13 maja 2024, 14:38
Rozchyliła usta, gotowa bronić dobrego imienia starszego brata, lecz nim cokolwiek powiedziała, zrozumiała, że Milo miał rację — Reef był równie nieokrzesany, co ona. Biorąc pod uwagę jego nieostrożny styl życia, być może nawet bardziej nieokrzesany od niej! — Jestem przekonana, że wspominałam mu ki...
05 maja 2024, 08:40
Gdyby porzucono tradycję ustnego przekazywania wiedzy, społeczność nosząca w sobie ślad aborygeńskiej krwi dawno przestałaby istnieć. A przynajmniej przestałaby mieć świadomość posiadania tak odległej przeszłości niezwykle ważnej dla kultury całego kraju. I bez tego było ich coraz mniej, co martwiło...
30 kwie 2024, 19:00
Imię/nick: Karo
Dowód wykonania zadania: link

Zadanie zaliczone :ok:  
30 kwie 2024, 18:59
[IMG=https://66.media.tumblr.com/34076b7235ceffc11823a2465275b33e/1f51561f70da2d58-84/s540x810/90ab631e0932cfbd93762685265ecaee32e08b62.gif] Ell 12:01 [IMG=https://66.media.tumblr.com/34076b7235ceffc11823a2465275b33e/1f51561f70da2d58-84/s540x810/90ab631e0932cfbd93762685265ecaee32e08b62.gif] A co je...
25 kwie 2024, 16:22
Większość wypowiedzi, które wpływały z ust Ell, nie było kontrolowanych przez jej m ó z g; trochę jakby w dzieciństwie (bardzo wczesnym) uszkodziła część odpowiedzialną za weryfikowanie pojawiających się w głowie bzdur przed ich głośnym wymówieniem. Dlatego nie warto — o czym Milo zapewne już się pr...
18 kwie 2024, 12:23
Imię/nick: Karo
Dowód wykonania zadania: post

Zadanie zaliczone :ok:  
18 kwie 2024, 12:22
— Och — mruknęła, zauważalnie poruszona. Prawdopodobnie słyszała o problemach dotyczących zdrowia starszej kobiety, jednakże cechowała się mało wydajną, płatającą przeróżne figle, pamięcią, przez co zdarzało się, że myliła lub przekręcała fakty — w jej oczach życie przypominało opowieść rodem z fant...
05 kwie 2024, 19:20
Po twarzy Ell przemknęło szczere zmartwienie. — Coś dolega twojej babci? — spytała, wbijając w sąsiada naglące spojrzenie. Kobiecina miała na swoim koncie wiele przeżytych lat, ale to nie musiało oznaczać, że życie się dla niej kończyło! Starość bardzo przerażała Ell. Nie widziała niczego szlachetne...