13 gru 2022, 12:11
Wiedziała, że James sobie żartuje, ale to i tak nie powstrzymało jej od przewrócenia oczami. – Przy okazji możesz powiedzieć tym specom od BHP, żeby wymyślili kask, który umożliwia kobietom posiadanie związanych włosów. – Irene nie była masochistką i gwiazdą filmów reżyserowanych przez mężczyzn i ja...
16 lis 2022, 11:28
Irene nie chciała wierzyć w „zawsze i na zawsze” jeżeli miało to oznaczać tkwienie w toksycznym związku. Dlatego dla niej rozwód był słodkogorzkim doświadczeniem. Złamane serce, bo jednak zawiodła i nie potrafiła uratować swojego małżeństwa z mężczyzną, którego kochała. Z drugiej strony jednak jakaś...
09 lis 2022, 12:49
10. Boże. Gdyby Irene się dowiedziała, że James fantazjował o upadku jej latarni to szczerze by płakała. I to tak porządnie. Nie dlatego, że życzył śmierci tej budowli, bo jednak była w stanie to zrozumieć. Wiedziała, że to właśnie latarnia w dużej mierze przyczyniła się do ich rozwodu. W tym przypa...
09 lis 2022, 09:06
Parsknęła śmiechem, ale zaraz ukryła twarz w dłoniach. No cóż. Przyłapał ją. Rzeczywiście przez parę chwil miała go za kogoś kto może się okazać mordercą. A ona naprawdę nie miała ochoty na bycie ofiarą. Wystarczało jej to, że była trochę ofiarą życiową. A przynajmniej tak to sobie wmawiała. Tak czy...
25 paź 2022, 13:44
Jedyne co Irene mogła zrobić na tym etapie to posłać Jamesowi karcące spojrzenie. Wiedziała, że kiedyś byli małżeństwem i takie żarty jak najbardziej były mile widziane. Teraz jednak sytuacja nieco się zmieniła. Byli po rozwodzie i jednak przez ostatnie trzy lata niewiele rozmawiali. Właściwie to wc...
24 paź 2022, 20:07
Twój ojciec kazał mi przekazać, że jednak nikt :(
21 paź 2022, 12:56
9. + Outfit Irene naturalnie nadal praktykowała powrót i ożywienie swojego miłosnego uczucia. Nadal chodziła na randki, bo na chwilę obecną jej poprzednie kończyły się po jednej randce. Cieszył się tylko z tego, że żadna nie zakończyła się w łóżku. Nie wybaczyłaby sobie tego gdyby nagle przestała wi...
20 paź 2022, 13:14
Rozłożyła bezradnie ramiona. - Wszystko zależy od tego z jaką osobą mam do czynienia. – Gdybyś ktoś jej coś takiego zarzucił to oczywiście nic by z tym nie zrobiła. Nie obraziłaby się, bo sama wie jak to jest kiedy wyobraźnia poniesie cię za daleko. Tym bardziej jak się jest kobietą. Raczej by się z...
20 paź 2022, 13:13
Parsknęła śmiechem. - No ja nawet nie mam pewności, że je poprawnie wypowiadam. – Wzruszyła ramionami rozbawiona. – Dla tego przy niej mówię o niej „pani G.”. – Domyślała się, że pani Guillebeaux zdawała sobie sprawę z tego, że jej nazwisko może przynosić trudności sąsiadom. Raz próbowała sama z sie...
14 paź 2022, 22:03
Machnęła rękoma. Może nawet nieco zbyt energicznie, ale jednak bardzo chciała zbyć ten temat. – Nic. Naprawdę nic takiego co chciałbyś usłyszeć od nieznajomej typiary. Serio. – Zaśmiała się i kontynuowała machanie rękoma. Unikała nawet patrzenia na Caleba, bo jego spojrzenie było zbyt przenikliwe. Z...
14 paź 2022, 22:03
Nic już na to nie odpowiedziała. Posłała mu tylko smutne spojrzenie, nie miała jednak siły na jakiś lekki uśmiech. Nie było łatwo o tym słuchać. Dla niej też była to porażka. Jak wychodziła za Jamesa to nie zakładała, że tak szybko się rozstaną. Nie byli też parą, która nie rozmawiała o wielu rzecza...