DEZAKTYWACJA
nick postaci: finley goldsworthy
wizerunek postaci: taylor lashae
zgoda na oddanie postaci w ręce mg: nie
pożegnanie:

wizerunek możliwy do przejęcia o 12:51

Hola hola, Don Juan to był całkiem młody i całkiem seksi! Chyba Fin jej musi tutaj odpalić film, żeby sama zobaczyła, co nie. Tacy kripi to byli bywalcy klubów seniora i wszystkich dansingów emeryci, którzy łykali viagrę i podrywali babeczki, korzystając z tego, że jest ich mniej. Statystycznie. I o...

salvador

Gin albo Sam, już nie wiem

Nick osoby wykonującej zadanie: paula

ZNALEZIONO!

Darby

Przez moment zastanawiała się nad propozycją brata. - No wiesz brzmi super, ale co jakby się super zżyły? Nie można ich wtedy rozdzielać, bo złamalibyśmy im serce - zauważyła, bo Otis Goldsworthy tego nie wziął pod uwagę, a to przecież bardzo ważna kwestia! - Wtedy i tak jedno z nas by zostało z dwo...

Osoby, które mają kompleksy są łatwą ofiarą dla manipulatorów, toksyków, przemocowców. To taka czarna dziura wewnątrz człowieka, która przyciąga inne czarne dziury, no i masz babo placek, jest jeden wielki burdel. I trzeba szczęścia, żeby wychowanie, dzieciństwo i ludzie wokół wyposażyli człowieka w...

Z uczelni… albo ogólnie, w szkole. W końcu krasze na nauczycieli nie są aż takie mało popularne! I pewnie w każdej szkole trafi się jakiś nauczyciel albo chociaż praktykant, który spowoduje, że serducho jakoś tak szybciej zabije. I nie ma w tym chyba nic złego… o ile nie jest to nauczyciel, który że...

No jak to, były przecież czasem niewielkie! Na przykład jak otwierał skrzynkę na listy, a tam sobie czekał jakiś pajączek, albo osa, która próbowała stworzyć gniazdko! To nie były tylko napiwki, to byli mali, nowi przyjaciele, więc Otis Goldsworthy totalnie powinien się cieszyć! No a poza tym to w s...

finley goldsworthy trochę tak :lol: Wszędzie mam podkreślone, że Autumn miała wyjątkowo surowe podejście do młodszej siostry, często występowało między nimi niezrozumienie i być może Autumn nieco za dużo wymaga od siostrzyczki. Ale wiadomo, że podskórnie to wskoczyłaby za nią w ogień nawet bez spec...

A Fin poda dalej jego referencje! No chyba że zapomni. Aczkolwiek fajny był tam kucharz, więc pewnie się lubiła czasem pointegrować w miejscu pracy. Nikt z nią tam co prawda teraz fabularnie nie pracuje, ale w takim razie sobie wymyśle jakiegoś ziomka, bo czemu nie, nie ma to jak podryw z wyimaginow...