17 kwie 2024, 19:52
Joel niby ostatnimi czasy próbował wrócić na scenę randkową, ale jak widać, nie kończyło się to sukcesem. Początkowo obwiniał sam siebie, zakładając, że może za szybko wrócił do tego randkowania, albo, że po prostu podszedł do tego tematu w zły sposób. Nie był jakiś zdesperowany jeżeli chodziło o zn...
17 kwie 2024, 19:51
Joel nie widział świata, w którym miałby jej odmówić tej pomocy. Nawet nie chodziło o to jak bardzo [za bardzo] ją lubił. Po prostu była to dla niego bezproblemowa czynność, którą wykonałby dla każdego ze swoich klientów. No dobra, nie dla każdego. Dla damskiej części swoich klientów. Wiedział, że m...
11 kwie 2024, 13:46
Myślę, że Salma nie miała czego żałować w związku z tym, że nie została żoną Beyonce. Bycie partnerem życiowym celebryty musiało być naprawdę chujowe. Jesteś wiecznie w świetle reflektorów (jeżeli twój partner czy partnerka są obecnie u szczytu sławy) i ciągle człowiek jest narażony na ploty, które ...
04 kwie 2024, 21:39
037. {outfit} Gaia mogłaby sama złożyć te meble (z pomocą Luny oczywiście), ale Gaia też wiedziała, że każdy człowiek ma miejsce na tej planecie i nie chciałaby odbierać pracy ludziom, którzy zawodowo zajmują się składaniem mebli. Jestem pewna, że myślała, że ci sami ludzie, którzy meble dostarczą,...
24 mar 2024, 15:37
Joel chyba potrzebował tego, żeby praca dostarczała mu adrenaliny. Gdyby tego nie miał to jego życie byłoby jeszcze nudniejsze niż zakładał, że jest. A tak to przynajmniej miał pracę, która go z tej rutyny wyrywała. A jednocześnie nie była to adrenalina, która w jakikolwiek sposób rujnowała mu życie...
21 mar 2024, 14:15
- Jasne, że tak. – Odparł z uśmiechem. Dla niego to nie był żaden problem. A dodatkowo będzie mógł sobie po prostu spędzić trochę czasu z Luną. On też często myślał w tych kategoriach. A jak ją zabierze do siedziby firmy to nawet nie będzie musiał się jakoś specjalnie z tym ukrywać. Była klientką i ...
20 mar 2024, 18:53
To zawsze był ciężki temat. Kiedy nagle, któreś z dzieci musiało stawać się dorosłe, bo widziało cierpienia rodzica. Cierpienia, z którymi rodzic bardzo często nie potrafił sobie poradzić, albo udawał, że nic takiego się nie dzieje. Joel nie mógł sobie nawet wyobrazić jak to musiało być – żyć w rozb...
17 mar 2024, 16:50
Joel bardzo dokładnie pamiętał moment, w którym kupowali wspólnie te bilety. Dosłownie był w stanie wyczuć jak bliski był tego, żeby się w niej zakochać. Myślał nawet o tym, że na dniach powinien ją przedstawić swojej mamie. Chciał, żeby jego mama ją poznała. Kupując te bilety wiedział, że koncert b...
16 mar 2024, 18:30
Uśmiechnął się szeroko, chociaż teraz to on skarcił się w głowie za to, że w ogóle pozwolił sobie na tak szeroki uśmiech w reakcji na takie zdanie. Zachowywał się jak głupiec, a przecież był dorosłym i przesadnie poważnym człowiekiem. Nie powinien reagować tak na potwierdzenie tego, że oboje chcieli...
09 mar 2024, 23:05
Pokiwał głową, bo rozumiał o co jej chodzi. - To wychodzi na to, że może na dobry początek styknie wam mini van. – Przecież nie będzie kretynem, który im zaproponuje Multiple. Ja myślałam, że te samochody już na przykład nie istnieją, ale okazuje się, że one są jak najbardziej żywe i jak wracałam z ...
28 lut 2024, 20:09
Zaśmiał się i pokręcił głową w zaprzeczeniu. – Nie widzę takiej potrzeby. – Uśmiechnął się. Wolał, żeby nie kupowała takiego fartuszka, bo on ten swój to wymyślił. Nie miał fartuszka, bo jednak ja nie wiem czy takie fartuszki to są w ogóle przez kogoś używane. Może jak człowiek grilluje to używa. Al...
25 lut 2024, 00:14
Zaśmiał się unosząc brwi w lekkim zdziwieniu. - Trochę? – Próbował udawać zranionego. – Miałaś tyle samo czasu co ja, żeby mnie poznać. – Dodał, ale wiadomo, że to tak trochę nieprawda. On mógł sobie przez ten czas obserwować jej życie. On sam nie dawał się jej poznać, bo przecież musiał zachować pr...