, że musiała odpowiedzialnie chodzić do pracy, żeby móc sobie pozwolić na każdą z tych rzeczy. W tym wszystkim miała jednak wrażenie, że całą tę dorosłość udawała – i to niez...
01 maja 2023, 20:38
Kayleigh była w swoim swiecie. Nic nowego. Dość często zdarzało jej się całkowicie odkleić od rzeczywistości, żeby udać się na beztroski rejs po morzach i oceanach jej własnych fantazji. Gdyby miała potem zrelacjonować, gdzie była, co widziała i o czym konkretnie marzyła, nie potrafiłaby za nic sobi...
01 maja 2023, 20:13
Była na tyle dobrze wychowana, aby w swoim domu dbać o komfort swoich gości i o to, żeby musieli przejmować się jak najmniejszą ilością rzeczy. Nieistotne było to, że Mari mogła nanieść za sobą błota i deszczu do małego domku Kay w Sapphire River – Kayleigh tak czy siak nie wyobrażała sobie, że mogł...
19 kwie 2023, 22:08
Czasami miała wrażenie, że jej głowa jest pełna sprzeczności. Z jednej strony była cholernie uczuciowa. Zależało jej na ludziach w swoim otoczeniu, czasami miała wrażenie, że czuje zdecydowanie zbyt wiele i zbyt mocno, aby móc normalnie funkcjonować. Szybko się przywiązywała, ufała za każdym razem a...
09 kwie 2023, 19:21
Pewnie, deszcz był całkiem świetny. Kayleigh sama lubiła, kiedy obijał się o szyby i miarowo bębnił o dach. Nie było nic lepszego od spokojnego popołudnia lub wieczoru na fotelu, pod ciepłym puchatym kocem, z książką w dłoniach, herbatą parującą na stoliku tuż obok i odgłosami ulewy znajdującej się ...
09 kwie 2023, 19:20
Miała wrazenie, że w ostatnim czasie wszystko szło pod górę – i to jak na złość, jeszcze bardziej niż zwykle… No okej, zazwyczaj jej życie nie było przepełnione nie wiadomo jak wielkimi dramatami. Wychowywała się w spokojnym domu, w dużej rodzinie, bez przesadnych patologii albo czegokolwiek, na co ...
31 mar 2023, 20:17
Naprawdę nie uważała, żeby to było faktycznie takie proste – tak zwyczajnie pewnego dnia obudzić się i stwierdzić, że to jest ten moment, od którego nie będzie się smutnym. Gdyby było, ludzie by zwyczajnie to robili, prawda? Czasami chodziło o coś więcej niż tylko szczera chęć, aby było lepiej. Ba! ...
19 mar 2023, 21:58
Była głupią naiwną gówniarą i niewiele wiedziała o podobnych problemach. Żyła w świecie bajek, magicznych historii, które zawsze kończyły się dobrze i gdzie wystarczyło tylko chcieć, aby było lepiej. Dlatego nawet jeśli nie wszystko było do końca idealnie, potrafiła przekonać samą siebie, że to tylk...
12 mar 2023, 20:42
Sama też nigdy nie zwracała większej uwagi na to, co właściwie wrzuca do swojego żołądka. Zdarzało jej się nawet nie wrzucać do niego nic przez długie godziny, czasem nawet przez cały dzień - bo zwyczajnie była zbyt zarobiona albo skupiona na czymś totalnie innym. Lubiła gotować i nigdy nie odmawiał...